Mnie z Komórczakiem.
Mi tak samo, najciekawsza ;D
Dokładnie. Ciąg sag (czy jakkolwiek można to nazwać) z Androidami i Cellem. Saga Frieza też była niczego sobie,wg. mnie najgorzej wypada saga Buu.
saga z buu właśnie jest zajebista, począwszy od turnieju, po wszystkie transformację Buu, Sama wogòle postać Buu była zajefajna, chyba najlepszy wojownik całego DB, po połączeniu z Vegetą w Maijn buu, niesamowite.