Seok-joo Kim (Myeong-min Kim) jest bezwzględnym prawnikiem, który zrobi wszystko, by wygrać każdą sprawę. Mężczyzna traci jednak w wypadku niespodziewanie pamięć. Próbując przypomnieć sobie dawne życie, odkrywa, że na wiele spraw patrzy zupełnie inaczej, niż przedtem. Jego nowa postawa staje się powodem konfliktu z dotychczasowym mentorem...
Wszystko ładnie i pięknie tyle, że po tych 10 odcinkach zrobiło się trochę nudno (czyżby jednak "napięty grafik Myung Min dał się we znaki?) a w dodatku zakończenie jak dla mnie ucięte.. pozostał niedosyt.
Jak ktoś interesuje się prawem czy lubi oglądać sale sądowe to z czystym sumieniem mogę polecić. x)