PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=226952}
7,6 13 tys. ocen
7,6 10 1 12977
Elfen Lied
powrót do forum serialu Elfen Lied

Ja należę do osób, które obejrzały ten chłam w całości tylko po to, by nikt później im nie zarzucił, że wypowiadają się w nieznanym im temacie. Gdy zabierałem się za oglądanie EL (tzn. jakieś 3 lata temu) byłem nastawiony na hicior, w końcu na Animenfo miało 3-cie miejsce i same znakomite recenzje, jednak po 3-cim odc., zacząłem się nudzić, a rażące błędy odbierały mi i tak już znikomą przyjemność z oglądania. Stwierdziłem jednak, że skoro tyle czasu poświęciłem na "załatwienie" tego tytułu, powinienem, chociaż ostrzec potencjalne ofiary, które nabrałyby ochoty zerknąć na tą miernotę, a bez obejrzenia całości nie byłbym wiarygodnym recenzentem. Świeżo po obejrzeniu pamiętałem więcej niedoróbek, więc wybaczcie, że poniższa lista jest taka krótka.

Zestawienie idiotyczności jakie pojawiły się w tym "genialnym" anime.
lol, jakiś niby wyszkolony żołnierz walnął kolesiówę bo się "skradła" i zagadała go, ani nie dotknęła ani nic. Nawet nie można go nazwać psycholem, tylko idiotą i żółtodziobem skoro takie coś go wystraszyło. Gdyby zaś był psycholem to jak by to świadczyło o tych, którzy go wyszkolili i dopuścili, by ktoś niezrównoważony psychicznie mógł zostać przyjęty do armii. Przecież takie osoby są zagrożeniem dla wykonania misji, nigdy nie wiadomo, kiedy mając granat nie zmieni celów i mu coś nie odbije, by temu zapobiec jest coś takiego jak testy psychologiczne.
Policja pyta się Kouty o to czy nie widział zaginionej osoby, a on od razu podejrzewa teorię spisku i kłamie... To nie jest normalne.
Kouta widzi uzbrojonych ludzi, zostaje kopnięty w brzuch i pierwsze co robi to pyta się uzbrojonych, niezidentyfikowanych mężczyzn w kominiarkach, którzy go zaatakowali "kim jesteście ?". No ciekawe, pewnie to zawodnicy paintballa. Już sam fakt, że był w stanie od razu po ciosie mówić jest mało przekonujące.
Zabijanie świadków, lol. Jakich świadków ? Oni mieli kominiarki, nikt by mu nie uwierzył, że jakaś kolesiówa została porwana, zresztą policja musiała współpracować w schwytaniu jej, więc nie było opcji, by wskórał cokolwiek. Kto by zgłosił zaginięcie Lucy ? Jaki dowód miałby Kouta, że taka osoba jak Lucy w ogóle istnieje ? Policja by go wyśmiała. Scena miała służyć pokazaniu męskości tego nieudacznika, no i dodać kolejny grzech do listy psychola.
Widać też, że koleś jak na "wyszkolonego żołnierza" jest zbyt narwany - delikwent z giwerą. Wyszkolony najemnik pociągnąłby za spust w momencie, gdy potwierdziłoby się to, że obiekt jest szukanym celem i gdy by miał pewność zlikwidowania go, a ten pogaduszki se urządza => członkowie SAT-u to patałachy. Ale i tak nic nie przebije dziewczynki, która widząc zwijającego się z bólu ślepego kalekę ze świeżą raną, pyta się spokojnym głosikiem "Co się stało" ? No ciekawe... "Szedłem se plażą i się potknąłem". Potem jeszcze każe mu nie odchodzić, a on - zaskoczenie - słucha jej ( w sumie dziwne, że się wcześniej ruszał, ranny, osłabiony z powodu utraty krwi... znów nienormalne zachowanie). Do niewidomego, któremu dopiero co galareta spływała z oczodołów (tyle krwi z oczodołów na pewno by się nie wydzielało swoją drogą, kolejna bzdura, dlatego piszę galareta), tzn. świeżo upieczony niewidomy, no i bez ręki miałby sobie gdzieś pójść.
Genialne było też pokazywanie zdjęć rentgenowskich ślepemu :D. Jakby "ojciec" całego projektu nie wiedział jak wygląda układ kostny dicloniusa... No tak przecież to trzeba pokazać naiwnym widzom, którzy to oglądają. Trochę dowcipniej pisząc:
Mamy w pokoju 2 kolesi, jeden jest ślepy, a drugi nie. Ślepy pyta się drugiego: "Co mnie załatwiło?", a ten odpowiada: a takie coś, z takim czymś (pokazuje ślepemu na zdjęciach rentgenowskich co dokładnie), dlatego musimy cię wykastrować.
Pomijam już to, że koleś macał tą kolesiówę przy każdej okazji, co chwilę pokazywano gołą dziewczynę, itp. itd. Powiedzcie, że to nie jest głupie.
Właściwie to każda sytuacja, w której występował ten żołnierz (w 6-tym odcinku był jego wyskok przez zamknięte okno na 2-gim piętrze) była idiotyczna, podobnie gdy w jednym miejscu był Kouta i Lucy.
Śmieszna była też dla mnie sytuacją, którą większość wielbicieli EL uważa za najbardziej drastyczną w tym anime. Pokazywali wyrywane serca, kończyny, głowy, masakrowanie ludzi, rozrywanie ich na strzępy pokazując przy okazji narządy wewnętrzne, klatkę piersiową i kręgosłup..., ale jak zabijają "psiuńcia" już nie pokazali...
Mamy żywy organizm uzbrojony w niewidzialne rączki, które potrafią powstrzymać pociski i zmasakrować w mgnieniu oka dziesiątki ludzi. Ja bym school girl jej nie nazwał. Fakt, że broń biologiczna znalazła się w szkole umocnił mnie jeszcze w moim przekonaniu - Elfen Lied może podobać się tylko <wycięto>. Sam pomysł, by uwolnić następną broń biologiczną niby jeszcze silniejszą jest genialny...
Na koniec zostawiłem najlepsze. Nie pamiętałem tego, więc walnę to w cytat:
(Wilk Stepowy wygrzebał z tematu o Elfen Lied na forum Gildii) napisał(a):
SPOILER
- dla mnie najgłupsze było to jak Yuka przytula Koutę na oczach Lucy a ta uderza Yukę tak że ona leeeci i leeci, uderza w barierkę lekko ją odginając po czym wstaje, wchodzi po schodach lekko zdziwiona a Kouta do niej "mówiłem żebyś uważała, schody są śliskie" ... -
NO I KONIEC SPOILERA

Dla mnie EL to głupia krwista rąbanka, a jeśli już miałbym doszukiwać się na siłę głębi to znalazłbym jedynie niezamierzony przez twórców czarny humor. Osoby, które widzą więcej chcą chyba w ten sposób tłumaczyć własne upodobanie sieczki z gołymi nastolatkami.

