PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576962}

Dochodzenie

The Killing
2011 - 2014
8,0 37 tys. ocen
8,0 10 1 37325
7,6 16 krytyków
Dochodzenie
powrót do forum serialu Dochodzenie

No nie wierzę po prostu w to co się stało...

ocenił(a) serial na 9
kostek_an

Dzięki za wyjaśnienia. Pozdrawiam serdecznie!

tsgna

jedno pytanie mnie tylko nurtuje, czemu strzelił w twarz swojej młodszej siostry mimo że przez wszystkie odcinki ględził że tak bardzo ją kochał. OK, nienawidził reszty rodziny, wystrzelał ich, siadł do fortepianu, zagrał, siostra do niego podeszła, on przestraszył się że zobaczyła w nim potwora którego bardzo się bała to strzelił jej za to w twarz. Jakoś nie kupuję tego

marckoza

Moim zdaniem to było dopełnienie samobójstwa, nie pamiętam dokładnie nazewnictwa: często matki popełniając samobójstwo zabijają dzieci, żeby nie "cierpiały", niby dla ich dobra. \gdyby została wiedziałaby że jej ukochany brat zabił całą rodzinę i był potworem, chciał jej tego oszczędzić.

ocenił(a) serial na 9
marckoza

Wydaje mi się, że on zdał sobie sprawę z tego, że tym potworem którego tak bała się jego siostra był on. I w tamtym momencie zobaczył to w jej oczach i po prostu ją zabił żeby tego nie widzieć. Takie lekkie załamanie nerwowe ;P

ocenił(a) serial na 9
justareader

Moim zdaniem bardzo dobre zakończenie. Jeszcze w ostatnich scenach, kiedy Linden rzekomo opuszczała Seattle nie mogłem sobie wyobrazić jak ta dwójka może tak po prostu się pożegnać i rozdzielić. Ostatnie sceny podsumowały i świetnie pokazały jaka przyjaźń łączyła dwójkę bohaterów. Trudno o lepsze zakończenie

justareader

Słowa Linden w ostatniej rozmowie z Holderem najlepiej podsumowują zakończenie. Nie wyobrażałam sobie zakończenia inaczej, od początku sezonu im kibicowałam. Było mi szkoda, że to już koniec, ale zakończenie spowodowało, że jestem w 100% usatysfakcjonowana. Moja ocena serialu wzrosła po 4 sezonie.

karola_korys

mam identycznie

ocenił(a) serial na 9
justareader

Zakończenie MEGA!

justareader

Wypiszę co mi się nie podobało w tym sezonie:

1. Irracjonalna postawa tych dwóch chłopców (AJ, Lincoln). Robili chyba wszystko, aby Kyle przypomniał sobie wydarzenia tamtej nocy. Gdy tak się stało, wielka panika, że pójdą do więzienia. Nielogiczne.
2. Kiedy pułkownik Rayne nazwała przez przypadek Philipa Stansbury'ego po imieniu byłem przekonany, że coś ich łączyło. Aż dziwne, że Linden tego nie wychwyciła od razu.
3. Wszechmocny burmistrz Richmond. Burmistrz nie ma aż takiej władzy, żeby zatuszować tak dużą sprawę. Nie wydaje się to możliwe.
4. Linden znowu przez cały czas wygląda jak "gówno". Mogłaby chociaż włosy poczesać. Chyba twórcy nieco przesadzili z tym jej spartańskim wyglądem. Duńska odpowiedniczka jest nawet całkiem ładna, a jest Dunką!
5. Pominięcie całkowicie wątku Kyle'a po jego aresztowaniu. Mogliby chociaż powiedzieć, czy trafił do więzienia, czy uznano go za niepoczytalnego i osadzono w zakładzie psychiatrycznym.

ocenił(a) serial na 10
marcin261287

Burmistrz w Stanach, a burmistrz u nas do dwie różne rzeczy. Tam mają dużo większą władzę. Ma coś na wzór prawa łaski. W drugim sezonie było o tym szerzej.

