na razie obejrzałem 33 minuty pierwszego odcinku i muszę odpocząć, takiego gniota dawno nie widziałem, główny bohater wpieprza tabletki garściami, biega po lesie albo się pieprzy, ma jakieś zwidy - po tych tabletkach? no i najlepsze musiało być: konsumpcja pizzy w kostnicy, nie czytałem książki ale nie dokończyłem oglądać pierwszego odcinku, oprócz kilku ujęć Tatr totalny gniot...