Jakie są wasze ulubione cytaty (dialogi) z tej bajki? Ja chyba nie mam ulubionego ale mam parę która bardzo mi się podobają. Jeden z nich to:" Jak to mmówią nie daleko pada dobra zabawa od domku na drzewie." A wy jakie teksty lubicie?
Dundersztyc gada stojąc na tle modelu kuli ziemskiej:
-A teraz, wprowadzę absolutny chaos w CAAAAAAAŁYYYYYYYM... najbliższym otoczeniu!
Cześć, wiesz może jaki to konkretnie odcinek bądź co jeszcze w nim było?
Nie mogę go znaleźć szukając po cytacie, bardzo proszę o pomoc
Mnie się podobało w odcinku "Wiwat Doofania", kiedy Dundersztyc czeka na Pana Dziobaka, zasmucony, że go nie ma i wtedy:
Norm: Mam kogoś przytulić?
Heinz: Oczywiście, że nie ty metalowy deklu
hahhaa to mnie rozbroiło ;D
Albo w odcinku "Lody z migdałkami" na końcu:
Fineasz: Ferb jak ty pomyliłeś te projekty, jesteś przecież taki skupiony.
Ferb(wspomina spotkanie Vanessy): Chwila słabości. :DD
Jeszcze dopiszę jakieś, jak mi się przypomną.
genialny jest też tekst jak w odcinku pt.:Lazima rodzice wyjeżdżają do jakiegoś sklepu i mama która siedzi już w aucie woła do taty: "kochanie jedźmy już, ten sklep zamykają już za 12 godzin" to było świetne ;)
najlepsze jest jak Fretka śpiewała piosenkę o Pepe:
"Pepe można to chyba nazwać pechem,
szukałam cię nawet pod miechem
i nie parsknę przez to śmiechem.
O Pepe nie lubie chodzić w dresie,
zamieszkam w dębowym lesie
i zmienię imię na Wiesiek(...)" xDDD
hahaha
to mnie rozwaliłoo ;)))))
Fretka i Pepe wymiatają!!!!
aglet! - tak wyjdę za ciebie
aglet! - dostałeś awans
aglet! - odrosły mi włosy
aglet! - znowu słyszę
:D:D:D:D
Dundersztyc: ha w końcu się dowiem gdzie mieszka Pan Dziobak! podejdę do drzwi, zadzwonię i...ucieknę! :D:D:D
"w końcu pozbyłem się bezsensownej obsesji, że wielki dziobak zobaczy mnie w samej bieliźnie" - padłam :D
ja uwielbiam wiersz Dundersztyca z odcinka kiedy robi wielki wulkan na sodę kuchenną ;d
"Telewizor jest czarny,
a filmy są białe.
Konie wciąż biegną
zaraz umrę z głodu."
Odcinek "Muzyczno-klipowe odliczanie"
Dundersztyc: Oraz teledysk specjalny, który zniewoli wasze umysły, tu, na tej sali, teraz. hahaaha... yy... to znaczy: dawał mi łysy, tutaj salaterał... (wyciąga salaterę). SREBRNA SALATERKA! Po rozwodzie żona mi sprezentowała. (Chytra mina) Tak, tak moje panie jestem wolny i do wzięcia.
hahahaha. Albo wywody na temat Frańcisa też były dobre ;DD
No tak to też ;D, zapomniałam o tym, bo ogólnie caaały ten odcinek jest świetny. I jest pełno znakomitych tekstów ;D
W odcinku o Wielkiej Stopie:
Fineasz: To był tylko żart, Fredka...
Fredka: Sam jesteś żart, Fineasz!!