Mytherios

Burmistrz w stanach to jak u nas prezydent miasta. Prawo łaski ma gubernator.

Z resztą w tej scenie nie mam mowy o żadnej "łasce", a jedynie zamieceniu sprawy Linden pod dywan.

ocenił(a) serial na 10
marcin261287

Czyli musi mieć jakieś znajomości. Zauważ, że wcześniej robił dokładnie to samo ze sprawą Indianki.

Mytherios

Burmistrz w Stanach to jak u nas prezydent miasta. Prawo łaski ma gubernator.

Z resztą w tej scenie nie mam mowy o żadnej "łasce", a jedynie zamieceniu sprawy Linden pod dywan.

ocenił(a) serial na 10
marcin261287

Ad. 2 Od początku było powiedziane, że znali się od 20 lat, więc czemu nie miała go przypadkiem nazwać Philipem? Ja też zauważyłam jej pomyłkę, ale moim zdaniem o niczym ona nie świadczyła. Mam wielu znajomych, z którymi jestem po imieniu, i mogłabym się w takiej właśnie sytuacji pomylić, a to nie znaczy, że coś głębszego mnie z nimi łączy.

Mers

Spójrz na jej wyraz twarzy w tej scenie.

A nasunęło mi się to od razu, bo seriale amerykańskie są dość przewidywalne, i "The Killing" nie jest wyjątkiem.

ocenił(a) serial na 10
marcin261287

Chyba mówimy o innej scenie, bo w tej, o której ja mówię, nie widać jej twarzy, bo kamera patrzy z góry (36 minuta pierwszego odc.) ;)

Mers

Źle się wyraziłem. Chodzi o samą mimikę, gesty. Potrafię takie rzeczy rozpoznać ;)

ocenił(a) serial na 9
marcin261287

To dobry byłby z ciebie detektyw kolego ;)

Ringoo

Prawie jak detektyw Malanowski... Jak masz sprawę to wal śmiało :)

justareader

Jak dla mnie, po tym sezonie, ocena całościowa spada do 7miu, całkiem rozmemłane to zakończenie, winnych aresztowano, ci co mieli być razem, byli razem. Może to samo życie, ale oczekuje od serialu jakiegoś kopa na zakończenie. I jeszcze to ckliwe "heee ijeee" na koniec

justareader

Świetne zakończenie serialu i wątku z zabitą rodzinką, biorąc pod uwagę fakt że jeszcze niedawno nie było wiadomo czy w ogóle będzie czwarty sezon - ja jestem zadowolony. Kyle był w pewien sposób nie tylko sprawcą ale i ofiarą, bo na morderstwo złożyło się dużo powalonych rzeczy, no ale nie wyobrażam sobie że miałby pójść wolny po zabiciu z zimną krwią czterech osób, w tym sześcioletniej dziewczynki. AJ i ten drugi też dołożyli sporo od siebie, w ogóle cały ten chory rytuał... No ale koniec końców to Kyle pociągnął za spust.

Dlaczego Kyle grał na pianinie przed rozmową z małą siostrą? Pianino nie miało już wcześniej przeciętych strun?

ocenił(a) serial na 8
keloj

Czytałam opinie, że tak naprawdę nie grał, a słyszał muzykę w głowie... Jak dla mnie wyjaśnienie w miarę ok.

