To fakt, jest paskudna :( efekt ciąży... powinni zdecydowanie zmienić aktorkę.
Nie mam nic do niej, ale śnieżka niby miała być super pięknością -a od samego początku wygląda jak Troll z tymi uszami i krótkimi włosami, teraz wygląda jak zmutowany spasiony troll... efekt charakteryzacji.
Może ma wspólną rodzinkę z kristoffem czy coś? :s
W retrospekcjach wyglądała super, w Story Brook wygląda z odcinka na odcinek coraz gorzej zaczynając od sezonu pierwszego.
Twoja wypowiedź tyczy się tego co jest teraz, a nie tego, że nie podoba ci się od pierwszego sezonu.
Może jak twoja przyszła dziewczyna/narzeczona/żona przytyje z powodu ciąży i będzie do siebie dłużej wracała, ale przez ten czas będzie "spasiona" to ją też wymienisz, co? W końcu to taki genialny pomysł!
Takie rzeczy, że się nie chce spasionej kobiety deklaruje się na dużo prędzej, niż zaciążenie, więc szanująca się babka zadba o to, żeby nie przytyć, w sensie wrócić do formy. Jako przykład podam, pojadę trochę po własnej matce ;-P mówi że przytyła po ciąży i nie może zrzucić, a wpierdziela każdego dnia słodycze, przeciętnie jakieś dwa pączki. Poza tym mam jedną przyszywaną ciotkę, która w wieku 50 lat wygląda tak, że chętnie bym ją przeleciał ;-D a ma dwójkę dzieci. Dla kobiet ciąża jest wymówką do tycia bo wpieprzają i tyle, w Oświęcimiu nie było grubych więźniów, podobnie jak faceci pierdzielą, że mają grube kości. ;-D
Co za kretyn.... To wszystko zależy od genetyki. Jedna może jeść ile chce i jest chuda, druga je mało, ale w genach ma tycie i tyje... Są osoby, które jak mówisz jedzą i narzekają, ale nie wszyscy tacy są, a mierzysz wszystkich jedną miarą...
Skończyłem czytać po trzech słowach. Idź weź lekcję kultury to może zasłużysz na rozmowę z ucywilizowanym człowiekiem. Do tego czasu nie odpisuj. Matko Boska, co za buractwo tu się szerzy. Współczuję Twojej rodzinie.
Mojej? "Jako przykład podam, pojadę trochę po własnej matce ;-P mówi że przytyła po ciąży i nie może zrzucić, a wpierdziela każdego dnia słodycze, przeciętnie jakieś dwa pączki. Poza tym mam jedną przyszywaną ciotkę, która w wieku 50 lat wygląda tak, że chętnie bym ją przeleciał ;-D a ma dwójkę dzieci.".
Może się poprawie. Nie jesteś kretynem. To co napisałeś to kretyństwo. Tak więc za samego kretyna przepraszam.
Przeprosiny przyjęte. Wyjaśnij co w tym kretyńskiego bo nie rozumiem, a być może było w tym jakieś faux pas. Użyłem przecież zgodnego z prawdą dowcipu jako argument o czym świadczy dobitnie ";-D". A ze swojej strony przepraszam z tym współczuciem, przereagowałem bo nie toleruję bycia znieważanym. ;p
Po prostu Twój pogląd mi się nie podoba, już samo użycie słów "spasiona kobieta" to brak szacunku. Nie każda potrafi schudnąć na zawołanie, może się męczyć, a nie przynosi to efektów. Już napisałam (czego nie doczytałeś, bo skończyłeś czytać po trzech słowach xD), że są kobiety, które mówią i narzekają, ale i tak jedzą co tylko im szkodzi, ale są też takie, które chcą, ćwiczą, ograniczają się i niewiele to daje. A przeprosiny przyjęte ;D (szkoda tylko, że za współczucie, a za resztę już nie xD ale trudno xD)
Haha jak widać możemy sobie nawet pożartować. ;) Co do odchudzania ja nie gadam ot tak se bom najmądrzejszy choć ignorant co nic nie wie, tylko schudłem ponad 20kg i wiem, że się da. ;) Nie znam ani jednej otyłej osoby, czy to kobiety czy nie, która by faktycznie trzymała się dietetycznego trybu życia, a nie chudła. Według badań tylko 5 procent otyłych ludzi jest na coś chorych, a ciąża sama w sobie nie ma wpływu na późniejsze schudnięcie. Inna sprawa, że odchudzanie się w zły sposób też nie działa nawet jeśli naprawdę się mało je, jest wiele prostych a fatalnych w skutkach błędów, ale nie będę tu przecież wykładu prowadził na ten temat. ;) A co do określenia spasiona kobieta to ja prostolinijny chłop jestem, jak ktoś jest spasiony to bez względu na płeć to mówię, równouprawnienie zresztą mamy. ;-) Choć kobiety bardzo szanuję i lubią być w moim towarzystwie, tylko muszą przyjąć do wiadomości, że jestem chwilami bezczelnie wręcz szczery. ;)
Bezczelnie szczery to idealne w tym momencie określenie xD ja nie mówię, że się nie da, ale znam osobę co walczyła z otyłością wiele lat, chodziła do dietetyka, stosowała różne diety, ale nic nie dawało i musiała iść na operacje. Nie każdy jest taki sam. A co do badań itd to się nie znam, więc nie wypowiadam ;D
Polecam dietę slow carb, nie ma opcji nie schudnąć, a można wpieprzać ile wlezie, a raz w tygodniu pić piwo jeść pizzę itp.
