Jak może być lepiej po wojnie? Cichociemni biegający na gruzowisku Warszawy? Fakt, scenografia niewątpliwie tańsza, ale gdzie tu jest sens? Wojna skończona, więc nie może być mowy o oficjalnych akcjach bojowych. Poza tym kto by o tym myślał po Powstaniu Warszawskim? Więc jeśli akcja będzie się toczyła po wojnie, to oznacza BRAK JAKIEJKOLWIEK AKCJI w 4 serii! Przecież rodzynkiem tego serialu były dynamiczne zdjęcia - akcje typu "Reischbank", zamach na Reinera, a nawet odbicie Władka. W końcu był to serial wojenno-sensacyjny. 4 seria w wersji 'po wojnie' to jakieś totalne majaki twórców, albo zwykłe pójście na łatwiznę!

A nie przyszło ci kolego do głowy, że jeśli akcja 4 serii będzie się dziać już po wojnie, to role mogą się odwrócić tzn to nie Niemcy będą wrogami ale cichociemni(jako zaplute karły reakcji)będą wrogami nowej "lepszej polski". Ta perspektywa możne również być bardzo interesująca, a tak na marginesie to mnie osobiście wydaje sie,że nasi bohaterowie zginą w czwartej serii tzn. Polska Ludowa ich zgładzi.

Tak, kolego przyszło mi to do głowy :) Chodzi tutaj o metody walki w sytuacji powojennej. To tak jakby zrobić kolejną serię "Kompanii braci" w wersji po wojnie. Prawda, że absurd? Jeśli chcą stworzyć porządną produkcję o UB i byłych AKowcach, niech wymyślą nowy serial, ale niech nie bazują na udanym pomyśle, który sprawdził się już w 3 seriach. Widzowie kupują Czas honoru w takim formacie jaki jest - czyli jako produkcja sensacyjno-wojenna. W 3 serii chyba w każdym odcinku była jakaś akcja bojowa. Teraz nagle mamy się przyzwyczaić do "Przesłuchania" rozłożonego na 13 odcinków? To jakaś tragiczna pomyłka - osobiście mam z kolei nadzieję, że to jedynie plotka...

Jakby się tak głębiej zastanowić to możne i masz rację, też wolałbym by akcja nadal rozgrywała się podczas II Wojny Światowej, ale niestety mamy na to nikły wpływ.

nie ma kasy. podobno zbyt kosztowna byłaby sceneria Powstania Warszawskiego.
Po wojnie to wyjdzie im Klan ...

Nawet jeśli mieli by nie pokazać Powstania Warszawskiego nie szkodzi, przecież akcja serialu dzieje się w 1941 więc do zakończenia wojny zostało cztery lata. W tym czasie Cichociemni mogą dalej przeprowadzać spektakularne akcje. Skoro twórcy mieszają rzeczywistość z fikcją ja osobiście bym chętnie zobaczył jak chłopcy przygotowują zamach na serialowego odpowiednika Himmlera. Z tego co pamiętam Himmler osobiście zjawił się w stolicy przy okazji likwidacji getta więc ładnie można połączyć wątek Romka który staje do walki w powstaniu i szykowanego zamachu na prawą rękę Adolfa.

A w jaki genialny sposób przeprowadzić kolejną parodię akcji ZWZ/AK w wykonaniu Cichociemnych by przy ich zdolnościach do wybijania niemieckich garnizonów nie rozwalić Heinricha. A przepraszam - ostatni odcinek tego serialu komediowego to już bardziej Bękarty wojny przypominał. To Himmlera też można ukatrupić spokojnie - i tak ten serialik nie ma ma nic wspólnego z rzeczywistością 1941:).

