The Killind drugi raz powstaje z martwych :)
Wiadomość sprzed chwili, OFICJALNA - dostaniemy czwarty, finałowy sezon The Killing, który będzie liczył 6 odcinków.
Produkcją zajmie się Netflix znany z takich seriali jak "House of cards" czy "Orange is the new black".
http://insidetv.ew.com/2013/11/15/the-killing-netflix-4/
ALLELUJA! :D
Tylko 6 ? *o*
Ale tak poza tym to na prawdę wspaniale że zdecydowali się na kontynuację :)
Według mnie ilość odcinków idealna, żeby wyczerpać temat, te niedomówienia i niedomknięte sprawy z finału 3 sezonu. Pełny sezon (13 odcinków) to byłoby zbędne przedłużenie, zakończenie serialu po 3 sezonie - brak szacunku do widza. W ten sposób mogą wszystko wyjaśnić i godnie zakończyć naprawdę świetny serial, który na to zasługuje.
/teraz tak piszę a jak The Killing skończy się na amen to będę błagać o więcej odcinków/
pozostaje nam tylko czekać :)
Mam nadzieję że wrzucą do sieci cały sezon w jeden dzień, tak jak w przypadku House of Cards.
Dobra wiadomość jakby nie było. Żal , że tylko sześć odcinków. A czy wiadomo coś o fabule? Na domknięcie sezonu trzeciego to trochę za dużo , na nową sprawę trochę za mało. Tak czy siak super.
Szkoda ,że tylko 6 mogli ,by zrobić pełny sezon ,ale no nic trzeba się cieszyć tym co jest a właściwie co będzie.
Zapewne w tych sześciu odcinkach pokażą dalsze losy Sarah, bo raczej nie ma co liczyć na nową "poważną" zbrodnię i śledztwo. Mimo wszystko nie ma co narzekać, o wiele gorszą opcją byłoby zakończenie serialu po trzecim sezonie.
Cytat z serialowej.
"Spoilery na temat 4. sezonu "The Killing". TVLine zdradza trochę spoilerów na temat finałowego sezonu "The Killing", który będzie liczył 6 odcinków. Z informacji castingowych wynika, że poznamy matkę Linden i dowiemy się, jak wygląda jej życie. Jedną z głównych postaci w 4. sezonie będzie Margaret O’Neal, kobieta zwolniona dyscyplinarnie z armii, która teraz prowadzi akademię wojskową dla chłopców i która nie będzie zbyt pomocna w prowadzonym śledztwie. W serialu pojawią się też jej uczniowie. "