Wszyscy się jarają Z, ale to ta seria jest dla mnie najlepsza. Wszystkie postacie się liczą, epickie turnieje, Goku nie zawsze wygrywa i a inni mają także coś do powiedzenia. Dużo humoru i przygód. Po sayanach już nic nie było takie same, inne postacie się nie liczyły nie ważne ile trenowały.
Tak samo uważam. W DB jest miejsce dla każdego. Goku to nie jest chodzący ideał. Liczą się też inni i raczej właśnie inni przejawiają inicjatywę, a autorzy mają do Goku dużo dystansu prezentując go raczej jako niezbyt rozumnego, ale sympatycznego chłopca. W DBZ na dobrą sprawę, w pewnym momencie, wszystkie postacie z pierwszej serii zostały zepchnięte na drugi plan, a całość stała się dość jednolita, podczas gdy w DB było dużo świetnych pomysłów.
Zgadzam się. Gdyby "Z" zakończyło się na "Frieza Saga", tak jak to początkowo Toriyama planował, to wszystko pozostałoby spójne i na swoim miejscu... a tak jak można było w logiczny sposób pociągnąć fabułę, nie odstawiając na bok ziemskich bohaterów, gdzie Freeza w pierwszym "stadium przemiany" jednym ciosem wyprowadzonym z palca niszy całą planetę, a moc jego rośnie później jeszcze X-ktonie, a Goku koniec końców staje się jeszcze silniejszy i go pokonuje... Ciekawe co przyniesie nowa seria zaplanowana na ten rok, jednak powrotu do łask większości głównych bohaterów pierwszej serii niestety nie przewiduję.
Dokładnie tak, aczkolwiek ja uważam, że najlepsza jest "Z", ale właśnie do walki z Frieezą. Saga sayjan i freezy najlepsza totalnie ze wszystkiego. Aczkolwiek zwykły DB być może rzeczywiście lepszy nawet od cell i buu sagi :).
DB to nie są tylko poszczególne serie sagi . Historia ta jest o wiele bardziej rozbudowana niżeli wrażenie jakie sprawia anime które można było obejrzeć w TV . moim zdaniem dopiero filmy z retrospekcjami wprowadzają prawdziwy story line do sagi DB i to właśnie one ubarwiają DBZ . Jedyne co zawsze mnie bolało to to że tak mało uwagi poświęcono Brolliemu bo to w końcu on był legendarnym SSJ a nie Kakarotto .
w DB jest dużo humoru dlatego ogląda sie naprawde super z całą rodziną
DBZ jest już raczej pod fanów walk i dla troche starszych raczej (przemoc)
Co do dużego humoru w DB , zgadzam sie tutaj . Jednak co do oglądania z całą rodziną, to nie bo ; Z mojej rodziny tylko ja sie tym kultowym anime , sie fascynuje . Moi starsi bracia,,są dawnymi miłośnikami DB . I przekonani są że ; Na ponowne oglądanie, są za starzy .
Witam, ktoś wie skąd mogę ściągnać wszystkie odcinki Dragon Ball Z ( 1, Z, GT) z ang dubbingiem?
Nie wiem czy DBZ to taka przemoc skoro w DB Piccolo urwał sobie rękę by mu odrosła nowa "najbardziej gore scena ze wszystkiego co było w uniwersum DB. DBZ zaraz po nadzianiu na róg przez Frieza Krillina.
Jeszcze bardzo krwawy był atak z ust Piccolo ale nie przeszkadzało mi to a jak tego typu brutalności zabrakło w DBZ Super to poczułem że to już jest jednak dla dzieci.
No i same walki są lepsze. Często żeby wygrać postaci musiały użyć podstępu, jakiejś specjalnej techniki czy sposobu na przeciwnika, a w DBZ liczyły się prawie wyłącznie coraz to nowe transformacje i wyrażane liczbowo poziomy mocy ;////
Oglądam ostatnio kinówki Dragon Ball i czasem ciężko jest ale mają w sobie jakiś urok niewinności ema
Młody Goku to sympatyczny, uroczo uczciwy, prostoduszny, naiwny i gamoniowaty dzieciak, który urwał się z choinki, zaś Bulma to genialna, urocza, rezolutna i zołzowata nastolatka. :) Co w połączeniu z ciekawą przygodą, fajną akcją, humorem i innymi barwnymi postaciami (jak mistrz Roshi vel Żółwi Pustelnik) oraz baśniowymi elementami tworzy rozbrajającą i przyciągającą mieszankę, której trudno nie polubić. Cały serial jest przezabawny. Uwielbiam momenty, w których Bulma z uroczej nastolatki w chwilach wściekłości zmienia się w rozwrzeszczanego, zębatego demona. :) Tak jak momenty, w których Goku robi rzeczy świadczące o tym, że urwał się z choinki (scena, w której w lunaparku złodziejka Husky podszywająca się pod wróżkę wspomniała o dwóch okrągłych przedmiotach, od których bije zła aura, a które Goku chowa pod ubraniami, a po entuzjastycznym potwierdzeniu tego przez Goku ("Ja cię! Skąd wiedziałaś?") Husky spytała, czy może je obejrzeć, na co Goku wyjmuje spod ubrania dwie całkiem inne kule niż jej chodziło, po prostu rozwala xD). :))