Do dyskusji zapraszam na http://forum.azunime.net/viewtopic.php?f=6&t=209&st=0&sk=t&sd=a&start=90
Znacznie wygodniej tam pisać.

ocenił(a) serial na 10

prze koleś
ty jesteś recenzent (śmieszne)
nie potrafisz znaleźć głębi w tym anime i się nazywasz recenzentem
jesteś tylko zwykłym krytykiem których jest dużo i my fani (bo założe się że dużo jest osób po mojej stronie) mamy dość czytania takich bzdur
a odpisałem na twoją wypowiedź tylko dlatego żeby bronić tytułu
jedziesz go na całej lini i widzisz tylko minusy chyba już jesteś za stary na takie anime to zajmij się jakimiś innymi sprawami dla starych ludzi
wiadome że EL ma minusy ale całość jest rewelacyjna i przyciąga uwagę i można się wbić i czekać kiedy znowu się wydarzy coś ciekawego
powiedz mi recenzecie wielki jakie jest bardziej brutalne anime (nie znajdziesz choćbyś nie wiem gdzie szukał bo ja do tej pory nie znalazłem i pewnie nie znajde)
kupie sobie jutro na allegro na dvd 3płyty z usa
bo na kompie nie ma takich spoko kolorów jak w tv
lipa że nie ma napisów polskich ale to mały minus
widzę że dużo ma EL przeciwników i sympatyków ale razi mnie jak ktoś mówi o tym tytule głupia (krwista rąbanka tak)
i to nie jest dla dzieci tylko dla ludzi dorosłych
a tu dzieci oglądają i piszą jakieś bzdury o tym anime

użytkownik usunięty
Chucky_Tbg

Słowo "recenzent" używane jest nie tylko w stosunku do osób, które zawodowo zajmują się pisaniem recenzji, ale także zwyczajowo terminem tym określa się osoby oceniające dane dzieło, pomimo tego, że recenzją ich wypowiedź nie jest. Jak Ci tak przeszkadza to zastąp je słowem "krytykiem" albo "osobą oceniającą".
Zgodzę się z tobą, że anime przyciąga uwagę, w końcu krew i golizna od zawsze dobrze się sprzedawały.
Czytając wypowiedzi jak twoja mam wrażenie, że anime powinno być dozwolone od 18 lat dopiero.

ocenił(a) serial na 10

No w sumie, jeżeli piszesz o niedoskonałościach autorów, że np. ktoś by nie mógł chodzić po mocnym udeżeniu itp, to obejrzyj sobie np. Angel Dokuro-chan albo wiele innych, które z rzeczywistością mają niewiele wspólnego. To nie jest film dokumentalny z sali operacyjnej, tylko serial anime o rzeczach których nie ma (albo rząd skrzętnie je ukrywa ;P).
A co do teog, czy się komuś podoba, czy nie, to wystarczy spojrzeć na to jakie są proporcje. Mi się np. nie podoba Mechaniczna Pomarańcza, ale czy to znaczy, że ten film jest beznadziejny?

Chociaż muszę Cię pochwalić za dodanie, że to jest Twoje zdanie, gdyż wielu stara się mówić jako ogół.

Mi osobiście podoba się bardzo bardzo to anime ;)

ocenił(a) serial na 10
Leszczu_zmienli_nick_jeb

mechaniczna pomarańcza jest naprawdę wartościowym filmem

użytkownik usunięty
Leszczu_zmienli_nick_jeb

Problem w tym, że w Elfen Lied tych niedoskonałości jest cała masa, a od "super-hiper-rewelacyjnego" filmu wymagałbym jednak mniejszej dawki idiotyczności. Rozumiem, że anime może się podobać, ale prosiłbym żeby nazywać rzeczy po imieniu, tzn. pisać "anime jest świetne bo są gołe baby i krew", a nie "anime ma głębię"...

ocenił(a) serial na 10

głodnemu chleb na myśli hehehehehe i wyszło szydło z worka

ocenił(a) serial na 10

"to świadczyło o tych, którzy go wyszkolili i dopuścili, by ktoś niezrównoważony psychicznie mógł zostać przyjęty do armii. Przecież takie osoby są zagrożeniem dla wykonania misji, nigdy nie wiadomo, kiedy mając granat nie zmieni celów i mu coś nie odbije, by temu zapobiec jest coś takiego jak testy psychologiczne. "

- Testy psychologiczne nie zawsze odzwierciedlają prawdę. Osobiście znam osobę, która przez całe gimnazjum potrafiła gadać o filmach grindowych, nadziewaniu ludzi na haki oraz o tym co zrobi jak se kupi gnata lub granat. Nie zgadniesz co ta osoba teraz robi, a mianowicie jest zawodowym żołnierzem który przeszedł testy(ale po co ja to pisze skoro wystarczy wyjść na ulicę i przyjrzeć się pracy niejednego z naszych kochanych policjantów). Nie jest powiedziane iż Bando był taki od początku, po latach treningu mógł dostać tak mocno w głowę, a że był najlepszy to tylko to go utrzymywało w SAT


"Policja pyta się Kouty o to czy nie widział zaginionej osoby, a on od razu podejrzewa teorię spisku i kłamie... To nie jest normalne. "

- Niestety anime jest bardzo mocno okrojone w stosunku od pierwowzoru, a w ostatnich odcinkach odbiega całkowicie od Mangi. Gdybyś przeczytał mangę to byś zrozumiał jego sytuację. A mianowicie Kouta się pyta co ta osoba (Lucy) zrobiła, a w reakcji o mało nie został zaatakowany przez jednego z funkcjonariuszy, który ponadto mówi jemu całą prawdę o Lucy, a w ostatniej chwili drugi funkcjonariusz zamienia to tylko tak jakby w dowcip.


"którzy go zaatakowali "kim jesteście ?". No ciekawe, pewnie to zawodnicy paintballa. Już sam fakt, że był w stanie od razu po ciosie mówić jest mało przekonujące."

- Ciekawe o co Ty byś spytał w zaistniałej sytuacji. Jestem pewny iż 90% osób w takiej sytuacji by zadało pytanie "Kim Jesteście" ,albo "Czego chcecie". A co do odpowiedzi po ciosie to najłatwiej byłoby skomentować tak iż. Nie każde anime, film itp, a nawet życie nie wygląda tak jak w filmach z Brucem Lee, Stevenem Segalem czy choćby z Van Damem, gdzie człowiek pada po 1 ciosie na ziemie i nie wstaje przez najbliższe 3 godziny :D


"Zabijanie świadków, lol. Jakich świadków ?"

-Pomyślmy. 2 żołnierzy na plaży zabija teoretycznie bezbronną dziewczynę co nie mogło by mieć prawa bytu, gdyż żołnierze nie mieli by prawa zabić bezbronnej osoby, a jedynie pojmać. A nie da się ukryć iż Kouta o mało by nie był tego świadkiem.


"Kto by zgłosił zaginięcie Lucy ? Jaki dowód miałby Kouta, że taka osoba jak Lucy w ogóle istnieje ?"

-Halo, a o Yuce już totalnie zapomniałeś??


"Widać też, że koleś jak na "wyszkolonego żołnierza" jest zbyt narwany - delikwent z giwerą. Wyszkolony najemnik pociągnąłby za spust w momencie, gdy potwierdziłoby się to, że obiekt jest szukanym celem i gdy by miał pewność zlikwidowania go, a ten pogaduszki se urządza"

- Jak już sam zauważyłeś Bandou był osoba o nieco nadszarpniętej psychice. A że była to jego pierwsza misja to chciał się nieco wyżyć. (Większość psychopatów nie zabija swoich ofiar od razu)


"Ale i tak nic nie przebije dziewczynki, która widząc zwijającego się z bólu ślepego kalekę ze świeżą raną, pyta się spokojnym głosikiem "Co się stało" ?"

