odcinek 78 Michał dochodzi do siebie po śmierci Celiny, Janisz umiera, przed śmiercią prosi
Michała o przeczytanie listu. Michał odnajduje list, Janisz opisuje w nim swoją prawdziwą
historię i piszę aby Michał dobrze zadysponował kasą. Bronek po ataku Karkowskiego planuje
zemstę. Władek za namową Bronka porywa Katię i idzie do mieszkania Lewińskiej. Mówi
minister że tego nie chciał ale sytuacja go zmusiła i jeśli uwolnią Rudą to on odda Katię,
Lewińska po kłótni zwierza się Władkowi że jest bez silna wobec Lebiediewa i to on za
wszystko odpowiada. Niespodziewanie do mieszkania wchodzi Jabłoński który na widok
Władka bez wahania chwyta za broń, niestety w wyniku nieszczęśliwego wypadku Lewińska
zostaje śmiertelnie postrzelona, Włodek ucieka. Rainer uwalnia Woźniaka a ten planuje
zmeste na całej trójce, pomóc ma mu Bronek wzamian za późniejszą pomoc w ujawnieniu.
Michał orientuje się że pieniądze zniknęły z cmentarza, udaje się do Leny która wyznaje mu na
jaki cel przeznaczyła dolary. Krupski aresztuje matkę Wandy którą obciążyła Tola. Otto
przypadkiem słyszy rozmowę Marii z Władkiem i postanawia narażając własne życie pomóc
Konarskiemu, zwabia Lebiediwa w omówione wcześniej z konspiratorami miejsce.
Konspiratorzy urządzają zasadzkę na konwój z Rudą którą następnie wymieniają na
Lebiediewa. Otto jest na skraju załamania wie że musi się teraz ukrywać jednak nie ma
zamiaru spędzić całego życia w lesie, piszę pożegnalny list do Mari i popełnia samobójstwo.
Włodek ukrywa Rudą, Michał wybacza Lenie "kradzież" i próbuje się do niej zbliżyć. Bronek z
Woźniakiem szukają Karkowskiego, śledzą go i atakują koło starego magazynu nad skarpą
Woźniak ginie od strzału Karkowskiego a ten walczy z Bronkiem któremu udaje się zrzucić go
ze skarpy, w tym samym momencie niespodziewanie za plecami Bronka pojawia się Rainer,
Wojciechowski ginie. Wanda zaniepokojona tym że Bronek nie wraca prosi Michała i Władka o
pomoc. Bracia Konarscy odszukują stary magazyn, zabijają Rainera i odnajdują ciała
Woźniaka, Bronka i Karkowskiego. Michał odzyskuje worek z pieniędzmi dzięki którym on Lena,
Władek i Ruda będą mogli wyjechać za granicę na wyjazd decyduje się również Maria której po
śmierci Otta nic już w Polsce nie trzyma. Zrozpaczona Wanda decyduje się zostać.
Źródło:
http://superseriale.se.pl/seriale/czas-honoru-6-sezon-smierca-syn-otta-kirchnera -hans-ginie-
pod-kolami-ciezarowki_365207.html
poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale z tego wynika, że umrze:
1. Bronek
2. Otto
3. Lewińska
4. Janisz
5. Woźniak
6. Konarski
7. Rainer
Dziwi mnie fakt, że przeżyli ci, którzy w czasie wojny i później odwalali akcje, po których w rzeczywistości już dawno leżeliby w jakimś dole. Mowa oczywiście o Rudej i Władku. To naprawdę zadziwiające, że ze wszystkich bohaterów oni akurat przeżyli.
Nawet nie wiem, od czego zacząć komentowanie tak ABSURDALNEGO zakończenia całego serialu. Po prostu żenada. Wychodzi na to, że połowa zginie, połowa opuści kraj, a Helena, która jako jedyna starała się trzymać z dala od 'polityki' posiedzi w więzieniu. Hahahahha nie mogę, no i oczywiście Michał ledwo stracił miłość życia, już się klei do Leny. Reszty nawet nie komentuję. Wysiadam.
