Plastikowe żetony, dom strachów ze stracem na fotelu przy końcówce siedzącego niczym Tsang Tsung z coin up'owej wersji Mortal Kombat (dworcowe automaty żetonożerne). Na tej kolejce nie bały się dzieci szybkości czy wysokości ale tego, ze ten pseudo rollercoaster się rozpadnie! Borys fajnie wjechał dla łobuza z byka i nadział się na pas z ćwiekami!