-Hehehe ta scena budzi wiele śmiechu w chyba każdym kto obejrzał/przeczytał EL. niby bardzo śmieszna sprawa, ale oglądając to raczej nie brałeś pod uwagę szoku który z pewnością doznała Mayu w tym momencie. Praktycznie każdy dorosły człowiek by dostał szoku na taki widok, a co dopiero 12/13 latka


"Genialne było też pokazywanie zdjęć rentgenowskich ślepemu :D."

- Podobnie jak i wyżej też sie ubawiłem widząc tą scenę, jedyna rzecz która przychodzi mi na myśl usprawiedliwiająca to zachowanie to poprostu. Odruch lekarski :D


"dlatego musimy cię wykastrować."

-Niestety jest to kolejne niedociągnięcie z powodu skrócenia całej mangi. Ogólnie też pamiętam że mówili mu o kastracji,ale nie podali konkretnego powodu. Dla zaspokojenia ciekawości napisze iż Bandou musiał być wykastrowany gdyż [SPOILER] Lycy był jedynym płodnym discoloniusem, a dokładnie przenosił na swoich wektorach wirusa, który sprawiał iż każdy kto miał z nim doczynienia nie miał możliwości posiadania normalnych dzieci. A każde jego dziecko by się urodziło discoloniusem [KONIEC SPOILER]


"w 6-tym odcinku był jego wyskok przez zamknięte okno na 2-gim piętrze"

- Znam osobę która wystkakiwała niejednokrotnie z 3/4 go piętra i nie zwichnęła se ani razu nawet kostki, więc nie widzę w tym nic nadzwyczajnego zwłaszcza iż nieraz sam skakałem z wysokości 2 piętra. Co prawda Bandou miał wcześniej przestrzelone obie nogi lecz był po długiej kuracji i z tego co pamiętam wylądował w krzakach.


"ale jak zabijają "psiuńcia" już nie pokazali... "

- Autor z całą pewnością chciał dodać dramaturgi całej sytuacji zwłaszcza iż była to scena ktora pokazywała jak to wszystko się zaczęło.


"dla mnie najgłupsze było to jak Yuka przytula Koutę na oczach Lucy a ta uderza Yukę tak że ona leeeci i leeci, uderza w barierkę lekko ją odginając po czym wstaje, wchodzi po schodach lekko zdziwiona a Kouta do niej "mówiłem żebyś uważała, schody są śliskie"

-Chyba najgłupszy argument który podałeś w tej całej prowokacji. Lucy nie chciała zabijać Yuki na oczach Kouty zwłaszcza iż załowała tego co zrobiła gdy była mała. Ciekawi mnie tylko w którym momencie ona leciała i leciała. A to że Kouta powiedział jej że miałą uważać nie było niczym szczególnym zwłaszcza iż powiedział jej to wcześniej gdyż o ile pamiętam się o mało nie wywaliła 2 razy przed tą sytuacją.


Jak już wspomniałem wg mnie cały ten temat jest jedną zwykła prowokacją, zwarzywszy na takie wypowiedzi jak "Elfen Lied może podobać się tylko <wycięto>", "obejrzały ten chłam w całości ". Lepiej znajdź sobie dziecko lepsze zajęcie niż udawanie krytyka, gdyż nie wychodzi Ci to zbyt dobrze, zwłaszcza iż podajesz jako niedociągnięcia np ludzkie zachowania. Jeśli wszyscy by chcieli krytykować w taki sposób każdy film, film animowany itp to byśmy mieli całe stada ludzi twierdzących iż Star Wars jest kiepskie bo jest takie niedociągnięcie Jak Wookie itp. gdyż one nie istnieją.
A to że nie jesteś w całości dojrzeć jakiejś większej głębi to znaczy iż nie potrafisz w stopniu wystarczającym używać muzgu a tym samym spojrzeć na nie z różnych perspektyw. To że ty widzisz tam tylko nagość i krwawą jatkę to znaczy tylko źle o tobie, gdyż na takie aspekty zwracają uwagę tylko dzieciaki.
I jakoś nie wierze iż wypisałeś tyle "niedociągnieć" po 3 latach od obejrzenia zwłaszcza iż nie spodobała Ci się całość.

Mimo wszystko dziękuje Tobie za poprawienie mi humoru, gdyż nieźle sie uśmiałem czytając całość :D

użytkownik usunięty
83nd1n6_Un17

"- Testy psychologiczne nie zawsze odzwierciedlają prawdę. (...)"

Wiesz, żołnierzem może być każdy psychol, który nie był karany. My mówimy o kolesiu z jednostki SPECJALNEJ, który swoim niezrównoważonym zachowaniem mógłby narazić nie tylko swoje życie, ale również cywili czy kolegów po fachu. Jeśli był takim tchórzem, że głos osoby z tyłu wystraszył go na tyle, by ją uderzyć bez zastanowienia, no to nie ma tu mowy o przypadku.

"Nie jest powiedziane iż Bando był taki od początku, po latach treningu mógł dostać tak mocno w głowę, a że był najlepszy to tylko to go utrzymywało w SAT"
To już jest kompletny idiotyzm. Po to wykonuje się testy psychologiczne, by sprawdzić, czy potencjalny "żołnierz" nadaje się do wykonywania roboty. Nie braliby kogoś kto były w stanie zmienić charakter w wyniku jakiegoś zdarzenia. Co więcej, gdyby w teście fałszował, jego zachowanie w końcu wyszłoby na jaw, no przecież głos potrafił go wystraszyć, więc nie ma tu mowy o tym, że Bando potrafiłby również tłumić swoją agresję. Prawda jest taka, że twórcy Elfen Lied wrzucił psychola, by zwiększyć ilość brutalnych scen. I tyle.

"- Gdybyś przeczytał mangę to byś zrozumiał jego sytuację. A mianowicie Kouta się pyta co ta osoba (Lucy) zrobiła, a w reakcji o mało nie został zaatakowany przez jednego z funkcjonariuszy, który ponadto mówi jemu całą prawdę o Lucy, a w ostatniej chwili drugi funkcjonariusz zamienia to tylko tak jakby w dowcip. "
lol, to jeszcze głupsze niż w anime jest w takim razie. Policja wie wszystko nt. broni biologicznej - ściśle tajnego projektu rządowego i co śmieszniejsze zdradza te informacje jakiemuś dzieciakowi, a następnie omal go nie atakuje, przy okazji szydząc z niego. Cóż za wizja policji. rotfl

