PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10021754}

Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi

Vatican Girl: The Disappearance of Emanuela Orlandi
2022
6,4 3,3 tys. ocen
6,4 10 1 3253
6,5 4 krytyków
Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi
powrót do forum serialu Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi

tandetnie sensacyjny, nastawiony na szokowanie spiskowymi teoriami, pełen błędów i logicznych wypaczeń. Teoria, że Solidarność dostała na swoją działalność 200 milionów dolarów, które Watykan "pożyczył" od włoskiej mafii jest wręcz niesmaczna. Opisywanie komunistycznej polski jako kraju stricte sowieckiego jest głupotą, podobnie jak sugerowanie, że wiara katolicka była u nas zakazana. O fantazjach w rodzaju krzewienia katolicyzmu w Rosji za pomocą wprowadzenia w Polsce demokracji lepiej nawet nie wspominać. Jestem szczerze zszokowana faktem, że coś takiego zostało opublikowane.

turmeric

To tylko pokazuje wiedzę a raczej ignorancję tzw zachodu na temat Polski. Taki gniot moze jest do obejrzenia, ale dla ludzi, ktorzy nie mają pojecia o niczym.

turmeric

Ja bym powiedział, że niesmaczne to jest wykorzystywanie nieletnich. Jeszcze bardziej niesmacznym jest zatajenie faktów na ten temat przez prominentnych w czerni, byleby tylko zataić prawdę przed plebsem i nie pociągnąć swoich do odpowiedzialności, co nie jest żadną fikcją literacką tylko faktem wychodzącym na jaw chociażby przy sprawach dotyczących pedofili w polskim kościele. Teorii w tym dokumencie jest wiele, co podkreślają sami twórcy, ale szczerze dziwi mnie że wszyscy krytycy tego filmu skupiają się na takich rzeczach, a nie na tym co na końcu filmu zostało słusznie podkreślone. Watykan od 40 lat ma wszelką sposobność do opowiedzenia swojej wersji, udostępnienia swoich dokumentów i odniesienia się do zarzutów skierowanych w jego stronę. Tymczasem przez cały ten czas nikt z władz tego "kraju" nie chce się odnieść do pytania odnośnie stanu ich wiedzy na temat zaginięcia ICH OBYWATELA. Jeżeli dla krytyków filmu to jest clue tego czym doktryna katolicka powinna być, to nie pozostaje nic tylko pogratulować wyboru pasterza.

ocenił(a) serial na 2
karlpoppa666

Ja akurat jestem zatwardziałą ateistką. A co do mojej wypowiedzi, oczywiście nie odniosłam się do głównego tematu, bo takich wątków jest już sporo. Chciałam zwrócić uwagę na teorie, które mnie autentycznie zaskoczyły i dowiedzieć się, co inni o nich sądzą.

ocenił(a) serial na 3
karlpoppa666

A co ma wspólnego zaginięcie Orlandi z pedofilią w Kościele i w ogóle z Kościołem poza tym, że mieszkała w Watykanie i jej ojciec był watykańskim urzędnikiem? Bo ten film tego nie wyjaśnia. Nawet jej nie porwano z Watykanu, tylko z terytorium Włoch. . Wszyscy tam są napaleni żeby jakoś powiązać zaginięcie z Kościołem, tylko słabo im to idzie. No są przekonani, tak czują w serduszku, tylko dowodów brak. jedyny w miarę wiarygodny świadek to ta spuchnięta konkubina gangstera, ale ciekawe co by było gdyby dokładniej prześwietlić jej opowieść? Sowieci porwali, żeby Ali Agcę uwolnić. No śmiechu warte. Ale nie pasuje, no to może mafia i jakoś to powiążemy z aferą Banku Watykańskiego itp. Utrzymywali ją czarni w Londynie przez lata, a jak umarła to musieli zwłoki ściągać do Watykanu, no ale dziwnym trafem ciała w Watykanie nie znaleziono, a Kościół nie przeszkadzał w otwarciu grobu. Gdyby porwano córkę urzędnika z Białego Domu i ktoś to wiązał z prezydentem, z polityką amerykańską, to by został wrzucony do szuflady z napisem "oszołomy od teorii spiskowych".

