PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688850}

Fargo

2014 -
8,2 76 tys. ocen
8,2 10 1 75791
8,4 47 krytyków
Fargo
powrót do forum serialu Fargo

O co w tym chodziło? Jaki był morał? Cały czas się zastanawiam i nie mogę do tego dojść..

Dragon339

Mnie przyszło do głowy, że człowiek który wyrzucił rękawiczkę, jest dobry, nie jest zachłanny, wie że już sam nie skorzysta, więc umożliwi to komuś innemu. Nie do końca to mi pasuje do Lestera, oprócz tego, że Lester faktycznie był chciwy (co jednak widać było w momentach, o których Molly niekoniecznie musiała wiedzieć, np. mając młodą teoretycznie atrakcyjną żonę, ślinił się na "modelkę" w Vegas).

użytkownik usunięty
innertia

Uwaga na SPOJLERY z finału.

Bohater tej przypowieści jest przeciwieństwem Lestera. To ktoś, kto jest w stanie przedłożyć cudze dobro nad swoje własne, nie jest egoistą -- skoro mnie i tak jedna rękawiczka się na nic nie przyda, to niech chociaż ktoś inny, nawet nieznajomy, się ucieszy z pary. Tymczasem priorytetem Lesia od początku do końca było ratowanie własnej dupy. W imię tego nie współpracował z policją, poświęcił własnego brata i drugą żonę. Wydaje mi się, że Molly domyślała się tego, iż Linda nie miała na sobie tej kurtki przypadkiem, że to on kazał jej ją założyć, żeby Malvo przez pomyłkę kropnął ją zamiast niego. Nie była też zaskoczona, że Lester nie zrozumiał sensu jej historii -- nie był w stanie jej zrozumieć, tak samo jak nie byłby w stanie zachować się tak jak jej bohater.
Dla kontrastu chwilę później rozkminił bez trudu czysto logiczną zagadkę efbijajów, i to też o nim sporo mówi -- że zdolność kombinowania ma wykształconą wcale nieźle, w przeciwieństwie do takich dupereli jak bezinteresowność, empatia itd. :).
BTW ta historyjka bardzo mi się podoba i stanowi fajną przeciwwagę dla opowieści Malvo o prawach "królestwa zwierząt".

To, że rozwiązał zagadkę agentów trochę mnie rozwaliło. Widać, że Lester to łebski chłopak, tylko przez charakter nie bardzo ułożyło mu się w życiu. Albo nie będę taka dowalająca - przez to, że spotkał jakiegoś bully na swojej drodze, może miał dominujących rodziców. (nie jestem zwolenniczką zwalania wszystkiego na charakter, może gdyby go nikt nie zastraszał, to lepiej by sobie poradził w życiu. Już sam fakt posiadania super zaje**stego rodzeństwa może hamować niektóre jednostki).

użytkownik usunięty
innertia

Dalej SPOJLERY

Też uważam, że ślubna i brat za bardzo mu dowalali, jak to się za niego wstydzą -- był przeciętniakiem, ale przecież nie przestępcą (jeszcze :), miał stałą pracę, nie mieszkał pod mostem. I z powodu tego życiowego pecha można mu było kibicować do pewnego momentu. Ukatrupienie pierwszej żony można podciągnąć pod zbrodnię w afekcie (jedno upokorzenie za dużo), wrobienie brata było już świństwem z premedytacją, a akcja z Lindą czystym sk urwysyństwem. Więc jednak nie żal mi go wcale, wręcz przeciwnie (już ci zresztą pisałam o moich głębokich uczuciach do Lesia w temacie "Cholera! Nie mogę itd." :).

ocenił(a) serial na 9
innertia

A mnie zastanawia jakim cudem ktoś taki jak Lester, nieudacznik przez całe swoje życie, dająca się zastraszać pierdoła, której ciągle wszystko nie wychodzi, nagle staje się takim badassem, potrafiącym tak kombinować - np. wyszedł ze szpitala, kompletnie niezauważony, żeby podłożyć dowód zbrodni w domu brata, no i przechytrzył samego Malvo, który nawet się szczególnie nie wysilając oszukiwał policję, a nawet fbi. Jak to możliwe?

ocenił(a) serial na 9

Piwo dla Quay'a!

Btw Fargo przyjemnie wypelnilo mi pustke po obejrzeniu True Detectiva 3 razy z rzedu.