"- Ciekawe o co Ty byś spytał w zaistniałej sytuacji. Jestem pewny iż 90% osób w takiej sytuacji by zadało pytanie "Kim Jesteście" ,albo "Czego chcecie". A co do odpowiedzi po ciosie to najłatwiej byłoby skomentować tak iż. Nie każde anime, film itp, a nawet życie nie wygląda tak jak w filmach z Brucem Lee, Stevenem Segalem czy choćby z Van Damem, gdzie człowiek pada po 1 ciosie na ziemie i nie wstaje przez najbliższe 3 godziny :D"
Jakbyś tak stosował większą ilość argumentów Ad Rem, zamiast Ad Homine i Ad Persona to byłoby fajnie (joke, sam również stosuję wycieczki osobiste).
Raczej jakiekolwiek pytanie się uzbrojonych ludzi w kominiarkach byłoby bardzo głupim zachowaniem. Z pewnością siedziałbym cicho i większość ludzi raczej głupio nie pytałaby się "kim jesteście", bo wiedzieliby, że są "uzbrojonymi ludźmi w kominiarkach, którzy chcą mni zrobić krzywdę" :D.
Oczywiście w realu nieracjonalne zachowania to normalka, ale w anime nie wymaga się doskonałego odbicia rzeczywistości. W ciągu 20 min. nie ma sensu pokazywać nieistotnych rzeczy, mogliby choćby pominąć taki dialog, przynajmniej jeden z bohaterów sprawiałby wrażenie bardziej inteligentnego. Zresztą jak już pisałem, reakcja na sytuacje stresowe czy zagrażające życiu mogłaby być taka jak tego kolesia, z tym jednym zastrzeżeniem, że po dostaniu w brzuch z kopa koleś nie powinien być w stanie wypowiedzieć nawet słowa. JAK REALIZM TO REALIZM.
Tak się składa, w tym anime realizm jest TYLKO w przypadku, gdy bohaterowie zachowują się NIERACJONALNIE. Dziwne, nie?
Widać nigdy nie dostałeś porządnie w brzuch, za dużo anime oglądasz, a za mało życia znasz.

"-Pomyślmy. 2 żołnierzy na plaży zabija teoretycznie bezbronną dziewczynę co nie mogło by mieć prawa bytu, gdyż żołnierze nie mieli by prawa zabić bezbronnej osoby, a jedynie pojmać. A nie da się ukryć iż Kouta o mało by nie był tego świadkiem."
No właśnie, przydałoby się ruszyć tobie mózgownicą. To nie są świadkowie, ale dzieciaki z wybujałą wyobraźnią, bez żadnych kamer czy aparatów. Nawet nie byliby w stanie sprowadzić Bandou na przesłuchanie, nie mówiąc już o tym że z miejsca dziecko zostałoby wyśmiane.

"-Halo, a o Yuce już totalnie zapomniałeś??"
Wow, kolejny dzieciak z wybujałą wyobraźnią. Nawet gdyby policja im uwierzyła (oczywiście tak by się nie stało, ale dla dobra dyskusji załóżmy, że tak), to i tak schwytanie Lucy było decyzją rządową. Wzięli co swoje i tyle, a że jakiemuś bachorowi by to się nie podobało, kogo by to obchodziło?

"- Jak już sam zauważyłeś Bandou był osoba o nieco nadszarpniętej psychice. A że była to jego pierwsza misja to chciał się nieco wyżyć. (Większość psychopatów nie zabija swoich ofiar od razu) "
Wracamy do punktu pierwszego. Taka sytuacja nie miałaby miejsca, bo psycholom rząd giwer nie daje. Jako kat i owszem sprawdziłby się, ale nie jako żołnierz.

"-Hehehe ta scena budzi wiele śmiechu w chyba każdym kto obejrzał/przeczytał EL. niby bardzo śmieszna sprawa, ale oglądając to raczej nie brałeś pod uwagę szoku który z pewnością doznała Mayu w tym momencie. Praktycznie każdy dorosły człowiek by dostał szoku na taki widok, a co dopiero 12/13 latka"
Szok pasowałby jak najbardziej, ale stoicki spokój i udzielenie pierwszej pomocy raczej nie charakteryzują kogoś kto go doznał. Widać kolesiówa musiała często spotykać krwawiących kadłubków. Była molestowana seksualnie, a nie pracowała jako pielęgniarka na wojnie. A propos molestowania, nie uważacie za dziwne, że taka dziewczynka chętnie spoufaliła się z innymi i kąpała się z Lucy?

"- Znam osobę która wystkakiwała niejednokrotnie z 3/4 go piętra i nie zwichnęła se ani razu nawet kostki, więc nie widzę w tym nic nadzwyczajnego zwłaszcza iż nieraz sam skakałem z wysokości 2 piętra. Co prawda Bandou miał wcześniej przestrzelone obie nogi lecz był po długiej kuracji i z tego co pamiętam wylądował w krzakach. "
lol
Chodziło mi raczej o to, że taki wyszkolony żołnierz nie ryzykowałby złamania nogi oraz okaleczenia i skoku przez zamknięte okno, ale raczej OTWORZYŁ okno lub po prostu wyszedłby frontowymi drzwiami.

"-Chyba najgłupszy argument który podałeś w tej całej prowokacji. Lucy nie chciała zabijać Yuki na oczach Kouty zwłaszcza iż załowała tego co zrobiła gdy była mała. Ciekawi mnie tylko w którym momencie ona leciała i leciała. A to że Kouta powiedział jej że miałą uważać nie było niczym szczególnym zwłaszcza iż powiedział jej to wcześniej gdyż o ile pamiętam się o mało nie wywaliła 2 razy przed tą sytuacją. "
Aha, czyli już całkiem sporo wiem o twojej zdolności logicznego rozumowania.
Czyli nie dziwi cię fakt, iż chłopak mówi do dziewczyny, (która niczym critters po zleceniu z kilkunastu metrów w dół po schodach wstała jakby nigdy nic) "mówiłem żebyś uważała, schody są śliskie"? rotfl

"A to że nie jesteś w całości dojrzeć jakiejś większej głębi to znaczy iż nie potrafisz w stopniu wystarczającym używać muzgu a tym samym spojrzeć na nie z różnych perspektyw."
To prawda, nie potrafię korzystać "muzgu". Ty natomiast nie potrafisz korzystać z mózgu, masz chyba jednak większy problem.

"To że ty widzisz tam tylko nagość i krwawą jatkę to znaczy tylko źle o tobie, gdyż na takie aspekty zwracają uwagę tylko dzieciaki. "
Taa... Podaj więc argumenty, które przemawiają za głębią.

"I jakoś nie wierze iż wypisałeś tyle "niedociągnieć" po 3 latach od obejrzenia zwłaszcza iż nie spodobała Ci się całość. "
No poniekąd to prawda. W odpowiedzi na prowokację fanatyka Elfen Lied, poświęciłem 30 min. i przejrzałem fragmenty anime, sporządzając tą krótką listę. Gdybym każdy odcinek oglądał bez przeskakiwania znalazłbym znacznie więcej idiotycznych rozwiązań twórców, niestety nie chciało mi się. Zresztą wiem, że i tak nie będę w stanie (przynajmniej na razie) zmienić zdania osób, które wchłonęły tą papkę.