A jest prosta. Generalnie węgle praktycznie tylko ze strączkowych typu soczewica, zero cukru, słodyczy, pieczywa, soków, owoców, makaronu, ziemniaków itd. Poza tym prawie wszystko można jeść w dowolnych ilościach bez liczenia kalorii, aczkolwiek szczegóły jeśli chcesz sama doczytaj. Z alko tylko czerwone wytrawne wino. A raz w tygodniu wpierdzielasz i pijesz na co tylko masz ochotę. Spoko dieta cały czas jest się nażartym. ;)
No jasne, gdybym nie był z natury i wychowania kulturalny, to bym nie cisnął po czyjejś kulturze, cóż za hipokryzja to byłaby. ;-) No to co Iza, skąd jesteś, umawiamy się? ;-D Bo rocznik Twój jest zachęcający, a wydajesz się spoko. ;-))))))
Jaki komplement od osoby bezczelnie szczerej ;D martwi mnie jednak co jeszcze szczerego, a negatywnego mogłabym usłyszeć xD
;) Nie no względem kobiet, które poznałem ewidentnie jestem uprzejmy. Bezczelna szczerość to nie to samo, co szownistyczne chamstwo, ja sobie wypraszam!
Nawet potrafię się stoczyć do tak nieszczerej kurtuazji, jak powiedzenie, iż ładnie wygląda, bynajmniej tak nie uważając. W moim wypadku to zaprawdę wielki heroizm. ;-D
Polecam dietę slow carb, nie ma opcji nie schudnąć, a można wpieprzać ile wlezie, a raz w tygodniu pić piwo jeść pizzę itp.
dokładnie to samo pomyślałam,,, zgadzam się z Twoją wypowiedzią.
Poza tym, bajka, która może powinna nam przekazywać, że to nie wygląd jest najważniejszy... tylko miłość, szacunek i wspólnota ;)
Co?! Ludzie, co za niedorzeczny pomysł! Nie każda kobieta po ciąży musi od razu wyglądać jak modelka, to, że jej ciało zareagowało w ten sposób nie jest jej winą, więc takie komentarze możecie sobie wsadzić w 4 litery.
o wadzę aktorki już się tu wypowiadałam więc nie chce się za bardzo powtarzać ale dodam tylko że faktycznie kobieta potrzebuje dużo czasu żeby dojść do siebie po ciąży - jesli w tej ciąży przytyła ze 20 kilo tak jak na oko wyglądało to w przypadku Ginnifer.
Jeśli przytyje w granicach normy to potem po miesiącu wraca do siebie. Ginnifer przytyła bardzo i to na całym ciele- co prawda ubierają ją w luźne szmaty ale po twarzy nadal to widać i to bardzo.
Tylko proszę nie piszcie zaraz o modelkach wieszakach itd...chciałabym żeby wyglądała normalnie, już nawet nie jakoś bardzo ładnie bo z tymi włosami nigdy nie było jej do twarzy, no ale po prostu jakoś żeby dało się ją oglądać bez przewijanie co 5 sekund do przodu.
radzik2929. To że ty nie masz dziewczyny to nie powód by nazywać wszystkie kobiety per "pasztety". Może to Ty jesteś brzydki, wewnętrznie i zewnętrznie?
Akurat w tej kwestii to ty nie powinieneś się wypowiadać, wszyscy wiedza jak na prawdę wyglądasz.
A może oboje skończycie, ten temat nie jest przeznaczony na waszą kłótnie.
Prawda, że przytyła, ale zmiana aktorki z powodu przybycia wagi to idiotyzm. Ma prawo do normalnego życia, zaszła w ciąże, urodziła - jedne kobiety chudną, jedne tyją po 30 kg. Na pewno to zrzuci, ale dajcie jej czas. Praca, dziecko, a gdzie czas dla siebie?