ocenił(a) serial na 8
Mordechaj

Wszystko co wymieniłeś to poszlaki, wątki, które wypłynęły w trakcie prowadzonych we Włoszech wieloletnich śledztw i spraw sądowych. Fakty łączące te trzy sprawy pojawiały się w zeznaniach różnych osób, jedne się potwierdzały, inne wykluczały. Porywacze Orlandi zadzwonili w pierwszej kolejności do Sekretarza stanu w Watykanie, później uruchomiono specjalną linię 58 pomiędzy Watykanem a porywaczami, nigdy nie ujawniono czego te rozmowy dotyczyły choć śledczy wielokrotnie o to występowali. Policja włoska bagatelizowała to zaginięcie w początkowym okresie a JPII już wtedy wystąpił w trakcie mszy niedzielnej i apelował do porywaczy o uwolnienie. Do dziś otwartym pozostaje pytanie skąd wiedział? policja uważała wtedy, że to może wakacyjna ucieczka z domu młodej dziewczyny. Mama Mirelli Gregori chcąc spotkać się z JPII uczestniczyła w mszy w trakcie której w najbliższym otoczeniu Papieża rozpoznała człowieka, którego wcześniej widziała w barze ze swoją córką. Złożyła zeznania, później się wycofała, wkrótce zmarła. Fakt powiązań IOR z Bankiem Ambrosiano i przepływy pieniędzy mafii są faktem udowodnionym w sądzie. Zresztą Watykan wielokrotnie deklarował oczyszczenie IOR po tym fakcie, zmieniano procedury itd. Dokumenty Vatilekas zostały ujawnione przez szpiega z Watykanu, prawdopodobnie osobę duchowną. Nikt ich nie spreparował. Incydent z Bolzano został potwierdzony w zeznaniach dwóch świadków, niezwiązanych ze sobą ani z Watykanem ani z Rzymem. Kobieta zeznała, że dziewczyna tam była i została odebrana przez auto z watykańską rejestracją, druga kobieta twierdziła, że dziewczyna do niej zadzwoniła. Pamiętaj, że to był okres zimnej wojny, szpiedzy wywiadów byli wszędzie, ścierało się tam ze sobą wiele interesów, frakcji. Banda z Magliany była w okresie rozkwitu, miała powiązania z każdą władzą, świecką i duchowną. Serial nie stawia rozwiązania tylko chronologicznie przedstawia wydarzenia, zeznania, fakty i kolejno pojawiające się hipotezy. W tej sprawie wiadomo tyle, że nic niewiadomo i trudno jest czegokolwiek się dowiedzieć.

skate130

Oczywista oczywistość. Dokument pokazuje historię najważniejszych informacji, które doprowadziły do powstania kilku tez. Wszystkie prowadzą do Watykanu. Widzę, że oglądają go głównie osoby - przepraszam - albo mało inteligentne, albo kompletnie nie znające kontekstu historycznego i uwarunkowań społeczno - politycznych, ani nawet faktów, których ujawnienie odbiło się echem w mediach na całym świecie (powiązania mafijne i nadużycia finansowe).
Dokument może nie jest zbyt dobrze nakręcony, ale niestety bardzo wiarygodny ze względu na wskazanie, że wszystkie poszlaki prowadzą za każdym razem do Watykanu, który oficjalnie milczy.

ocenił(a) serial na 6
Mordechaj

Dokładnie wyjaśnia odcinek 4 ,że była molestowana przez ważnego współpracownika papieża ,powiedziała o tym swojej przyjaciółce ,jak oglądałeś że nie wiesz tego

ocenił(a) serial na 5
CelineMarie

Dokładnie. To jedyne sensowne zdarzenie, które wyjaśniałoby dlaczego dziewczyna nigdy nie wróciła do domu i była stale „pod opieką medyczną” (życie na psychotropach?)

