w czerwcu kończę 18 lat :) czasem oglądam, bo to przykład typowego amerykańskiego, odmóżdżającego, zabawnego serialu :P

Tak ja, 22 latka.

ja 22. Hanah Montana, ale tylko w oryginalnej wersji językowej. (Dużo lepszy od czarodziejów.)
(z dubbingiem żaden film ani serial nie jest zabawny.)

Lepiej ja 24 i też oglądam...Fajne teksty padaja itp

Ja mam 23 oglądam ale też tylko w oryginalnej wersji językowej bo polski dubbing to żart sam w sobie tylko nie zbyt zabawny.

Ja tez mam 23 lata i ogladam Czarodziejów i Hannah :D

Mam 25 i w dodatku jestem facetem, a ostatnio odkrylem ze ogladanie takich seriali na Disney Channel sprawia mi jakas trudna do wytlumaczenia przyjemnosc... :D

Ja mam 18lat;). Oglądam ze względu na to, że... zmieniam sobie na angielski. A ogólnie serial jest fajny, jak sama Selena:).

Ja mam 20, i oglądam czarodziejów, bardzo fajny serial, i mam wrażenie jakby jego poziom wzrastał z każdym sezonem, czego nie mogę powiedzieć o Hanah - której kilka odcinków oglądałem też, bądź suit life - ale tam też są mocno żenujące motywy i pseudo gagi, więc przestałem oglądać z rok temu.

Tak czy siak, ja wiem czemu oglądam - nie lubię półśrodków, dla tego też albo oglądam coś zupełnie wymagającego, albo coś prostego i przyjemnego. Do tego o dziwo gra aktorska jest całkiem na poziomie - młodzi się rozwijają, całkiem nieźle przekazują emocje i posiadają zróżnicowane wyrazy twarzy w zależności od sytuacji, a ostatnio to rarytas - więc nie jest źle. Dobre są też wstawki fabularne, i niewielka ilość błędów, czego nie można powiedzieć o innych produkcjach... na plus także ścieżka dźwiękowa która mi akurat się podoba, w szczególności ta 'zmodyfikowana' z sezonu 4. No i dobrze też, że nie zapominają o tym co działo się w poprzednich odcinkach, jest sporo nawiązań, a odcinków może i wszystkich oglądać nie trzeba, ale nie zmienia to faktu, że oglądając ciągłość ma się wrażenie jakby wszystko było spójne, a czas poświęcony na poprzednie odcinki nie był czasem 'straconym', jak to bywa w serialach tego typu które posiadają tylko i wyłącznie 1 odcinkowe fabuły. Nie wiem czemu, ale ten serial przypomina mi trochę 'merlina' - i nawet nie chodzi tutaj o to że i tam są czarodzieje, ale chyba raczej o humor.

20 here, ofc man

18 jest! :) a serial uwielbiam :P

taa ja też mam 18 ;P oglądam go już od 2007 (w wersji eng, ale jednak dubbing bardziej mi przypadł do gustu) xD

ja mam 19 i oglądam

18 lat i nie oglądam, ale zainteresował mnie trailer "pierwszej części trylogii Czarodzieje kontra Anioły", więc kto wie.. Za to lubię Big Time Rush i Pingwiny z Madagaskaru ;)

-> Artemisek
Co do Merlina, też lubię ten humor. Rozmowy Artura z Merlinem po prostu rozwalają ;)

Gdzie to można obejrzeć w wersji oryginalnej?

ja oglądam i lubię filmy Disneya przyznaje się.! ;)) mam 18 lat i do tej pory zakochuje się w prawie każdej produkcji Disneya. (dokładniej to w sierpniu skończę to 18)xd

Przyznaję się! ;) Mam 27 lat i lubię oglądać te młodzieżowe seriale na Disney Channel - z jednej strony oglądam, aby się odmłodzić, a z drugie oglądam, aby znaleźć sposób na dogadanie się z młodszymi. Jak kiedyś byłem młody nie było takich kanałów telewizyjnych i było mało takich fajnych seriali. Przy okazji na wesoło uczę się angielskiego :) Nie wiem, może powinienem się wstydzić, ale nie zamierzam.

17, też oglądam :d

dzieciuchy

taa 18, jak pada mi internet to włączam tv ^^ przeważnie jak lecą 'czarodzieje' to ich oglądam :)

Ja mam 17 i również oglądam i oglądać będę! xd ;D

nie ma się czego wstydzić , przecież to nie jest jakaś bajka typu teletubisie xDD ja mam 19 i tez oglądałam , oglądam i bede oglądać ^^ znam faceta który ma juz około 30 a ogląda nawet fineasza i ferba ;d;d;d;d hehe

19 :)) tv porzuciłam wieki temu, ale jak się natknę to owszem, chociaż mniej mnie kręci niż rok temu lub dwa, niestety... nawet się złapałam na tym , że swego czasu czarodziejom dałam 10/10... mało obiektywnie, to fakt. ale jakis tam sentyment pozostanie, choc pewnie nie na dlugo. najwyzszych lotow nie jest to z pewnoscia :)

28 lat ;) Czarodziejów oglądam bo nie jest to tak durne jak Hannah Montana, gdzie gra opiera się na robieniu głupich min. Lubię też Słoneczną Sonny.

Jasne, że tak! Mam 18 lat i najczęściej Disneya oglądam ze swoją starszą siostrą, która ma 24 lata. Fineasz i Ferb wymiatają! Reszta też jest ok, aczkolwiek Taniec Rządzi nie mogę przetrawić.