Myślę, że śmierć Bronka była niepotrzebna. Choć swoją drogą było to do przewidzenia bo ostatnio za często powtarzał, że chce skończyć z partyzantką i, że to jego ostatni raz. No cóż, tego typu seriale mają to do siebie, że zakończenia nie zawsze kończą się tak udanie jak cały film. Faktycznie, scenarzyści przegięli lekko z tym wzajemnym wyżynaniem się nawzajem.
najgłupsze w tym wszystkim jest to, że tak naprawdę rainer, woźniak, karkowski i bronek umrą tylko dlatego, że będą walczyć o jakiś tam wór z pieniędzmi... głupszej śmierci Wencel z tym drugim wymyśleć nie mogli ;/ tu nie chodzi o to, że ludzie nie walczą ze sobą i nie spychają się z jakiś tam skarp... ekhm... ale akurat w tamtych czasach ludzie umierali w inny sposób, z innych powodów... ich śmierć jest o tyle absurdalna, że Ruda skazana na śmierć, czy Władek, który podłoży się Lewińskiej, oczywiście przeżyją... ba... wyjadą za tę kasę, przez którą zginął Bronek, podobno miała być dla AK, a oni za nią uciekną z Polski... doprawdy, bohaterskie to czyny ;p
Z tymi pieniędzmi to naprawdę parodia. Może niech Lena sobie jeszcze cycki za nie powiększy? Kasa dla całego podziemia miała być...
I po co to czytałem??? No po co?
Szkoda Bronka, ale on nie miał szans, kompletnie się nie odnalazł w czasach po wojnie. Biedny chłop...
Ale Rainera ubiją i dobrze.
I chwałą Bogu że Rudej nie deadli. To by było za wiele, nawet jak dla mnie (chociaż powinna mieć czapę jak nic).
Jestem tylko zszokowany, że oszczędzili całą trójkę Konarskich, Włodek był dla mnie takim pięknym kandydatem na zgon finału serialu (bo zgon Bronka to zgon finału sezonu!)
Swoją drogą to ostry paradoks - oglądam serial, który nie ma kompletnie najmniejszego prawa skończy się optymistycznie, i robięto z nadzieją na happy end ;/
Mów co chcesz ale Rainer akurat jest jedna z najlepszych postaci w tym serialu i do końca liczyłem że jakoś mu się uda.
A mogłam się jednak wstrzymać z tym czytaniem...
Prawda jest taka, że gorszego zakończenia być nie mogło - jak w poprzednich odcinkach wszyscy jakoś sobie żyli, większych akcji i narażenia życia też nie było, to nagle na koniec uśmiercają tylu bohaterów. Aż mi się odechciało oglądać finał.
tak myślałam, że Bronek może zginąć. Nienaturalnie żegnał się z Wandą ostatnio. ale jaka szkoda! Bronek to moja ulubiona postać z całej czwórki.
Dla mnie Produceni serialu są zakochani w rodzinie Konarskich.
Przeżyje z tej rodziny obu braci ich Matka,kobieta Władka a na dodatek Lena z którą pewnie zwiąże się Michał.Zginął tylko Ojciec i to w pierwszej serii oraz Celina z która Michałowi różnie się układało a na dodatek miał słabość do Leny.
Nie dość że Władek ułoży sobie życie z Rudą to jeszcze Michał z Celiną na dodatek na wolności zostaje ich Matka tyle że tak jakby podwójna wdowa.A w innych rodzinach tragedia.Wanda straci ukochanego męzczyznę na dodatek zamkną jej matkę.Lena straciła całą rodzinę.Bronek też nie miał już zadnej swojej rodziny a na dodatek sam zginął.
Piszcie co chcecie , ale według mnie scenarzyści zrobili ogromnie świństwo fanom zabijając tylu bohaterów . Głowinie chodzi i Celine i Bronka . Jestem w szoku ...
Przed obejrzeniem 78 odc przeczytałam to streszczenie, myślałam że gorszego zakończenia nie mogli wymyślić, a jednak myliłam się....czuje niedosyt .
Ja też ! Potworny. Jeśli to ma być zakończenie godne tego serialu... Bardzo dobry serial zakończyli beznadziejnie, tak się po prostu nie robi,
Niestety po tym zakończeniu boje się, że niedługo dostaniemy informacje, że to nie koniec, że będzie ciąg dalszy... Wygląda to tak jakby twórcy przemontowali ostatni odcinek...zmienili wczesniejsza decyzje
To był już ostatni odcinek ? Jeśli tak, to bardzo ciężko by było zrobić gorsze zakończenie. Coś strasznego. Zdarzały się gorsze i lepsze momenty w Czasie Honoru, ale taki kicz jaki zaserwowali nam na koniec... tragedia i brak słów.
No właśnie pewne jest że Celina, Karkowski, Janisz i Jeleń giną. Michał zostaje postrzelony
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER
PROSZĘ NIE CZYTAĆ JEŚLI NIE CHCESZ ZNAĆ ZAKOŃCZENIA, ODPOWIEDŹ SPECJALNIE DLA g1a1b1i1
Tylko Karkowski (oraz Celina, ale to odcinek wcześniej). I dodatkowo cała banda Kmicica (Jeleń itp).