turmeric

Rozumiem, że dla tych co wciąż wierzą w największą mafię świata czyli KK, serial może być szokujący:)

kp_kp_kp

Wiata nie ma tu nic do rzeczy. KK jest strukturalny i rządzony autokratycznie. Ma własne państwo, finanse i prowadzi politykę, której nadrzędnym celem jest utrzymanie i propagowanie wiary, (często interpretowanej niezgodnie z Pismem Świętym, niezależnie od intencji). Udowodnionym i jasnym jest fakt, że struktury nie są monolityczne, a walczące ze sobą frakcje robią wszystko, żeby ich polityka była realizowana przez państwo (chyba nie podważasz jego istnienia?).
Biorąc pod uwagę powyższe, a także: wiedzę socjologiczną, psychologiczną, uwarunkowania historyczne, a dodatkowo wciąż ujawniane fakty z całego o wieloletnim ukrywaniu przez KK nadużyć, gwałtów a nawet zbrodni (setki grobów w Irlandii i los Inuickich dzieci odebranych rodzinom) - oczywiste jest, że nawet bez poszlak i dowodów, w Watykanie dochodzi do równie drastycznych i trudnych zdarzeń.
W wielu doniesień wiadomo, ze:
1. Benedykt XVI ustąpił z powodu olbrzymiego oporu w strukturach Watykanu, choć jego poglądy wcale nie były postępowe
2. Franciszek opada sił w temacie ujawniania i rozliczania nadużyć, względu na:
- skalę nadużyć (nawet on się przestraszył wizji upadku KK)
- opór koterii ukrywających przez lata ogrom informacji (nie tylko przed światem, wiernymi, ale nawet przed sobą samymi). Co oczywiście dzieje się min. w związku z wielowiekową tradycji i praktyką w polityce państwa kościelnego)
- praktyczny brak oparcia w reformacji i zaufania w członkach struktur.
Nadzieją na zmianę nawet JPII widział już tylko w Afrykańskim KK, o czym świadczą liczne powołania kardynalskie.

Rozumiem, że wiara (niestety czasem i religia) są oparciem i sensem życia, ale "Prawda Was wyzwoli", nie tuszowanie, kłamstwa i przemilczenia. Niezależnie od tego co się stało, prawdziwe wierzący a mający dostęp do informacji, w miłosierdziu poinformowałby o tym rodzinę. Serdecznie pozdrawiam. Amen

ocenił(a) serial na 8
menysek

W punkt. Jako ciekawostka przypomnę tylko, że po zamachu na JPII, kula która upadła na podłogę papamobile, została szybciutko schowana a następnie umieszczona w koronie Matki Bożej Fatimskiej. Nie oddano jej nigdy policji do zbadania. Dzięki temu do dnia dzisiejszego nie udało się rozwiązać zagadki ilu zamachowców de facto było na Placu Św. Piotra i ilu strzelało. Dziwi fakt, że tym którym teoretycznie powinno najbardziej zależeć na wykryciu sprawców czy też inicjatorów zamachu, ukryli najważniejszy dowód. Czytałam ostatnio książkę o zamachu z 13.05.1981 i uderzyła mnie rozbieżność wspomnień osób z najbliższego otoczenia Papieża, nie tylko w odniesieniu do samego zamachu ale też innych faktów

ocenił(a) serial na 7
turmeric

> Teoria, że Solidarność dostała na swoją działalność 200 milionów dolarów (...) jest wręcz niesmaczna

W dokumencie nie pojawia się "dostała", ale "miała otrzymać", co jest zasadniczą różnicą. Jednak wgłębiając się w temat okazuje się, że choć brzmi to niewiarygodnie, całkiem dużo elementów wskazuje że był taki plan. Co więcej - wielu dziennikarzy próbowało rozstrzygnąć co się stało z 200mln$ dla Solidarności, które to pieniądze do Polski nie trafiły ostatecznie. Czyta się to jak dobry kryminał, niektórzy te pieniądze znajdowali w Nikaragui, w Kolumbii, Mosadu, Stasi czy mafii rosyjskiej. Nie mniej - kwestia przygotowania 200mln$ dla Solidarności wcale nie jest niedorzeczna...

> O fantazjach w rodzaju krzewienia katolicyzmu w Rosji

III przepowiednia fatimska była linią przewodnią pontyfikatu Jana Pawła II. Zbliżenie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego z Kościołem Katolickim widać doskonale po tzw. porozumieniach w Hawanie, które mocno zacieśniało wspólnotę ideologiczną. JP II wykazywał chęć dążenia do pełnej jedności obu kościołów, jednak ta wola była całkiem jednostronna i moskiewscy patriarszy byli temu niechętni. Nie mniej - Wojtyła chciał przywrócić prawosławie pod zwierzchnictwo papieża, więc w tej kwestii Netflix bardzo niewiele się pomylił. To nie miała być konwersja prawosławia na katolicyzm, ale kooptacja moskiewskiego prawosławia do katolickiego papieża.

