Wpisujcie tu wasze ulubione teksty z serialu!! To może ja zacznę
"Ożenię się z Tobą!"-słowa wypowiedziane do Magdy przez Kacpra
"Miodu!" "I wina!"
Margrabia Karol von Ansbach do namiestnika:"Proszę wybaczyć moją szczerość, ale gdyby książę elektor miał tylko takich polityków jak pan, to zostałby lennikiem do końca swoich dni."
Cioteczka o Annie: "Moja krew."
"Intryga? To nie pańska domena panie ekscelęcjo"
"Jak to? a tak to!"
"Winny" "Ich pytam!" "Nie winnien!"
"Nie mogę nucić gdy srece pęka i lutnia w rękę mnie paliiii!
Nie moge śpiewać mojej piosenki królu! gdy lud twój się żali"
"Tam ...wróg się podstępnie rozgościł!Krzysz ma na piersi nienawiść w sersu na usta ch Jezus Maryja!"
Margrabia Karol von Ansbach w 1 odcinku pyta się von Hollsteina (mając na myśli Zarembę i Knnotego):
,,Na kogo pan stawia z tych dwóch??? Bo ja na Dowgirda''
Serdecznie Pozdrawiam
"Bacz bym Cię nie udusił czucia w palcach nie mam" - Kacper powiedział tak do jednego oprycha w odcinku "Wilcze doły"
Teatrum jeszcze nieskończone-słow wypowiedziane przez pułkownika Dowgirda w pantonimie.
Ta sztuka dobra ,co się dobrze kończy.
Honor twój ekscelencjo na ostrzu twej szpady-słowa magrabiego Ansbacha.
Na podwórzu Anna trenuje z ciotką szablą:
Dobrze,Dobrze.
Magda:panienko tak,tak
Anna:Cioteczko mam cię na sztychu,każ zaprzęgać bo pchnę jak bóg na niebie.
Pozrowienia.
Erick von Hollstein: ,,To komedianci co w Lecku występowali. Trzeba ich było wtedy do lochu wtrącić.''
Karol von Ansbach: ,,Pieśń z każdego lochu ucieknie ekscelencjo''
Rotmistrz Zaremba w ostatnim odcinku do kapitana Knotte.
"To oficer i szlachcic. Kat niechaj go wiesza, ale lżyć go nie pozwolę"
w ósmym odcinku przy stole, którym zasiadali pułkownik Dowgird, margrabia Karol von Ansbach i hetman Sobieski, ten ostatni po nalaniu wina mówi: "stare to wino. Hołd Pruski pamięta"
Teksty Kacpra i Magdy są świetne, podobnie Błazowskiego i Trzosowskiego. Ale ja uwielbiam przede wszystkim teksty Rotmistrza Zaremby. Pierwszy z trzeciego odcinka, przed pojedynkiem w młynie, kiedy Zaremba mówi do Sitarza: Pilnuj, żeby to zwierzę jakowejś krzywdy twojemu dowódcy nie uczyniło (to o Kacprze). A drugi to scena z odcinka ostatniego, kiedy Zaremba i Sitarz dołączają do związanego Dowgirda. Ten rzuca: A my znowu razem. Na co Zaremba, w swoim charakterystycznym, nieco cynicznym stylu: Razem - wisieć będziemy :-D Uwielbiam to, chichram się za każdym razem.
„Kawa cóż to z cudowny napój. Jeszcze nie znany w Polsce. Spróbuj młodzieńcze.”
To było świetne. Ten o ojca się martwi a margrabia mu o kawie pieprzy
No, Ancbach był niezłym w te gierki :-) Był chyba protoplastą bukmachera :-)
Ale Zaremba i tak jest the beściak ;-)
O to chodzi , o to chodzi...Wielbię.Zresztą od kilku dni przypominam sobie ten przewspaniały serial...
Agata Ostrowska - Dzielnie waszmość stawałeś. Mój krewny, wielki hetman koronny, Pan Sobieski, na pewno zechce wynagrodzić jego odwaga.