Ktos moze polecic cos w podobnym stylu i na podobnym poziomie co True Detective i Fargo?

ocenił(a) serial na 5
Crossman

true detective i fargo to filmy z roznych polek, porownujac te dwa filmy obrazasz TD ;) fargo sredniak nie polecam, slabeeeeee i nudne

ocenił(a) serial na 9
Wladca2634

Klimat inny i koncepcja serialu rozna, co nie znaczy ze Fargo od razu jest sredniakiem.

Jak dla mnie Fargo 9/10
True Detective 10/10
Breaking Bad 10/10

Wiecej seriali jak dotad nie ogladalem.

ocenił(a) serial na 9
Crossman

O bracie, taka sama konfiguracja ocen u mnie :) Podobno miasteczko Twin Peaks jest bardzo dobre, może warto się zainteresować.

ocenił(a) serial na 9
kfleszer

Witam, podobno The Killing jest w podobnym klimacie co True Detective i Miasteczko Twin Peaks, wiec rozwazam odpalenie sobie w sierpniu:

http://www.filmweb.pl/serial/Dochodzenie-2011-576962

ocenił(a) serial na 9
Wladca2634

pier.dolisz

Crossman

Hehe, Crossman - jak widzę nie tylko ja mam niedosyt po Fargo i True Detective. :)

Crossman

Spróbuj "Rectify".

ocenił(a) serial na 9
Crossman

może Sherlock?

ocenił(a) serial na 9
Crossman

the killing

ocenił(a) serial na 8
Dragon339

A ja pomyslalem w pierwszym momencie, ze przypowiesc o rekawiczce odnosi sie do wystawienia Lestera, ze w zasadzie gra i tak jest skonczona, bo Molly wlasnie dorzuca druga rekawiczke przez okno (wypuszcza Lestera) i za chwile ona/policja/bezpieczni obywatele miasta beda mieli je obie.

ocenił(a) serial na 9
JajoWasz

Również uważam, że miała to na myśli, opowiadając historię o rękawiczkach :)

ocenił(a) serial na 8
Dragon339

Ja bym to tak jeszcze doczytał, że jedną rękawiczką jest Malvo, a drugą Lester - oboje są powiązani, jak policja trafi na jednego to dorwą i drugiego.

ocenił(a) serial na 9
laxman

dokładnie tak

ocenił(a) serial na 8
Dragon339

Nie. To zupełnie prosta historia. Policjantka mówi Lesterowi coś w stylu "nic ci nie przyszło z twoich przestępstw, nie wywiniesz się, dopadniemy cię. A skoro tak, to odpuść sobie i powiedz, co wiesz - skoro i tak nie masz nic do stracenia, to zrób tyle, żeby ktoś mógł zyskać". Właśnie o to chodzi z opowieści z rękawiczkami - skoro i tak już swojej nie odzyskam, bo po co mi jedna, to lepiej, żeby ktoś coś z tego miał.

użytkownik usunięty
otis_tarda

"Skoro i tak Cię dopadniemy to weź się poddaj i zrób nam dobrze, bo nie masz nic do stracenia"? Chyba właśnie ma i to całkiem sporo, biorąc pod uwagę, że właśnie wychodził z aresztu to możliwość ucieczki, mataczenia i całe mnóstwo możliwości, w najgorszym wypadku jeszcze trochę czasu poza pierdlem do końca życia, o ile w Minnesocie nie obowiązuje kara śmierci.
"Trochę" kiepska i dość płytka interpretacja.

ocenił(a) serial na 9

"trochę". a w takim razie jak się ma ta przypowieść do tego, że tuż przed nią molly prosiła lestera do przyznania się i oddania im ważnych informacji, dorzucenia im drugiej rękawiczki właśnie? skoro on i tak już jest skończony, bo mają dowody na niego. prosiła go, by był jak facet z przypowieści, który jest jak przeciwieństwo lestera i umie dbać o cudze dobro, a nie tylko o własne. i ta interpretacja jest właśnie głębsza, bo odnosi się do charakteru postaci przedstawianego od pierwszego odcinka, jak również ma uniwersalne znaczenie. płytka interpretacja to ta, w której bierzesz pod uwagę tylko chwilowe znaczenie

użytkownik usunięty
ciszon

Płytka, ponieważ wyrzucenie drugiej rękawiczki nie miało być prostą metaforą poddania się Lestera, ani dziwaczną próbą poproszenie o to. Molly dała mu w ten sposób do zrozumienia, że go przejrzała i wie jakim jest człowiekiem, z widocznym smutkiem opowiadając o altruizmie, którego Lester nie posiada. W tamtym momencie była już pewna, że wcześniej czy później wpadnie i prosić go o nic nie musiała.