> Opisywanie komunistycznej polski (...) że wiara katolicka była u nas zakazana

To chyba najsłabszy punkt programu, bardzo kiepski research w elementarnej sprawie. Mocno to obniżyło moje notowanie tego dokumentu...

adamczo

Może nieuważnie oglądałam, ale jak kilka dni temu oglądałam ten dokument informacja o zakazaniu wiary dotyczyła ZSRR, nie Polski..

turmeric

Nie wiem skąd czerpiecie wiedzę o komunie, ale faktem jest że opozycja w Polsce (i pewnie nie tylko) dostawała olbrzymie pieniądze i wsparcie z tzw "Zachodu" tyle, że mało kto zna źródła tych datków. Dość powiedzieć, że za konkordat i religię w szkole, możemy podziękować Mazowieckiemu, który w ten sposób wyrażał wdzięczność za pomoc opozycji, zaś sam prof. Skubiszewski jako negocjator strony polskiej powiedział, że
"droga do konkordatu to zarazem długa droga do niepodległości". Brak historii najnowszej w szkole to tylko jedna z jej bolączek, ale finansowanie opozycji przez Kościół w Polsce jest już faktem historycznym, co zresztą mogę potwierdzić jako uczestnik wydarzeń - jako osoba z kręgu opozycji (nie znoszę słowa "działacz ") nie poznałam żadnej jej aktywności nie związanej z Kościołem. Jedyne przejawy niekatolickiej działalności zauważyłam wyłącznie w semickich utworach Kelusa i ewentualnie prywatne pieniądze wspierały Kaczmarskiego nagrywającego we Francji (cały polski nakład sfinansowała Solidarność finansowana przez kk).
Co do sposobu postrzegania Polski jako kraju totalitarnego - dokładnie tak właśnie postrzegał nas Zachód. Do dziś nie są w stanie ogarnąć prawdy (tak jak i młode pokolenie) - bo jak pogodzić brak radosne kpiny i pogadliwe, publiczne wyśmiewanie władzy - ze stanem wojennym, aresztowaniami i strzelaniem do górników. Tylko my czuliśmy gdzie stoi granica bezpieczeństwa. Tego też z resztą miałam szansę doświadczyć. Mój ojciec jako uczestnik opozycji nie rzucał się w oczy i o tym że prowadzi podziemną drukarnię wiedziały tylko 2 osoby w całym regionie. Druk odbywał się w mieszkaniach zaufanych osób, które oddawały klucz szefowej regionu i dopiero ona udostępniała lokal do użycia, tak, że nieobecny właściciel nawet nie wiedział co się tam dzieje. Stąd, kiedy po ogłoszeniu stanu wojennego weszli Ubecy z rewizją i zebrali wszystkie materiały, zamierzali tylko ojca internować (akurat był kilka dni w szpitalu). Gdyby znaleźli matryce drukarskie (musieliby rozbierać szafy) albo świeży nakład (nie do ukrycia), bez skazania i więzienia by się nie obyło.
Opisałam to wszystko, bo nie wiem z kim i w jakim wieku rozmawiam, ani kto to czyta - mam nadzieję, że oprócz wnuków ktoś młody chętnie pozna historię i zrozumie, bo za 30 lat nikt już tego nie wytłumaczy (choć powtórka w innym wydaniu wydaje się całkiem prawdopodobna).
Pozdrawiam

menysek

zgadzam sie z Tobą a w szczególności ze zdaniem " tylko my czuliśmy gdzie stoi granica bezpieczeństwa" absolutna racja. Trudno jest wytłumaczyć różne niuanse młodym ludziom lub osobom zagranicy. Z jednej strony kabarety mniej lub bardziej polityczne, filmy Bareji finansowane przez państwową telewizję, tłumy na pasterkach i pielgrzymkach a jednocześnie cała ciemna strona PRL-u ktoś kto tego nie przeżył osobiście, cenzura która tak cenzurowała, że i tak było wiadomo o co chodzi...