Janisz, Karkowski ale w mieszkaniu Woźniaka, no i to by było na tyle, Otto, Rainer, Bronek żyją, Lewińska też, ale zostaje aresztowana, umiera Jeleń i cały oddział Władka z lasu praktycznie, Woźniak zostaje aresztowany tak jak Wanda i jej matka, a wątek Rainera urwał się z dupy, na rozmowie z Woźniakiem, kiedy ten oddaje mu pieniądze i odchodzi
Umiera:
Janisz
Karkowski
Celina
Oddzial wladka
Najpewniej minister oraz jej corka gdyz gdzies je zabrano
Wanda i jej matka oraz zoska i wozniak- wszyscy zostali zakapowani przez Tole- niby wiezniarke auschwitz.
Po tym odc jestem w rozterce... Nie wiem co zrobic ze swoim zyciem. Zaluje nawet wozniaka oraz minister gdyz im nie zalezalo na zlapaniu cichociemnych. Wozniak tylko ratowal dupe a ada chciala ratowac corke.... Do tego tak jak wandy nie lubilem i chcialem zeby zginela tak teraz mi jest jej po prostu szkoda bo nie zaslugiwala na taka ochydna smierc. To samo tyczy sie nie winnej mamy wandy oraz zoski. Wkurza mnie fakt ze rainer ocalal :((
Tak jak mówiłem, ze zakonczenie jest takie jakby sie szykowali na ciag dalszy, wbrew slowom Wencel, Rainer hasa sobie dalej na wolnosci, Władek, Bronek i Michał żyją, Wanda i jej matka siedzą w więzieniu, ale mało to razy kogoś odbijali, chociażby Rudą w tym odcinku, która została już skazana na karę śmierci. Tak samo jest do rozegrania ciągle Woźniak. Jest ten nowy pułkownik, który zdradził Lewińską i wreszcie sama Lewińska, która też tylko została aresztowana. Otto tylko wyjechał, a powrotów też już mieliśmy masę i to wyjechał z uśmiechem, jakiś dziwnie radosny, głównemu Ruskowi też nic się nie stało, Lena jest na wolności i tylko Michał powiedział jej, że nie chce jej znać... Ewidentnie moim zdaniem zostawili sobie furtkę jednak... Z jednej strony powinni to skończyć lepiej, a z drugiej to już robi się jednak śmieszne, znowu będą kogoś uwalniali, znowu wyjdą cało z niezliczonej ilości strzelanin, znowu nowe wątki... no ileż można to ciągnąć. Młody widz, po tym serialu będzie przekonany, że cichociemni byli nieśmiertelni, że właściwie nie było tygodnia, żeby nie odbijali swoich bliskich z więzień albo siebie nawzajem. Naprawdę nie można było pokazać jak Rudą wieszają, że chłopcy giną w akcji w końcu po jakiejś wtopie, choćby teraz, na końcu odcinka razem z całym oddziałem, że ci ludzie walczyli tyle lat, a później i tak umierali, przynajmniej w części. Jeśli chcieli pokazać, że Rainer się wywinął, a przecież wielu hitlerowców wysokiej rangi się wywinęło, to niech zakończą jego wątek pokazując jak opuszcza Polskę i zwiewa do Ameryki Płd, a nie kończą jego wątek rozmową na kładce z Woźniakiem. Ech, dużo tego... Po prostu się zirytowałem.
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam - Ada Lewińska, szefowa departamentu w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego razem z małoletnią córką bierze udział w akcji odbicia skazanej na śmierć więźniarki?
Czy Sokołowi i Wencel już całkiem na mózg padło?
Władek ma jej córkę, więc ona im pomaga w odbiciu Rudej, a kiedy ma dojść do oddania dziecka to wtedy pojawia się wojsko, o którym Lewińska nic nie wie, bo zdradził ją jej kochanek i bez jej wiedzy zrobił zasadzkę na chłopaków ( wiedział od Lewińskiej o transakcji, sam jej podrzucił pomysł )
Zle zrozumiales :) chodzi o to ze wladek tak jakby uprowadzil corke Lewinskiej w celu odbicia rudej. Gdy ruda zostaje odbita, caly oddzial wladka i cichociemni wlaczajac ruda sa przy oddaniu Katii matce. Gdy juz ja oddaja nagle zjawia sie oddzial ruskich oraz sam pan i wladca rusek. Okazuje sie ze jej kochanek ja wsypal w celu zagarniecia stolka minister.