Frenchdude

W sumie mogło tak być. Chociaż nie wiem co jest bardziej chore, to że facet po zabiciu kilku osób spokojnie gra na pianinie czy to że po zabiciu kilku osób udaje że gra na pianinie :P w sumie obie wersje pasują.

justareader

Zakończenie było idealne, bo niejednoznaczne. Czyli nie jest powiedziane wprost, jaka relacja powstała między bohaterami. Romantyczne serca mogą się cieszyć, że Linden i Holder zostali parą, inni - w tym ja! - mogą się cieszyć, że odrodziła się ich szczera, czysta przyjaźń i będą się znów wspierać. Gdyby serial zakończył się hollywoodkim pocałunkiem, byłabym wkurzona.

ocenił(a) serial na 9
karutex

W poprzednim sezonie, kiedy prawie się pocałowali, byłam przerażona wizją ich jako pary. Ale w tym sezonie kibicowałam im od samego początku, niesamowita chemia była między nimi. Obojętnie, czy skończyli jako przyjaciele czy para, ciesze się że wreszcie sobie wyznali uczucia, to była naprawdę wzruszająca scena.

http://seryjnie.blogspot.com/2014/08/the-killing-sezon-4.html

ocenił(a) serial na 10
justareader

Co do zakończenia mam jedno ale. Gdy był ten kilku letni przeskok czekałem na to co stało się z Kylem. No i G.I. Jane - najlepszą postacią moim zdaniem w tym sezonie.

ocenił(a) serial na 9
justareader

Dla mnie osobiście to był jeden z najlepszych finałów jakie widziałem, chyba od czasu Six Feet Under. Genialne, rozwiązali wszystko w najlepszy możliwy sposób.
A poza tym, dla mnie to, ze aresztowali Kyle'a to wręcz jednoznaczne z jego skazaniem, wydaje mi się, ze nie co szukać w tym innych znaczeń, że go nie wsadzili do więzienia itd.
I co dalej, po zakończeniu? Też macie tę pustkę? :D

gumisiwo

Sezon był super, oglądałam z napięciem do ostatniej sekundy. Faktem jest, że nieważne jak udane jest zakończenie, zawsze pozostaje jakiś niedosyt i chęć zobaczenia co by było dalej, ale przynajmniej koniec był na poziomie, z pewnym przekazem dla widza. Bez porównania z zakończeniem Dextera, które można uznać za jedno z najbardziej nieudanych, a wręcz żenujących. Mam nadzieję że niedługo pojawi się nowy serial na równie wysokim poziomie.

zanus89

Jeśli chodzi o ocenę zakończeń to nie używajmy takich stwierdzeń, że zakończenie było złe lub dobre i kropka a reszta musi się z nami zgadzać. Jednemu się podoba, innemu mniej a jeszcze innemu wcale. Piszmy więc "moim zdaniem...". Dla mnie np. zakończenie Dextera było dobre i cieszę się, że go nie uśmiercili na końcu na co niektórzy liczyli. Nie piję teraz do Ciebie tylko ogólnie do ludzi na tym portalu, którzy po obejrzeniu serialu piszą, że "zakończenie było złe" albo "zakończenie było genialne" i wszystkich przekonują, próbują narzucić swój tok myślenia. Każdy może ocenić inaczej dlatego super by było gdyby każdy pisał tylko w swoim imieniu i szanował zdanie innych, ale wiem że to jest nierealne.

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
mmiks

Jesteś chyba pierwszą osobą której się zakończenie Dextera podobało. I mówię to zupełnie obiektywnie, było tragiczne i każdy fan czy nie fan, krytyk czy ziomek z podwórka ci to powie. Już nawet nie chodzi o gusta bo je to można mieć jak sobie spodnie kupujesz. Tu chodzi o totalny brak szacunku do widza ze strony scenarzystów. Przecież oni przekreślili poprzednie 8 sezonów tym jednym odcinkiem. Jak wspomniał zanus było żenujące.

ocenił(a) serial na 8
justareader

Chce kolejny sezon!! The Killing zmartwychwstań jeszcze raz PROSZĘ :)
Jest to jeden z lepszych seriali jakie oglądałem i zastanawia mnie dlaczego jest taki niedoceniany?