Tak na marginesie, ciekawe, że moja wypowiedź została uznana za prowokację. UARGUMENTOWAŁEM czemu uważam Elfen Lied za idiotyczne anime, podczas gdy wszyscy którzy wypowiedzieli się tutaj stosują tylko wyrażenia typu "nie znasz się", "za głupi jesteś by zrozumieć mądrość tego wspaniałego arcydzieła". Ja to dopiero mam ubaw.



ocenił(a) serial na 10

ale niestety to prawda
powiem ci coś jeszcze co tylko dojrzali ludzie widzą
ale oglądne jeszcze raz żeby znaleźć najbardziej wartościowe sprawy
kupiłem sobie na dvd
i teraz będe się zachwycał pięknością wykonania
a nie tylko scenariuszem fabułą i wartościami
że by takie cudo narysować trzeba mieć talent. nikt w to nie wnika.

użytkownik usunięty
Chucky_Tbg

Jeszcze jedna sprawa, na którą nie zwróciłem uwagi dopóki nie przeczytałem tego komentarza: http://www.imdb.com/user/ur17477635/comments
Pomimo tego, że wszyscy na terenie placówki gdzie Lucy była trzymana wiedzieli jak jest niebezpieczna, dali się sami zmasakrować posyłając żołnierzy z pukawkami, zamiast od razu wysłać snajpera albo wrzucić ładunek wybuchowy, wszystko po to by pokazać rzeź i by smarki miały radochę, lol. Poza tym po co w ogóle budowali jakiekolwiek drzwi w miejscu gdzie Lucy była trzymana, skoro i tak potrafiła je sforsować w mgnieniu oka. Niby czemu to miało służyć? Oczywiście pytanie retoryczne, znów pokazówka dla dzieci.
"Ten potwór jest zdolny zniszczyć całą ludzkość, a wysyłają przeciwko niej 12 żołnierzy w tym psychola", rotfl.

skomentuje krótko, ile jeszcze masz zamiar przeżywać to anime? temat zacząłeś 20 maja, to zaraz miesiąc będzie, zacznij jakieś inne oglądać, a nie wypisywać co Ci sie nie podobało w każdej sekundzie tego anime, bo już sie wypowiedziałaś ok rozumiem nie podobało Ci się, mogło, ponieważ każdy ma inne zdanie, każdy ma inny gust, ale ile można,.. i tak bardzo Ci sie nie podobało, że nie możesz sobie z tym poradzić?

użytkownik usunięty
blumarine

Będę tak długo i często pisał aż przestanie mnie to bawić. Na razie mam niezłą rozrywkę, patrząc na bezradnych fanów tego anime, którzy nie potrafią nawet prowadzić sensownej polemiki, nie wspominając o dostrzeżeniu błędów w anime samemu :D. Poza tym moje posty są przeciwwagą dla reszty "napompowanych" komentarzy, może gdy ktoś przeczyta moje wywody 2 razy się zastanowi zanim zacznie tracić czas na to "poruszające" anime. Tak poza tym to gratuluję wyboru anime, same seriale dla mas widzę w Twoich ulubionych. Polecam wybieranie tytułów biorąc pod uwagę inne kryteria niż ich popularność.
P.S
Nie naprodukowałem się zbytnio w tym temacie, bo znacznie wcześniej spisałem powyższe argumenty na forum Gildii, więc zastosowałem metodę ctrl+c ctrl+v.

po prostu ludzie mają ciekawsze zajęcia niż spieranie się z Tobą czy było fajne czy głupie, i też myślę, że to bez sensu ponieważ każdy ma własne zdanie i każdy powinien je akceptować, po prostu nie chce z Tobą dyskutować na ten temat, ponieważ akceptuje Twoje zdanie, no przecież komuś mogło się nie podobać nie tylko Tobie


"Tak poza tym to gratuluję wyboru anime, same seriale dla mas widzę w Twoich ulubionych. Polecam wybieranie tytułów biorąc pod uwagę inne kryteria niż ich popularność. "

-a że to u mnie? myślę że miałeś w tym cel obrażenia mnie, i to dla tego, że napisałam swoje zdanie? hmm
a w ulubionych mam takie rzeczy których nie widziałam a chciałabym zobaczyć, nie mam wystawionych ocen w tych filmach czy też serialach co mam w ulubionych(znaczy w kilku mam), ponieważ nie chce nigdzie zapisywać czy coś i jak coś wydaje mi się ciekawe to tak to sobie zaznaczam, żeby ewentualnie to sobie później zobaczyć. A nawet jeśli tak by było,to jak nie wiesz każdemu podoba się co innego..
może poradź się terapeuty żeby Ci pomógł, bo widzę, że masz problem z akceptowaniem czyjegoś zdania, i na dodatek narzucasz swoje..

a i zapomniałam dodać, że nie jestem fanką tego anime.

ocenił(a) serial na 10
blumarine

Ja też jestem ;] Elfen Lied nie jest idealne, nie kiedy zdaje sie ze jest troche głupie ale jest ciekawe :) To bardzo dobre anime.

ocenił(a) serial na 10

Góral..... To lepiej oglondaj sobie Koziołka Matołka, a tu nie pie...l. ;p :D

Moim zdaniem znakomite anime. Posiada błędy (które anime ich nie posiada) jednak nie zmienia to faktu, iż jest to obraz niezwykle poruszający. Jedynie poziom brutalności i gołe wstawki lekko mnie irytowały.
Polecam ten serial, aby każdy mógł sobie wyrobić własne zdanie na jego temat(nie sugerując się fanatycznymi wypowiedziami niektórych przeciwników tego dzieła, których nie interesuje coś takiego jak własne zdanie).

ocenił(a) serial na 6
Elof

A. ja powiem tak..., obejrzałem, urzekło mnie, oceniłem na 10/10... <rok temu>.
Miesiąc temu znów się zabrałem za oglądanie i po 4 odcinku skończyłem, bo musiałbym zmienić ocenę na jakieś 3 i dałem sobie spokój z oglądaniem. Może dlatego, że przez ten czas widziałem dużo świetnych anime, a może dlatego, że "Elfen Lied" jest anime, które można oglądać tylko raz. Jak 2 raz je oglądałem, to widziałem masę błędów, dostrzegłem durne dialogi, większość zachowań mnie drażniła... Sądzę, że dobre anime, to takie, które oglądasz 20 razy i nadal ogląda się dobrze, bez zastrzeżeń. Oczywiście, za drugim razem oglądania, nie ma już zaskoczenia itd., ale "Elfen Lied" nie ogląda się miło..., bynajmniej mi.
Za pierwszym razem super, za drugim dno.

Ja uważam, że większość anime ma to do siebie że wstawiane są niedorzeczne czasem dialogi i sytuacje, żeby akcja się w konkretnym kierunku rozwijała...
To anime może się podobać, postać głównej bohaterki była ciekawie przedstawiona, podobnie jak jej historia. Zakończenie nie było najgorsze. Jest to jedno z lepszych anime które widziałam, bo niestety nie uniknę tutaj porównywania. Dałam 9/10, pozdrawiam:)

ocenił(a) serial na 4
Angelic_Wings

Elfen Lied dla wprawnego widza jest pozycją słabą, poza tym, nie szukajcie głębi tam gdzie jej nie ma. To anime nie ma nic wspólnego z głębią. Ono próbuje udawać głębie podobna do Haibane Renmei przemieszanego z humor Chobits`a i dołożoną sieczką a`la Claymore. Fatalnie im to wyszło.

ocenił(a) serial na 10

Może jestem burak,cham i prostak i nie poprowadzę z Tobą polemiki,którą tak bardzo chciałeś uzyskać w tym wątku ale powiem Ci dlaczego tego nie zrobię:
Czasem wolę pozostać burakiem,chamem i prostakiem a nie z egzaltacją prowadzić polemikę nad czymś o czym zupełnie nie mam pojęcia.
Faktycznie w anime jest wiele niedociągnięć i nie zawsze trzyma się kupy ale gdyby przez ten pryzmat patrzeć na każdą historię Sci-Fi nie można by dać wyższej oceny niż 3/10 jakiejkolwiek historii z tego gatunku.
A co do tzw. drugiego dna tego anime to wychodzi na to,że to nie ja jestem burak,cgam i prostak ponieważ ja zrozumiałem jego przesłanie co w Twoim przypadku nie nastąpiło ponieważ nawet nie wspomniałeś o tym w swojej wypowiedzi.
Tak więc życzę miłego i szczegułowego pisania dalszych nieudanych recenzji.:P


Z Poważaniem

Chamelleon

ocenił(a) serial na 10
Chamelleon

P.S.
Claymore również posiada drugie dno.
Pomimo rozciągniętej fabuły w ostatnich odcinkach i niekończącymi się scenami walki jest bardzo emocjonalnym anime a kto tego nie zauważył po prostu nie powinien się na ten temat wypowiadać.