Jak dla mnie zakończenie jest jasne - giną podczas tej akcji! jak mają przeżyć? Nie mają amunicji , w tym jeden jest ranny. Nie mają jak uciec , są otoczeni .Nawet gdyby pojmali och żywcem to zginą albo wyrokiem sądu albo zostaną zakatowani w piwnicach UB. Czytałam spojlery dotyczące ostatniego odcinka i osobiście dla mnie były pozytywniejszym zakończeniem. Dlaczego? Bo chociaż część się uratowała i może ułożyli sobie życie. Jak dla mnie ostatni odcinek V serii był wręcz dramatem , bo zginął mój ulubiony bohater - a mianowicie Janek. Zakończenie ostatniej serii ( bo VII ma wrócić do powstania) jest najsmutniejszym końcem świetnego , jak dla mnie serialu. Nie pozostawia złudzeń , nadziei. Walczyli o wolną Polskę , poświęcili swoje życie , na próżno. Aż idzie zacytować słowa Władka "straciliśmy wszystko , młodość , marzenia , ojczyznę..." . Pozytywnym zakończeniem dla mnie była postawa Woźniaka i aż mi szkoda że tak źle skończył, jego słowa do Rainera jakże trafne. A i życie Rainera mogło sie tak potoczyć , ze uciekał jak szczur , by nie być rozpoznanym. Nie miał , aż tyle pieniędzy , by czuć sie odpowiednio bezpieczny. Choć Rainera zaliczałam do jednych z ulubionych postaci :) Co do aresztowanych postaci nie mam złudzeń , że skończyli tragicznie , Tola stała się najbardziej negatywną postacią w tej serii. Co do Leny domyślam się , ze do końca życia żyła z piętnem zdrady przyjaciół . Nikt z głównych bohaterów nie był szczęśliwy w nowej rzeczywistości i jak dla mnie to jest najbardziej rzeczywisty obraz . Aż smutno , że tak tragicznie skończyły się losy bohaterów z którymi zżyłam się przez te 5 lat , ale zgodnie z historią "happy endu " być nie mogło.
i na potwierdzenie tego , że nie przeżyją słowa Lebiediewa - NA CO NAM JEŃCY .
Cały oddział Władka zginął , lecz głównym bohaterom udaje się uciec przez jaskinie. Michał zostaje postrzelony .Ewidentnie furtka do nowego sezonu.
Bylo by to zaskoczenie nie male musze powiedziec jakby sezon 7 byl o czyms innym niz o Powstaniu Warszawskim. Ale jak nie o nim, to o czym? Wsumie to byloby juz nudnawo ale nie mniej jednak trzeba stwierdzic ze by sie czlowiek cieszyl ze jego ulubiony serial sie nie szkonczyl.
Następna seria będzie o powstaniu, niemniej jednak myslę że takie zakończenie nie inne na wszelki wypadek gdyby chcieli w przyszłości (2-5 lat) kontynuować te wątki. Przez ten szans widz sam sobie w myślach dokańcza zakończenie i gitara
Kto wie czy po sezonie 7 Powstanie Warszawskie nie zrobią czegoś w rodzaju 10 lat później :P
Zakończenie, jakkolwiek dramatyczne, niestety strasznie adekwatne do prawdy historycznej.
Nasi AK-owcy i żołnierze, którzy z takim poświęceniem walczyli z okupantem, zostali sprowadzenie do rangi zdrajców i bandytów i z wielkim zaangażowaniem komunistów eliminowani.
Lata powojenne, rządy sowietów, to okres, gdzie zdanie zdrajcy i klakiera było ważniejsze, bo uczciwy obywatel nie miał prawa być, wszyscy nie komuniści to już odgórnie zdrajcy i oszuści.
Po co pokazywać sceny martyrologii? Co mogłobybyć bohaterskiego w byciu zastrzelonym jak zwierz w potrzasku? To już lepiej pokazać to tak jak zrobili w ostatniej scenie - otoczeni, bez amunicji, bohaterowie odchodzą w głąb jaskiń. Ich rodziny w rękach UB, z powodów o ironio, nie związanych z nimi bezpośrednio.
Przegrywają dobrzy, przegrywają źli. A Polska na wiele lat pogrąża się w mroku.
Ps. Świetnie że 7 sezon będzie, bo to bardzo zacny serial jest. Naprawdę kawał fachowej roboty. Tylko że będziemy oglądać sceny, które działy się w przeszłości, a więc nie będzie tego dreszczyku czy główni bohaterowie zginą czy nie.
Ps.2 Nie widzę kontynuacji sezonu 6 w żaden inny sposób jak w postaci filmu fabularnego.