ocenił(a) serial na 9
Radiks93

Wiesz, po pierwsze ciąży na nim to, że jest "tylko" adaptacją wielkiego hitu czyli Fforbrydelsen, w dodatku amerykańską, więc zapewne lipa, a pod drugie, duża liczba osób się wkurzyła, na finał pierwszego sezonu. I trochę niestety racji mieli, no bo kurczę, czekasz ileś godzin na rozwiązanie sprawy a tu takie coś? Ale z drugie strony, żeby od razu przestać serial oglądać? Sam byłem trochę zły, ale sama ciekawość jakim cudem nie znaleźli prawdziwego zabójcy i jak do cholery pominęli jakieś dowody, (przecież przekopali całe miasto wzdłuż i wszerz) powodowała, że miałem dalej oglądać. Nie wyobrażam sobie, żebym miał strzelić focha i przestać oglądać w takim momencie. W życiu!
A na kontynuację nie liczę. Tak, mogłoby być ciekawie, ale uważam, ze Holder i Linden zostawiono w najlepszym możliwym momencie, dalej to by było tłuczenie tego serialu, skończyłoby się jak z Dexterem, a nawet jeśli nie, to byłaby to rutyna. Chce zapamiętać ten serial w takim stanie, w jakim jest teraz, choć nie powiem, smutek pozostaje :)

ocenił(a) serial na 8
gumisiwo

Zakończenie serialu w tym momencie to jedyne rozwiązanie. Wiem o tym. Ale żal ze juz koniec :)

ocenił(a) serial na 8
gumisiwo

Zaczałem ogladac ten forbrydelsen i klimat The killing bardziej mi się podobał a duński holder jest rytujący :D

ocenił(a) serial na 9
justareader

to jest jeden z lepszysz seriali jakie widziałam. Co do niescislości to jest ich tak czy inaczej mało. co do "1. Irracjonalna postawa tych dwóch chłopców (AJ, Lincoln). Robili chyba wszystko, aby Kyle przypomniał sobie wydarzenia tamtej nocy. Gdy tak się stało, wielka panika, że pójdą do więzienia. Nielogiczne." oni w rozmowie z porucznik powiedzieli że zrobli to specjalnie, żeby go przetestować czy na pewno sobie niczego nie przypomni. jednyne co to można bylo szybciej przewidziec, że to jej dziecko. 1. gdy kyle powiedział że matka nie traktowała go jak swojego syna (tak wiem, że to dotyczyło molestowania, ale to się pokrywa chociaz na tyle żeby to sprawdzić) 2. kto daje opiekę rodzicielską dyrektorce szkoły, nawet jeśli to jest dawna znajoma czy nawet kochanka. Ale to zupelnie nieistotne, nie ogląda się serialu dla odwzorowania rzeczywistości. Może inaczej ja nie oglądam. Jeśli sa w tym seialu jakies niescisłości to delikatne i raczej by je nazwała niedopowiedzeniami, by gdyby je rowinąc pewnie znalazłoby sie na większość z nich jakies wytłumaczenie. a co do zakonczenia... no trochę "bajkowe", ale całe szczęście!! cały serial raczej otwiera na szare barwy życia. Jestem wdzięczna twórcom za ten mały promyk nadzieji :) Czy to milość czy przyjaźć? takie otwarte sceny w tym serialu są najlepsze. Zmuszają do ostatecznego zamkniecia historii w naszych głowach.
a co do aresztowania Kyla... mnie osobiście dokonczenie tego wątku a raczej jego brak nie przeszkadzalo. Tak czy inaczej niewiele to zmienia w jego historii dla mnie osobiście bardziej byl przejmujacy stan pschiczny w jakim się znalazł ( w momencie zabicia i odzyskania pamieci) niż rozwiniecie jego hostorii, która swoja drogą mogłaby być materiałem na oddziln serial czy film.

ocenił(a) serial na 8
justareader

nie wiem jak mozna tak spie.dolic serial takim dnem zakończeniem !!! normalnie ogladałem to z zażenowaniem pełnym.