Po tym wszystkim to IV sezon powinien się zacząć od sceny z Hitlerem w Kancelarii Rzeszy

H: Do wszystkich żołnierzy w Polsce, od teraz zabraniam o tej czwórce mówić jako "prawdziwi aktorzy"
1)Mein Fuchrer, przyszedł szeregowy Butz
H: Jaki znowu szeregowy Butz?
1) Ten szeregowy Butz którego pan chciał wzywać, to jedyny żołnierz który przeżył masakrę w restauracji po spotkaniu z polskim komandem śmierci.

Heh, skoro sprowadzili już ten serial to poziomu Bękartów wojny to szkoda że nie ma tu kultowej postaci miarę Hansa Landy - ten cyrk byłby choć trochę bardziej strawny:(.

"1) Ten szeregowy Butz którego pan chciał wzywać, to jedyny żołnierz który przeżył masakrę w restauracji po spotkaniu z polskim komandem śmierci."
haha! to brzmi jak ze Szwejka

Skoro do tej pory nie zorientowałeś się że "Czas honoru" to nie jest serial historyczny gratuluje, bystrzak z ciebie niesamowity. Nie umiesz odczytywać konwencji a to elementarna podstawa zrozumienia tego co się ogląda. Jak coś w tym kraju ma się udać skoro spora część społeczeństwa to zwyczajni malkontenci i pseudofachowcy (przypadku Czasu honoru to specjaliści od historii). Jak Rambo rozwala wietnamski garnizon, nikt nie oponuje, ale jak "polskie komando śmierci" jak to ładnie ująłeś rozpieprza paru hitlerowców, znajduje się grupa krzykaczy która dokonuje wstrząsającego odkrycia - PRZECIEŻ TAK NIE BYŁO. Wielkie mi odkrycie, oczywiście, że tak nie było bo ten serial nie jest rekonesansem II Wojny Światowej lecz rozrywkową produkcją sensacyjną. Oczywiście nieskomplikowaną, ale dobrze napisaną, zgrabnie nakręconą, trzymającą w napięciu. Skoro Amerykańcy w każdym filmie robią z siebie bohaterów, ratują świat i kopią tyłki różnej maści łajdakom, nie rozumiem dlaczego Polacy też nie mogą mieć swoich własnych herosów. Zwłaszcza że wpisali się w historię świata jako naród, który od pokoleń przelewa krew w imię wolności. W Polsce brakuje dobrego kina sensacyjnego a "Czas honoru" tą pustkę zapełnia.

Ostatni odcinek po prostu genialny! Coś♦ na co czekała przez 3 serie. W końcu były też prawdziwe emocje u naszych cichociemnych, Janek zabijajacy tadeusza, jego mimika i zachowanie - wow!

Tak to było super ale zostawili niewyjaśnione wątki jak np. czy Bronek przeżył, co z matką Michała i Władka itp.

Zapewne przeżyje Zakościelny jest jednak za popularny:D.
Matka Michała i Władka moim zdaniem wyżyje(jest w końcu lekarzem a lekarze nawet psychopatycznym Niemcom się przydają nawet w Oświęcimiu....).
Odcinek bardzo dobry choć....chyba trochę przesadzili z liczbą ofiar i do tego samych szych.
Strasznie mi żal Tadeusza był z niego kawał sprytnego drania ale i tak go lubiłem:D.
No i strasznie idiotyczną wpadkę zaliczył, żeby taka Wanda vel chodząca depresja go zdemaskowała no........

No a śmierć rodziców Leny? Jakim cudem nie połapali się w tym... I to dziwne zachowanie brata Leny, tak jakby coś przeczuwał... Chyba, ze to był po prostu smutek. Eh eh. Jakoś nie mogę się pozbierać po tym seansie.

Podobno 4 sezon będzie ostatnim. Byłoby ich więcej gdyby nie problemy z finansami w TVP, czy coś takiego. Właściwie to dobrze, że na 4. się skończy, bo potem nie wiadomo co by było - nic na siłę, lepiej pozostać przy 4 sezonach niż schrzanić świetny serial brakiem pomysłów itd. jak to było np. w serialu "Sprawiedliwi".