Pierwszy był lepszy.

Schodzi w dół. Lepiej niech poziom się podniesie, bo póki co to nie wiedzę szans na kontynuację...

SPOILERY
Obejrzałem 1x5.
Jak dla mnie największy skandal w tym serialu jak do tej pory! Jak można było złamać paradoks dziadka w serialu o podróżnikach w czasie? No jak? I to przy tytule "Contiuum" (ciągłość). Przecież to kompletna głupota. To co, scenarzyści będą sobie wybierać z konwencji podróży w czasie tylko to co im się podoba? To można zarabiać na giełdzie, korzystać z najnowocześniejszego sprzętu ale nie zginiesz zabijając swojego przodka?? To w takim razie zakończenie poprzedniego odcinka też kompletnie nie ma sensu. Nie musiała puszczać tej naukowiec z tymi danymi skoro najwyraźniej to co ona robi nie ma najmniejszego wpływu na przyszłość. Jak tak dalej pójdzie, to rzeczywiście mogą anulować ten serial.

Ogladalność 1x05 wyniosła 473,000 (nieznaczny wzrost w stosunku do poprzedniego odcinka).

Czy ja wiem czy 18% to taki nieznaczny ? Co innego jakby było poniżej 10, a tutaj mamy prawie 1/5

Pardon, nie 18% tylko 22%, to jest spory wzrost.
a tak w ogóle, to spadek 1x4 był spowodowany meczem Euro, jak i jeszcze jakimiś występami w tv.

@8azyl1szek: Powiem szczerze że przez ten motyw mam strasznie mieszane uczucia do tego serialu, Moje przypuszczenia są takie że ta podróż w czasie już się wydarzyła (sądząc po tym jak zachowywał się przyszłościowy Alec), i w jakiś sposób to nie jest babka Kelloga?

Przesadzasz. Gdzie jest powiedziane, że jest tylko jedna linia czasowa ? Gdzie jest powiedziane że to była babka Kelloga ? Sam twórcy dali nam tym znać poprzez zdanie Aleca o tym, że nic to nie udowadnia, że to nie koniecznie była jego biologiczna matka, tą którą znał, że może być inna linia czasowa, kwitując, że brak dowodów nie jest dowodem na nic, lub coś w ten deseń. Nie dziel skóry na niedźwiedziu, to nie jest serial typu głupi procedural, tutaj wszystko łączy się w całość i każdy odcinek ma znaczenie. Dopiero po całym sezonie będzie można o czymś dyskutować.

Moim zdaniem tez przesadzasz. A kto powiedzial, ze zabicie dziadka czy babki przy obecnosci potomka z przyszlosci momentalnie go wymazuje? Bo przeciez nie moglby umrzec, bo zostaloby cialo, wiec co, mialo sie zrobic puf i mial zniknac?
Dopoki ktos nie cofnie sie w czasie i nie zrobi takiego eksperymentu, nie bedziemy wiedziec.
Pomijam juz fakt ze zasugerowano jak krowie na miedzy, ze to moze nie byc jego biologiczna babcia.

Spoilery
Obejrzałem 1x6
No ci scenarzyści to mnie wkurzyli tym odcinkiem. Pojawia się odwieczne dla mnie "Kto to pisze te scenariusze?!" Do tej pory Kira we flashbackach i w 2012 była przedstawiana jako wierny, lojalny, bezwzględny i posłuszny agent korporacyjnych sił bezpieczeństwa. Bez żadnych wątpliwości posłusznie i bezwzględni wykonywała rozkazy i egzekwowała ustanowione przez korporacje prawo i chce by przyszłość pozostała niezmieniona. Przez co oczywiście ja kibicuję Kagamiemu by powstrzymał ten faszystowski ustrój który ma nadejść w 2055 r. A tu nagle pokazują jak Kira troszczy się o biednych rebeliantów. No weźcie - przecież to jest zupełnie niespójne i nielogiczne w porównaniu do poprzednich 5 odcinków. Albo trzeba było ją taką robić od początku (jak w Człowieku Demolce Stalone od początku nie godzi się na zastany ustrój przyszłości) albo zrobić jakieś wydarzenie w 2012 r po którym Kira by zmieniła podejście. Np. że widzi jak korporacje postępują od wybuchu kryzysu 2008 r który same wywołały a później skasowały wszelkie dane na ten temat. Inaczej najnowszy flashback o żywności zupełnie się kupy nie trzyma w porównaniu z innymi.