ocenił(a) serial na 9
Ralph_S_

Czy na miejscu zbrodni, w białym szklanym domu znaleziono dwie bronie? Nie moge sobie przypomniec.
Mnie sie ostatnia seria podobała, jakos od poczatku wiedzialam że to ten chłopak.

ocenił(a) serial na 8
Coco_5

seria mogła sie spokojnie rozwinąć, motyw ze Skinerem w jeziorze to miało być bum a tu obcieli to wszystko sprytnie tak jakby ktos podjoł decyzje kończymy serial na 6 odcinku. Holder z córeczką po kilku latach mnie zmasakrował i podrasowana mockupem Linden w tych ostatnich scenach na biegu upchanych w serial. Na miejscu zbrodni znaleziono jedna broń, druga to niby ta z której laska zastrzeliła tych dwóch chłopców.

ocenił(a) serial na 7
justareader

Cholera jasna, no po prostu zepsuli mi zakończenie. Nie oglądałem Forbrydelsen, nie wiem jak tam wygląda finał, ale jeśli tak samo jak tu, to bieda straszna.
Pierwszy raz spotkałem się z tak mało sympatycznym bohaterem jak Sarah Linden. Zamknięta w sobie, kierująca się irracjonalnymi zasadami, wredna sucz zepsuła życie wielu osobom przez te 4 sezony. Nawet sobie nie wyobrażacie jak byłem szczęśliwy widząc ją w psychiatryku. Zakończenie 3 sezonu dawało pewną nadzieję, że może tym razem kochana pani detektyw zapłaci za swoje grzeszki, ale gdzie tam. Bez problemu mogli ją posadzić za zamknięcie Skinnera, w końcu miała z nim romans, a jeśli tak bardzo bali się tych rewelacji to mieli już kozła ofiarnego w postaci J Millsa, a po drugie Sarah równo pod główką nie miała (słowa samego majora).
Holder złoty człowiek (co tam, że ćpun i mięsa nietykający), a musieli go związać z tym rudym destruktorem ludzkich marzeń.
Dziś widziałem w empiku książkę na motywach serialu lub odwrotnie (nie jestem w stanie sobie przypomnieć) i kuźwa, jak się teraz cieszę, że jej nie kupiłem. Jeśli kończy się tak samo jak serial to chyba szlag by mnie trafił.

ocenił(a) serial na 8
G00N3R

A z kim miał się związać Holder? Od pierwszego sezonu do ostatniego odcinka widać 2 pokręconych ludzi, którzy w sobie mają oparcie. Ktoś taki jak Holder nie ma domu na przedmieściach , w którym czeka rodzina. Dla mnie zakończenie do bólu prawdziwe i z tym że Holder nie jest już z matką swojej córki i z wyjazdem Linden. A także tym czym jest dla niej dom. Zauważ że Linden w calym swoim życiu nie zbudowała z nikim prawdziwej relacji, nawet z synem. Prawdziwą więź miała tylko ze swoim partnerem, ale nie umiała tego docenić, bo strach przed porzuceniem kazał jej w niego wątpić. Potrzebowała czasu i dystansu by zrozumieć. Tu nie ma kiczowatego pociągu , czy szaleńczej miłości. Tu jest relacja 2 rozbitków, którzy w sobie nawzajem znajdują akceptacje.

użytkownik usunięty
artagasamazis

wspaniale to wszystko podsumowałaś!
Oglądałam ten ostatni odcinek z żalem,że to już koniec.Jeszcze większy żal mnie ogarnął kiedy Linden pożegnała się z Holderem i myślałam,że wyjdzie na dobre a tu takie zakończenie-prawdziwe i życiowe a nie jakaś romantyczna papka,z pocałunkiem na zakończenie.
Najfajniejsze w tym wszystkim było,to że ich relacja przez wszystkie sezony była pozbawiona jakichkolwiek podtekstów, że myślę że niewiele osób przewidziało takie zakończenie.
Dla mnie rewelacja!

artagasamazis

"Od pierwszego sezonu do ostatniego odcinka widać 2 pokręconych ludzi..."