Z Poważaniem

Burak,Cham i Prostak

vel

Chamelleon

ocenił(a) serial na 4
Chamelleon

Wiesz, nawet Pokemon miał głębię - że liczą się przyjaciele a nie zwycięstwo, ale nie o to chodzi. Głębią jest coś, co odkrywa nowe prawdy, a nie rzeczy oczywiste, które znają nawet targowe kumochy i gawiedź ławkowa z cytrynówką za 3,50.

ocenił(a) serial na 10

to jest swietne anime i az załuje ze tak krotkie:(

użytkownik usunięty
MichaelMyers2

To jest szajs i jedno z najgorszych anime jakie widziałem. Czemu tak uważam uzasadniłem, jakbyś tak rozwinął swoje zdanie może stałbyś się bardziej wiarygodny.
Jak zwykle gdy przychodzi wymienić zalety tego anime nic nie słychać, nic nie widać. Po prostu anime "żondzi" i tyle. lol

A ja się zgadzam z twórcą tematu. Jeśli głębia w tym anime sprowadza się do tego, że zmusza mnie do myślenia, kiedy ta krwawa sieczka się skończy i/lub jaka cześć ciała zostanie urwana teraz, to ja dziękuję.

Tutaj nie chodzi o głębię. Tutaj chodzi o emocje.
Pewnie niektórzy zaraz napiszą, że jestem niewyżytym bachorem, którego poruszają dopiero urwane ręce i nogi. Niech sobie piszą mądrale... w końcu oni cały rozum zjedli i wszystko o mnie wiedzą.
Wolę się wzruszyć nad czyimś losem, nawet jeśli jest on przedstawiony w sposób banalny, niż pozostać totalnie znieczulonym. Nieszczęście człowieka zawsze pozostanie nieszczęściem, bez względu na to w jaki sposób zostanie przedstawione.
Pomimo widocznych wad seria daje ostrego, moralnego i emocjonalnego "kopa".

Nie no nawet się zarejestrowałem na tej stronie aby móc odpowiedzieć na twoją ehem jak "Ty" to nazwałeś "recenzję"^^. Po pierwsze nie nadajesz się na recenzenta i nie masz nawet prawa tak o sobie mówić bo definitywnie masz uraz do tego anime co widać, a zadaniem recenzenta jest obiektywna opinia, której Ty nie byłeś, nie jesteś i nie będziesz w stanie nigdy napisać. Recenzent buhaha też mi coś^^. A tak opuszczając ten temat i wracając do "Elfen Lied". Czy ty oglądasz filmy, albo anime? Czepiasz się, że anime jest głupie bo jest nierealne, np koleś skacze z 2 piętra (tak przy okazji to sam skakałem z takiej wysokości;]), a w jakim filmie czy anime nie ma takich głupot? Mówisz, że nam fanom (jestem nim i nie ukrywam tego) podoba się to anime, gdyż zawiera treści erotyczne i sporą dawkę krwi, hmmm... człowieku zatrudnię cię jako medium albo coś w tym stylu:) wiesz lepiej co mi się podobało w anime niż ja sam buhaha^^ Pozwól, że zacytuję "recenzję" (prawdziwą recenzję, a nie twój samozwańczy szmelc^^) "Elfen Lied nie jest propozycją dla nieodpornych; świat, w którym żyjemy, jest pełen okrucieństwa, które tutaj przedstawiono bez osłon czy łagodzenia." teraz już rozumiesz, czy twój mózg dalej nie pracuje? może pokręć korbką^^ a to +18 też o czymś świadczy;] A tego możesz już nie zrozumieć;] W tym anime chodzi (moim zdaniem) o ukazanie prawdziwego i brutalnego świata w którym żyjemy, o tragedie które mają miejsce obok nas, a mimo wszystko nie reagujemy na nie, staramy się tego nie dostrzegać, gdyż tak jest łatwiej, oszukujemy samych siebie udając, że świat jest piękny i kolorowy. Wmawiamy sobie, że istnieją wyodrębnione jednostki niszczące ten panujący ład i porządek. Ale dzięki temu anime coś sobie uświadomiłem. Tak jak Lucy w tym anime tak samo i my w prawdziwym życiu mamy dwa oblicza, w tym jedno którego nie znamy i nie chcemy poznać. Nasze drugie "Ja" ukryte głęboko w nas, lecz czekające na ten impuls który je zbudzi. W zagrożeniu życia, czy będziesz w stanie zabić aby przetrwać? Jesteś w stanie zniszczyć czyjeś życie dla własnego dobra? Do czego jesteś tak naprawdę zdolny? Heh spisałem się, wystarczy moich rozważań^^ A teraz ty drogi "recenzencie" nie mów mi, że to anime jest dla dzieci czekających na wdzięki nagich kobiet i rozlewającą się krew, bo to troszeczkę żałośnie brzmi:) Ale szanuje twoje zdanie anime może ci się nie podobać nie każdemu musi się to podobać, ale proszę wyszukuj więcej takich głupich wniosków dotyczących praktycznie każdego filmu i anime;]

ocenił(a) serial na 10
righto24

A tak wogóle to nawet z technicznego punktu widzenia to anime spełnia wszelkie kryteria.
- jest tajemnicze,jest
- jest akcja,jest
- jest wątek romantyczny,jest
- jest wątek psychologiczny,jest
- jest zarysowane dobro i zło,jest
- jest muzyka budująca napięcie,jest
- jest element zaskoczenia,jest
- jest zwrot akcji,jest
- są dostrzegalne typy charakterów,są
- jest tragiczne zakończenie,jest
Więc o co wy się wszyscy pultacie:P
A tak poważnie to już się wyżej wypowiedziałem na temat tego anime ale chciałbym dodać,że jeżeli ktoś chce obejżeć coś co nim poruszy,wstrząśnie,zdumieje,rozbawi,zawstydzi to polecam trochę bardziej krańcowe pozycje:
- Grave Of Fairflys (po tym anime już nikt nigdy nie będzie taki sam)
- Gunm (stare ale jak ludzkie i ponadczasowe)
- Witchblade (sex,przemoc i trochę naciągane sceny mające wzruszyć)
- Angel's Egg (oj tego anime chyba nawet twórcy nie rozumieli)
- Fate Stay Night (proste,łatwe i jak wszystko inne brutalne)
- Interlude (niech mi ktos wytlumaczy czemu to bylo tak dobre,tak bardzo dobre ale tak malo z tego zrozumialem)
I mógłbym tak wymieniać w nieskończoność anime wywołujące tak skrajne i różne od siebie uczucia ale po co...
Elfen Lied nie jest skrajne ponieważ jest skrajne w swojej bezskrajności czyli posiada wszystkie te skrajności zlepione do kupy i właściwie nikt kto obejrzał to anime nie jest w stanie wydać oiektywnej opinii na jego temat ponieważ każdy to anime interpretuje według własnych potrzeb.Tam każdy wątek,każda postać,każdy zwrot akcji wywołuje skrajne uczucia lecz u każdego są one inne co efektuje,iż każdy zwraca uwagę na coś innego.Kolega wyżej zwrócił uwagę na wątek z podwójną osobowością co jest ciekawym wątkiem ale nie dla mnie ponieważ widziałem lepsze motywy z podwójną osobowością ale za to mnie poruszyła wszechobecna samotność,która emanowała z każdej z postaci i stwarzała wrażenie,że każdy z nich jest istotą zagubioną wśród własnych bliskich.Takich wątków,które nas poruszyły jest wiele i każdy inaczej je interpretuje wieć od powstania tego anime trwają desputy na temat tego czy jest dobre czy złe i będą trwały bo tego się nie da okreslić.Tyle na ten temat,reszta już chyba jest tylko okazją do pojechania po opinii,jakiegokolwiek z użytkowników uczestniczących w tym poście - ja się do tego przyczyniać nie będę.:)

