Dużo sobie obiecywałam, bo lubię Park Hyung Sika. Ale się zawiodłam. Postanowił być groteskowy i według mnie zepsuło to cały serial. Jego postać była wręcz denerwująca. Głupie miny, fikanie nogami były po prostu słabe i nie na miejscu. Zastanawiam się, czy to był zamysł reżysera, czy to on sam tak się postanowił...
Scenarzystę poznaje się po tym jak kończy, nie jak zaczyna; scenarzysta tego serialu powinien wrócić do szkoły, nie wiem, czy nie do podstawowej ... Wybaczyłabym ogólnie kiepski serial, zdarza się, ale trzeba naprawdę dużych starań, żeby do tego stopnia skopać dobry pomysł początkowy. Od momentu zakończenia procesu...