Ktoś kto podejmuje się pracy i ma grać piękną księżniczkę Śnieżkę nie powinien tak wyglądać.
Zrozum, Śnieżka w OUAT jest już utożsamiana z tą aktorką. Śmieszne by było, gdyby ją zwolnili z tego powodu, bo przytyła po ciąży. To brzmi absurdalnie. A po drugie, Śnieżka jest człowiekiem - tak jak w serialu, gdzie też urodziła. Nie jest jakąś nieśmiertelną elfką która całe życie będzie wyglądać tak samo. Dajcie jej czas, dojdzie do siebie, a takie pitolenie "jak to źle wygląda i co to ma znaczyć" nie ma zbyt wielkiego sensu. Dla mnie Śnieżka jest tylko jedna, mimo, że też rzuciło mi się w oczy to jak przytyła - ale kiedy dowiedziałam się, że to przez ciążę, to spotkało się to z moim całkowitym zrozumieniem. Dobrze by było, gdybyście też okazali trochę owego "zrozumienia" bo widzę, że niektórzy mają tutaj problem z ogarnięciem rzeczywistości.
Powinni ją wywalić na jakiś czas z serialu chociaż, zapisać na siłownię i przywrócić w następnym sezonie. Niech porwie ją Dark Wader.
"Powinni... Powinni... Powinni", ale jej nie wywalą. Przestań się zachowywać jak dzieciak, który nie dostał czekoladki w supermarkecie.
Nie mam zamiaru, i nie pisałem do Ciebie. Konwersacje prowadziłem z kimś innym :>
Ja uważam, że mimo zmiany w wyglądzie, z charakterku pozostała cały czas tą samą cudną Śnieżką (Przynajmniej dla mnie, bardzo ją lubię jako odtwórczynię tej roli). I mi to wystarcza. Z mojej strony, napisałam co sądzę i dla mnie to koniec tej dyskusji. :) Przyjdzie czas, wróci do formy, wszyscy będę znowu szczęśliwy - tylko niech nie traci serca do tej roli.
Tak sie sklada ze mam kobiete i to od 10 lat ta sama.Jestem brzydki paskudny i oblesny a do tego stary ale nie mnie dotyczy temat nie jestem krolewna sniezka.Rozumiem ze ciaza itd. ale mogla by sie kobieta w koncu ogarnac bo jest coraz gorzej.Przy Charmingu wyglada jak jego matka
Temat dokładcie Ciebie dotyczy. Jeśli sam jesteś brzydki to nie zwracaj uwagi na wyimaginowaną "brzydotę" innych.
Racja w końcu jest aktorką a nie sprzątaczką i wygląd w tej branży jest jedną z ważniejszych cech!
Więc wygląda jak kobieta, która niedawno urodziła dziecko. A taką właśnie gra.
jak kobieta która niedawno urodziła dziecko a w czasie ciąży sporo przytyła, bo umówmy się nie każda kobieta po ciąży tak wygląda. Ale ok zostawmy już ten wątek bo nic na to nie poradzimy. Dobrze że przynajmniej jej postać tez urodziła bo gdyby trzeba było ukrywać jej ciąże, tak jak często robi się to w przypadku innych aktorek- to tu niestety byłoby mission impossible
Tak, bo jej życiową misją jest granie Śnieżki, a urodzenie dziecka to tylko taki nic nie znaczący dodatek do jej serialowego życia. Przydałaby mi się emotka, która przewraca oczami.
To co tutaj wypisujecie można określić jednym słowem: Dramat. Najbardziej mnie rozbawił fragment o przewijaniu serialu, ponieważ aktorce się troche przybrało. Nie tak łatwo zrzucić zbędne kilogramy po ciąży, gdy aktywnie pracuje się w serialu i w dodatku opiekuje dzieckiem. Na siłownie pewnie nie ma czasu, a głodówki też nie należą do najmądrzejszych.
A wjeżdżanie na czyjąś aparycje w wykonaniu Artemiska jest już w ogóle poniżej wszelkiej krytyki. ;)
No sorry ale nadal pamiętam czasy kiedy musiałem specjalnie pobierać dodatek (dobry użytkownik tego forum mi go wysłał) żeby zablokować obleśny avatar Micha z mojej przeglądarki bo obrzydzało mi to wypowiadanie się na forum. Kwestie estetyczne też mają znaczenie, a niektórzy ludzie są na to wrażliwi. Można przecież do cholerki zadbać o siebie-.-'