Chamelleon

Moim zdaniem nie ma tu tajemniczości, zwrotu akcji i elementu zaskoczenia, ponieważ wszystko sprowadza się do jednego (rozlewu krwi). Jedynym, co mnie zdziwiło, to ostatni odcinek, dziwne że Lucy posłuchała Kouty, co do przestania zabijania. Mimo wszystko jej drugie 'ja' obudziło się głównie przez niego (a raczej on był ostatnim punktem jej ścieżki do obudzenia tego 'ja'), przez jego kłamstwo na temat Yuki. Dziwne jest też to, że zamiast jego i Yuki zabiła jego siostrę, ojca i mnóstwo innych osób.
Co do muzyki, to ja tam słyszałam jedynie opening i ending(który był słodki, ale zupełnie nie pasował do anime - wiem, że miał reprezentować Nyu [na zasadzie przeciwieństwa do Lucy], ale mimo wszystko jest wiele innych 'beztroskich' piosenek, które pasowałyby lepiej do klimatu. Tutaj wyglądało to śmiesznie). Na pewno były inne utwory, ale mimo wszystko głównie słychać było Lillium w 10 różnych wersjach, co na pewno nie budowało napięcia.
Wątek psychologiczny - jedynie dobrze przedstawiona jest psychika Lucy, reszta postaci zachowuje się nienaturalnie (patrz --> pamiętna scena z Mayu, kiedy widząc zmasakrowanego człowieka spokojnie kazała mu poczekać i poszła po karetkę... ktoś to ładnie kiedyś ujął: była molestowana, nie pracowała jako pielęgniarka na wojnie). Są anime, w których psychika postaci przedstawiona jest znacznie lepiej... Chociaż to żaden argument.
Wątek romantyczny - :). Powiedziałabym, że nawet kilka... w końcu jak harem to harem. ;)
Typy charakterów też jakoś specjalnie nie były naznaczone... jedynie Lucy i Nana reagowały jakoś ludzko, moim zdaniem.
Dobro i zło - czy ja wiem, czy można podzielić świat tylko na dobro i zło... Wg. mnie to jedno z anime usiłujących przedstawić właśnie, że nie każdy jest albo dobry albo zły... Mimo wszystko próbuje pokazać, że każdy ma złe i dobre strony i zmienia się w zależności od zaistniałych sytuacji. Np. Lucy - jako dziecko przecież szukała przyjaciół, próbowała się integrować (co jej niestety nie wychodziło, z powodu rogów), Kouta - niby taki samarytanin, a to on okłamał Lucy, przez co obudziło się jej drugie 'ja', natomiast później, moim zdaniem z własnego egoizmu, poprosił ją aby przestała zabijać, bo już za dużo krwi się polało... przez co Lucy zginęła. Także ta mała na wózku - zrobiono z niej maszynę do zabijania, przez co wydaje się skrajnie zła, ale ona chciała naprawdę wolności i miłości.
W każdym razie zgadzam się co do skrajnych uczuć, co widać chociażby po tej dyskusji. :)
Proszę fanów o niezlinczowanie mnie, ponieważ wyrażam tylko własne zdania co do anime (na podstawie powyższych punktów). ;)
Pozdrawiam,
kkwt

PS. Teraz analizując te poszczególne punkty chyba podniosę ocenę do 4. ;)

ocenił(a) serial na 10
kkwt

A tak na marginesie to ciekawi mnie jak opening można nazwać "słodkim" skoro nawet osoba nie znająca się na sztuce zauważa,że jest z nim coś nie tak.Nie jestem może miłośnikiem sztuki ani nie znam historii ale znam lekko łacine i kiedyś troszeczkę interesowałem się malarstwem i od samego początku w tym openingu było coś co mi zupełnie nie pasowało do anime.Poczytałem troszkę i już wiedziałem co mi nie pasuje.Wszystkie "grafiki", pokazane w openingu są w żeczywistości lekko zmodyfikowanymi obrazami Gustawa Klimta http://www.ricci-art.net/img006/368.jpg a tekst do "pioseneczki" Lillium składa się w rzeczywistości z poszczegulnych wersetów Biblii.Tak więc takiego połączenia jednego z najsławniejszych Wiedeńskich malarzy z tymi słowami nie można nazwać "słodkim".Ale to tylko moje zdanie.Przewidując następny komentarz do mojej wypowiedzi: Nie,nie uważam,iż jest to odpowiedni opening do krwawo-erotycznego anime ale za to skłaniam się ku refleksji iż nie był to bezmyślny zabieg twórcy i bynajmniej nie nazwę go niepotrzebnym ponieważ taka forma openingu daje bardzo dużo do myślenia.

P.S
Polecam ściągnięscie soundtracku do anime zrobionego przez Kawai Kenji (między innymi twórcy muzyki do Ghost In The Shell) i wysłuchanie go dobrze ponieważ nie jest to jedynie zmodyfikowana wersja Lillium lecz składnie i poprawnie zrobiona ścieżka dźwiękowa i dopiero słuchając jej można stwierdzić,że dobrze podkreślała klimat anime.

ocenił(a) serial na 10
kkwt

A tak na marginesie to ciekawi mnie jak opening można nazwać "słodkim" skoro nawet osoba nie znająca się na sztuce zauważa,że jest z nim coś nie tak.Nie jestem może miłośnikiem sztuki ani nie znam historii ale znam lekko łacine i kiedyś troszeczkę interesowałem się malarstwem i od samego początku w tym openingu było coś co mi zupełnie nie pasowało do anime.Poczytałem troszkę i już wiedziałem co mi nie pasuje.Wszystkie "grafiki", pokazane w openingu są w żeczywistości lekko zmodyfikowanymi obrazami Gustawa Klimta http://www.ricci-art.net/img006/368.jpg a tekst do "pioseneczki" Lillium składa się w rzeczywistości z poszczegulnych wersetów Biblii.Tak więc takiego połączenia jednego z najsławniejszych Wiedeńskich malarzy z tymi słowami nie można nazwać "słodkim".Ale to tylko moje zdanie.Przewidując następny komentarz do mojej wypowiedzi: Nie,nie uważam,iż jest to odpowiedni opening do krwawo-erotycznego anime ale za to skłaniam się ku refleksji iż nie był to bezmyślny zabieg twórcy i bynajmniej nie nazwę go niepotrzebnym ponieważ taka forma openingu daje bardzo dużo do myślenia.

