PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=313990}

Dynastia Tudorów

The Tudors
2007 - 2010
7,8 37 tys. ocen
7,8 10 1 37299
7,5 4 krytyków
Dynastia Tudorów
powrót do forum serialu Dynastia Tudorów

Jak myślicie, czym były angielskie poty? Nie wiem, jak było naprawdę, gdyż mało się źródeł zachowało o tej chorobie.. Ale wydaje mi się, że to zwykła grypa.

ocenił(a) serial na 10
snierzyn

To z pewnością nie była zwykła grypa. Po zwykłej grypie się nie umiera. Poty są do tej pory jedną z najbardziej tajemniczych chorób w historii. Wiadomo teraz (a raczej naukowcy przypuszczają), że były wywoływane przez buniawirusy (chyba one odpowiadają m.in. za ospę wietrzną). Podczas potów oczywiście organizm wydzielał wielkie ilości potu, była megawysoka gorączka no i czasami zdarzały się krwotoki. Często bywało tak, że w kilka godzin po pierwszych objawach człowiek umierał.

ocenił(a) serial na 10
czixxxa

Zapomniałam dopisać, że podejrzewa się, że to coś podobnego do wirusa eboli ;)

czixxxa

Czixxxa,chyba cie zaskoczę, bo od "zwykłej grypy" też się umiera. Śmiertelność podczas "zwykłej grypy" waha sie aż do 0,4 % co wg WHO daje od poł miliona do miliona śmierci osób, które zachorowały na grypę.
Był szał podczas "ptasiej" i "świńskiej', że są strasznie niebezpieczne, zapominając o tym, że zwykła grypa też może zabić.
To takie moje małe wtrącenie ;d
A co do potów, to towarzyszył one Anglikom od roku, w którym Henryk VII ojał tron tj 1485 aż do 1551 roku.
Największy jej atak miał miejsce w 1528, ofiarą tej choroby był m.in. mąż Marii Boleyn, William Carey. Także sama Anna zachorowała, ale cudem wyzdrowiała. W tym roku co ciekawe, poty pojawiły się też w innych częsciach Europy - zapewne "przynieśli" je ludzie z Anglii.
Szybko się rozprzestrzeniała, dlatego zebrała wiele ofiar. I jeszcze tamtejsza medycyna...
Niemal pewnym była śmierć w przypadku zachorowania właśnie na te poty. Cud, że Anna przeżyła.

ocenił(a) serial na 10
Qdom

Wolsey też zachorował na poty. Nie udało się przeżyć Careyowi i Arturowi Tudorowi z tych dla nas bardziej znanych :)
No fakt, na grypę się umiera, ale jednak większość ludzi nie ponosi jakichś większych konsekwencji po niej, natomiast poty mał kto przeżył. To była epidemia bardzo ciężka choroba, przy której nasza grypa wymięka :)