To bardzo delikatnie powiedziane. To są świry i to bez dwóch zdań. Świry, ale trzeba przyznać, że nie z wyboru. Takie po prostu mieli życie - nienormalne. To wszystko się później gdzieś na człowieku odbija i powrót do normalności jest trudny lub nawet niemożliwy. Dziękuję Bogu, że mam normalną rodzinę wolną o takiej patologii. Pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 9
mmiks

W 4 sezonie też była pokazana normalna rodzina, ba! nawet idealna. A tak na serio, to oni wcale takimi świrami nie byli. Nie wiem w jakim cukierkowym świecie żyjesz, ale ich zachowanie nie było aż tak tragiczne jak je opisujesz. Po prostu ludzie z problemami, którzy mają bardzo stresującą pracę i brakuje im trochę szczęścia. Znam wielu bardziej "nienormalnych" ludzi i uważam, że są oni bardziej "normalni" niż ludzie z idealnych domów, którzy nigdy nie widzieli patologii. To nie nasze geny kierują naszym życiem tylko nasze doświadczenie, a im więcej człowiek wycierpi, im więcej przeciwności losu uda mu się pokonać tym lepszym jest człowiekiem. Pozdrawiam

justareader

Sezon bardzo mi się podobał,trzymał momentami w napięciu.
Co do zakończenia to jest idealne według mnie.
Szkoda że Holder prawdopodobnie rozstał się z żoną,niektórzy dopatrują się więc tutaj romantyczngo wątku między Linden a Holderem.Ja widzę parę przyjaciół po przejściach.
Szkoda też tego dzieciaka,że okazało się iż to on jednak wybił całą rodzinę.

Ogólnie będzie mi brakowało tego serialu,miał swój specyficzny taki lumpowski klimat.Nie mieliśmy tutaj detektyw modelki i przystojniaka.Tylko zwykłych ludzi ubierających się równie zwyczajnie.Ta cała otoczka tylko nadawała bardziej realizmu postaciom.Oj będzie brakować też Holdera z tymi jego tekstami :(.

Z jednej strony jestem zadowolony że koniec serialu,z drugiej strony chciałbym więcej choć wiem że jakby poszli śladem innych tasiemców mogłoby się to źle skończyć.

użytkownik usunięty
Adorianu

"niektórzy dopatrują się więc tutaj romantyczngo wątku między Linden a Holderem.Ja widzę parę przyjaciół po przejściach."
Mówi się,że od przyjaźni do miłości krótka droga.
Poza tym tyle padło słów ze strony Linden o braku rodziny i braku poczucia bycia potrzebną,stwierdziła,że ich samochód był w pewnym sensie namiastką tego,czego zawsze szukała-jasno dała znać Holderowi,że to on jest tym kogo szuka i z wzajemnością. Myślę,że to coś więcej niż przyjaźń i świetnie to ukazali-bez zbędnego kiczu.

użytkownik usunięty
justareader

Jedyne i właściwe zakończenie! 10/10

justareader

A mnie rozśmieszył trochę pogrzeb rodziny Kyle'a. Zbiorowe morderstwo a na pogrzebie głównie widać dyrektorkę i kadetów. Gdzieś tam w oddali siedzi kilka innych osób , twarze bez emocji, jakby wybrano przypadkowych aktorów do tej sceny.
Chłopak nie miał rodziny? Dyrektorka urządziła pogrzeb w tajemnicy ? Zakazano rodzinie uczestniczenia w pogrzebie?

ocenił(a) serial na 9
dorota3

Później była mowa, że nikt ich za bardzo nie lubił, ale przyznam ci rację. Też jak oglądałam tą scenę wydawała mi się jakaś, no nie wiem, komiczna wręcz. Jakby im aktorów zabrakło ;P