turmeric

Mnie najbardziej odrzuciło potraktowanie sprawy Mirelli w tym wszystkim trochę jako nieistotnej. Następnie :apel papieża traktowano jako dowód, że wiedział, a jednocześnie tak naprawdę tam nic takiego nie padło. Z początkowych odcinków wynikało, że ten apel się pojawił już po tym jak sprawa była głośna. Czy to dziwne, że modli się za życie 2 dziewczyn z czego jedna jest jedyną zaginiona mieszkanką Watykanu, w sytuacji gdy porywacze żądają za nie uwolnienia jego zamachowca ? A skoro jest to dowód na to, że papież "wiedział" to wiedział też o Mirelli czy też nie? A jeśli tak, to czemu później brat Emanueli tak kategorycznie oddzielał te historie. Pismo ze spisem kosztów : czy przeprowadzono badania porównawcze podpisu kardynała ? A jeśli tak czemu nie ? Pobyt w Londynie. Skoro to był rodzaj ośrodka dla wielu kobiet, to żadna z mieszkanek nic nie wiedziała o dziewczynie, która mówi po włosku? Historia z zakonnicą wskazuje, że wiele rzeczy było po omacku. Zakonnica, skąd w ogóle teoria, że to mogła być ona ? Sama tak twierdziła ? Czy ktoś uprzejmie "doniósł" ale nie raczył jej spytać ? Czy może miała problemy psychiczne/z pamięcią, że było to prawdopodobne ? Kolejna sprawa w serialu wskazywano, że Ali Agca zaczął mówić dopiero po tym jak ujawniono zadanie wypuszczenia go. A później była teoria, że jakieś watykańskie grono osób chciało wypuścić Alic Agce, żeby nie gadał o KGB. Ale to przecież właśnie to żądanie uruchomiło to, że zaczął mówić..wcześniej teoretycznie tylko KGB mogło to wiedzieć, a nie jakaś grupa pomniejszych urzędników w Watykanie.

elishkade

Ponieważ dokument był tak rozwleczony i wracał w trakcie do pewnych wątków pogubiłam się w chronologi, Papież przemawiał do osób odpowiedzialnych za zniknięcie dziewczyn dwukrotnie czy raz? wydawało mi się, że raz z Watykanu, a raz w letniej rezydencji i czy to było po tym czy przed tym gdy "amerykanin" odezwal się do rodziny? Kwestia zakonnicy niedopowiedziana, kwestia Londynu również. Marginalne przedstawienie sprawy Mirelli to pewnie kwestia braku dowodów na powiązanie sprawy z Dziewczyną z Watykanu, świadek/porywacz okazał się mało wiarygodny( być może kwestia jego udziału w porwaniu pierwszej dziewczyny nadal jest w toku). W dokumencie pada pytanie o motyw- skoro prawda jest, że porywacze dzwonili do sekretarza stanu( wizyta agentów u rodziców dziewczyny może potwierdzać te wersję) to dlaczego porwano dziewczynę, a nie duchownego, może dlatego, że widziala coś czego nie powinna- ja mam wątpliwości, czy jedna dziewczyna swoim wyznaniem mogłaby aż tak zaszkodzić Watykanowi? Kto by jej uwierzyl? I czy miałaby odwagę powiedzieć o tym głośno? wątpię. Kościoł od lat raportuje o pedofilli w jego strukturach, sprawa Legionistów Kościoła itd. plotki od lat, więcej świadków i kościoł bytuje dalej. Czy może tu mamy kwestie miejsca, że sprawa dot.konkrernie stolicy Apost. a nie dalekiego Meksyku czy USA?

ocenił(a) serial na 6
turmeric

Historie znasz tylko z krótkich rozdziałów z podręczników szkolnych?

ocenił(a) serial na 2
Daroo_3

Nie, z tego co mi sapała twoja stara w kolejce do mięsnego.

ocenił(a) serial na 6
turmeric

Oj to zdecydowanie potrzebujesz specjalistycznej pomocy. Albo psychiatry albo egzorcysty, bo od lat nie żyje i albo widzisz i słyszysz duchy, albo masz halucynacje. Obstawiam to drugie, schizofrenicy często też są bezpodstawnie agresywni, jak ty.