Rozwala mnie to...xDD
Dundersztyc: I Kto Tu Jest Szaloooony?! (odcinek jak Fredka miala byc modelka)
Fredka: AAAAAAAAA Mamo, jestem w schronie Fineasz i Ferb i Fineasz i Ferb i roboty, Komora znikania łaaa aaa bialy slon :DDDD
Wogole Bajka jest Zaje***ta a Dundersztyc i Fredka sa najlepsi
Haha! Jak ona tak sięjąkała i nagle powiedziała biały słon to ja już ryczałam ze śmiechu
"Takie zachowanie może być objawem choroby psychicznej...hyhyhyhy BALONIK!!" xD ( Zuzia Johnson, kiedy Fretka i Jeremiasz byli na spacerze)
no i oczywiście(odcinek z wielką stopą):
Baljeet: Dziękuję...więc opowiem wam historię dziecka, które przyjeżdża do tego kraju i jedzie na obóz i mieszka z takim jednym co się nad nim znęca, to naprawdę coś strasznego, właściwie bardzo straszliwego
<cisza>
Dziadek: Opowiadaj, Fineasz!
Zabija mnie to xD
to był twój ostatni skuteczny chwyt dżudo pepe panie dziobaku
Slogan dundersztyca: Dundersztyc trzyma wiaderkooo
z ogrodu - Ej ferb widzę stąd nasz dom
Teraz będę mógł BEZKARNIE ŚIKAĆ NA TERENIE WSZYSTKICH TRZECH STANÓW
Kotku ten sklep zamykają już za 12 godzin
ten serial wymiata
Serial genialny!
Mama do Fredki: No tak, krzyczenie do ściany faktycznie świadczy, że wszystko z tobą w porządku. To przyjdź jak skończysz, jakbyś chciała pogadać do sera (jakoś tak)
Ja uwielbiam fragment z odcinka Phineas and Ferb Get Busted kiedy to nasi bohaterowie i Baljeet są resocjalizowani metodą z książki "Mechaniczna pomarańcza" Burgessa i filmu Kubricka pod tym samym tytułem - na siłę jakimiś przyrządami mają otwarte oczy i muszą oglądać film "edukacyjny". Baljeet oglądając film (z popcornem!) stwierdza że książka była lepsza. Kto nie wyczuje drugiego dna bo nie czytał w/w książki i nie oglądał filmu temu wystarczy przekonanie że Baljeet jako znany kujon ogląda film do którego już przeczytał książkę.
Dr Dundersztyc i jego nauczycielka - on prezentuje swoje wynalazki: (Akurat ich nazw nie pamiętam, ale nie o to tu chodzi)
- To jest zamrażator .... to wyniszczator...
- Musze zadzwonić, gdzie masz telefonator?
w odcinku o Wielkiej Stopie:
"A oto Ferb - mistrz skąpej riposty"
tak to jakoś leciało.
xD ^^
rolady dwie macie robić co chcę! ułu ułu
rolady dwie macie robić co chcę! ułu ułu
hahah
najlepszy jest Ferb jak coś powie i Hainz Dundersztyc. xd
Oj teksty tu są nieziemskie momentami ; D
"Fretka łap za jakiś wichajster !!"
ale dobre też jest jak na końcu czasem jest to małżeństwo a coś spada z nieba xD
"ee Gdzie jest PePe "??
i wiele innych ;d
"Jereeemiasz ??!!" (by Fretka)
" O niee jak zaraz powiem mamie ! " (Fretka w każdym odcinku)
Dundersztyc: Aha. jestem w ciele psa. Hahaha - teraz będę mógł bezkarnie sikać na terenie wszystkich 3 stanów - Hahaha...aa .... Co ja robie ze swoim życiem?.....
(wolne tłumaczenie z wersji ANG godzinnego odcinka)
1.
-pozwiedzasz ze mną Paryż (fineasz)
-Pytasz mnie? Czy zwiedzę paryż miasto miłości, z tobą?? (Isabela)
-No...
-TAAAAAAAAAAAAAK.... znaczy tak jasne skoro chcesz... bo wiesz mi nie zależy.
2.
Są we francji. Isabela stara się poderwać fineasza ale on nic nie kojarzy.
-Fretka gdzie jeremiasz?
-Ona coś tam gada że nic z tego itp.