P.S
Polecam ściągnięscie soundtracku do anime zrobionego przez Kawai Kenji (między innymi twórcy muzyki do Ghost In The Shell) i wysłuchanie go dobrze ponieważ nie jest to jedynie zmodyfikowana wersja Lillium lecz składnie i poprawnie zrobiona ścieżka dźwiękowa i dopiero słuchając jej można stwierdzić,że dobrze podkreślała klimat anime.

Chamelleon

Chodziło mi o to, że ending jest słodki (zaznaczam, że mam na myśli piosenkę, bo poza nią jest tylko jeden obrazek). Faktycznie, z mojej wypowiedzi nie wynika chyba jednoznacznie, czy chodziło mi o op czy ed. :) Także przepraszam.
A soundtracku to faktycznie może kiedyś posłucham 'na sucho'. :)
pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
kkwt

A i chciałem przeprosić za pomyłkę ponieważ to nie Kawai kenji wykonał ten OST (pomyliło mi się z muzyką do Fate Stay Night) tylko Konishi Kayo & Kondoo Yukio.

ocenił(a) serial na 10
Chamelleon

A tak na marginesie to OST do Fate Stay Nights tez polecam ale od 30 utworu do konca.:P

Chamelleon

Na pewno posłucham, uwielbiam soundtracki. Także dzięki za polecenie. ;)
pozdrawiam

righto24

"a to +18 też o czymś świadczy;] A tego możesz już nie zrozumieć;] W tym anime chodzi (moim zdaniem) o ukazanie prawdziwego i brutalnego świata w którym żyjemy, o tragedie które mają miejsce obok nas, a mimo wszystko nie reagujemy na nie,"
O faktycznie odkrywcze!
A o czym świadczy +18? No powiedz, o czym?
NIECH KTOŚ DO CHOLERY JASNEJ DA MOCNY, KONKRETNY ARGUMENT ZA EL!

Warabaranara

Tandetny ending, który podobał mi się o wiele bardziej, niż pompatyczny i przepełniony patosem OP. Cały ten op to w ogóle tania zagrywka ze strony twórców, dająca pole do popisu ludziom szukającym głębi nawet w płytkach chodnikowych.
To chyba tyle z zalet :) Aaa, zapomniałbym napisać, że podobała mi się scena, w której Yuka spoliczkowała Koutę za macanie Nyu. Dobrze pacanowi, ale to chyba żaden mocny i konkretny argument :P

ocenił(a) serial na 10

Do wszystkich przeciwników - czy wy nie wiecie, że wasze wpisy nic nie zmienią? Zajmijcie się lepiej realnym życiem.

Mariusz_760301

Aha, a twój post zmienił całkowicie mój światopogląd.

ocenił(a) serial na 10
amerykanski_madafakir

No to się bardzo cieszę młody człowieku;-p


BTW ciekaw jestem jaka jest średnia wieku piszących w tym temacie - widzę, że ją baaaaardzo mocno zawyżam;-o
Za takie rozprawki dostalibyście pałę w podstawówkach. Tu nie ma się z czego śmiać! - to tragedia, ze rośnie nam tak głupie społeczeństwo.

A Ty kolego oceniasz anime po endingu i openingu - jaja sobie z siebie robisz?

Nic tylko pogratulować ogółowi radosnej twórczości. Szkoda tylko, że jest ona bardzo smutna.

Mariusz_760301

Pogratulować to należy wzięcia na serio mojej trollerskiej odpowiedzi :) Miłego dnia.

ocenił(a) serial na 10
amerykanski_madafakir

Masz rację - patrząc na Twój nick nie powinienem Cie traktować poważnie.
Przepraszam;-p Zapomniałem, że rozmawiam z dziećmi.

Mariusz_760301

A skąd wiesz, że nie jest w wieku chociażby twojego ojca? Lol, darujcie sobie ludzie wytykanie wieków, bo to w stylu gimnazjalistów śmiejących się z uczniów podstawówki. Sorry za wtrącenie.

ocenił(a) serial na 10
bobinsky

Mylisz się - wiek jest tu ważny, bo to anime nie jest dla dzieci tylko dorosłych.
Dzieciaki pisząc bzdety (bo tego filmu nie mogą zrozumieć - jeszcze nie ten wiek) zniechęcają tylko innych do obejrzenia tego serialu. A warto go obejrzeć!
Nie mają nic do powiedzenia to piszą o openingach itp bzdetach nie mających wpływu na odbiór filmu. Nie potrafią zrozumieć prostej rzeczy, że (nawet w wierze chrześcijańskiej) cierpienie prowadzi do wybawienia, uspokojenia. Widzą rozlew krwi - piszą "film nieciekawy, brutalny".
Jeszcze raz powtórzę - to nie jest bajka dla dzieci - do tego trzeba dojrzeć emocjonalnie.
"Dzieciaki" marnują tylko swój i innych czas zamiast zrobić coś pożytecznego - np. pograć w piłkę czy poszukać sobie kolegów.

Moim celem nie jest wywyższanie się, tylko dosyć już mam głupio-mądrych ludzi utrudniających życie innym.
Jakie stare pryki z nich wyrosną skoro już za młodu tak zrzędzą;-) ?

Mariusz_760301

Pisząc dziecko skierowałeś swoje słowa wyraźnie we mnie, na jakiej, niby, podstawie, hę? Że napomknąłem słówko o openingu? To nie jest jedyne miejsce w którym można wyrazić opinię o tym tytule i nie zamierzam w każde nowe odwiedzone przez siebie forum produkować się na nowo, od początku.
Tak, zgadzam się, serial nie powinien być oglądany przez młodzież. Niestety tak jest i to w większości właśnie z tej strony słychać zachwyty nad tą serią. Do dzisiaj rozwala mnie stwierdzenie, że jak komuś się nie podobało to nie zrozumiał, lol. Tysiące gimbusów zrozumiały, za wyjątkiem mnie i paru innych narzekaczy :).
Wielu mówi, że EL opowiada o ważnych problemach współczesnego świata. Owszem, próbuje – tu dyskryminacja, tu molestowanie, przemoc w rodzinie i takie tam. Problem polega na tym, że robi to wręcz przeraźliwie nieudolnie. Za dużo grzybków w barszcz, zbyt pobieżne ich potraktowanie, część umieszczona tylko po to, by widz mógł się wzruszyć nad niedolą biednego moebloba, lolitki czy innej ciotki. Choćby cała sprawa z molestowaniem – tak naprawdę nic z tego nie wynika. Potrzebne jest tylko po to, żeby kolejna słodka dziewczynka mogła zamieszkać u bohatera. I żeby widz się wzruszył, oczywiście. Uwielbiam dramaty, zwłaszcza takie nasycone emocjami pod sam sufit. Ale emocje w EL są koszmarnie sztuczne. A w momencie, w którym cała intryga w gruncie rzeczy bazuje na uczuciach różnego rodzaju, to wszystko zaczyna się sypać.

ocenił(a) serial na 10
amerykanski_madafakir

Przecież w EL chodzi głównie o emocje. Są one przejaskrawione, bo dzieci wszystko odbierają bardzo emocjonalnie, a obraz jest pokazany z ich punktu widzenia.
Może się to komuś podobać lub nie, lecz nie urąga to tej pozycji.
Co do "połowicznego pisania" - jeśli już zadajesz sobie trud napisania czegoś tu i ówdzie, to staraj się pisać tak, by Cie inni właściwie odebrali - w końcu to jest forum publiczne i nie piszesz sam do siebie.