-aaa... no bo wiesz... paryż - dziewczyna - chłopak...
Isabeli pęka ołówek
-Freb gdzie wanessa?
to samo co fretka gada około
-aaa... no bo wiesz... paryż - dziewczyna - chłopak...
Isabeli pęka głowa
A dla mnie niezłe było jak zrobili ten molekularny teleport i przeteleportowali się do kuchni gdzie fredka miała te spotkanie fanów galaretki czy coś w tym stylu . : D
Fineasz : Chcesz wypróbować ?
Fredka : A czy ja wyglądam jakbym chciała przenieść swoje molekuły ?!
x D
Albo :
Fineasz : Zróbmy kurcze największą kurcze myjnie na całym kurcze świecie kurcze ..... ee.. to chyba nie brzmi jakoś .
Ferb : Nie mówisz jak ziomal ...
"Czy wy aby nie jesteście za młodzi na detektywów"
Fineasz - "Tak, tak jesteśmy....za młodzi" ----- YEEEEAAAAHHH! - czołówka a`la CSI:Miami - padłem
Jeżeli nie byłby to problem, chętnie bym się dowiedziała, jaki jest tytuł tego odcinka. Parodia Horatio w tej kreskówce - MUSZĘ to zobaczyć.
Jeżeli chodzi o humor w F&F, to mnie bawi głównie humor sytuacyjny (nie do odtworzenia) i ton, jakim Fretka wypowiada swoje komentarze - jak trafi się świetny cytat, to, jak to często bywa, wylatuje mi z głowy. Od dziś siadam z notatnikiem przed telewizorem (:
Pozdrowienia i niech kisiel jabłkowy będzie z Wa
,,"Czy wy aby nie jesteście za młodzi na detektywów"
Fineasz - "Tak, tak jesteśmy....za młodzi" ----- YEEEEAAAAHHH! - czołówka a`la CSI:Miami - padłem"
Z jakiego to odcinka?
A mnie rozwalil odcinek z Hikiem(?) Sa na statku, po całej akcji
Fretka: Aaaa, potwór ! (po czym ucieka)
Hik: To tylko moja tesciowa, wiec dziewczyna w zasadzie ma racje. Uciekajcie !
Mój ulubiony dżingiel zła :P " Dundesztyc trzyma wiaderko!" :P To pamiętam na tę chwilę :P
Odcinek: Nakryci
Cytat: Wszyscy oglądają film jak to całe majsterkowanie jest złe, A ten gościu z czarnymi włosami siedzi i mówi: ,,Książka była lepsza'' Padłem xD
Dundersztyc gada stojąc na tle modelu kuli ziemskiej:
-A teraz, wprowadzę absolutny chaos w CAAAAAAAŁYYYYYYYM... najbliższym otoczeniu!
"Leć łysy ptaku, jesteś wolny", albo "Tort jest tylko deserem, tort jest tylko deserem..." - uwielbiam :-)
Albo w ogóle uwielbiam Dundersztyca i wszystkie sceny z nim :-) Serial jest boski xD
z tego co mogę sobie przypomnieć, to klasyczne powiedzonka:
- Cześć Fineasz, co dzisiaj robicie?
- Gdzie jest Pepe?/ O tu jesteś Pepe.
- A niech Cię Panie Dziobaku!
- Ferb, wiem, co będziemy dzisiaj robić!
- Czy Wy nie jesteście przypadkiem za młodzi na (...)? - Tak... Tak, jesteśmy za młodzi.
a z innych cytatów, to nic poza tym co już zostało powiedziane mi nie przychodzi do głowy :)
ja tam lubię po napisach scenki "cegła cegła cegła cegła" "tim dim dim skamieliny...."
mama do fretki: 'skarbie zamknij buzie' xd
i echo dundersztyca: micznej micznej micznej ciastko micznej
Tekst Dundersztyca po tym jak PePe zostaje przeteleportowany do jego pułapki "Nie wiem co dokładnie się stało, ale nie narzekam" :)