Emisja w Polsce w TVP2 o 17:05 od 9 listopada od poniedziałku do piątku (powtórki o 12:40).
A to pewna informacja? Bo aż mi się wierzyć nie chce że Empress Ki puszczą w Polsce i to jeszcze na TVP 2 :D
Aha. No to świetnie :) Fajnie by było gdyby co jakiś czas można było oglądać dramy na zwykłych polskich kanałach takich jak TVP do których wszyscy mają dostęp.
Z jakieś dwa lata temu udało mi się obejrzeć Irysa na Tele 5 :) Szkoda że nie miałam okazji Chuno obejrzeć które też leciała na tym samym kanale.
Po pierwsze korea nie kreci seriali tylko dramy, po drugie wspaniale stulecie to telenowela, czyli szambo do obiadu, drama Empress KI to opowiesc zrealizowana z rozmachem. Drama to polaczenie elementow seriali z filmami kinowymi. Po trzecie w tv nigdy nie bedzie emisji, to plotka tylko.
Układ ramowy TVP2 na listopad: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=4&ved=0CDIQFjADahUK Ewio1IPGrc_IAhWmqXIKHYuCBJ8&url=https%3A%2F%2Fs.tvp.pl%2Frepository%2Fattachment %2Fe%2F0%2F5%2Fe05deee90fc6e64c7c83da5548411ea81444993952488.xlsx&usg=AFQjCNEBMd 6FOeM7MZl-GHr1hYihfnNtTw&sig2=L28Tnj-FQI2_S_oLuXw3bA&bvm=bv.105454873,d.bGQ&cad= rja
Szybszy, jednak emitują twoje szambo a ta empress ki to totalny kicz. Niby rozmach jest ale czy to najważniejsze? W epoce plastiku wiele jest możliwe. Tam nie ma prawdziwych emocji. WS kręcą chyba w 1 studiu ale i tak jest bezkonkurencyjne. Przepraszam za język, ale nawiązuje do przedmówcy.
Twoje szambo emituja twoich telenowelowstych brodaczy z jednej komnaty :) Cesarzowa to jest epicka opowiesc, kazdy z epow moglby byc kinowym przebojem, konusie, bez obrazy . Jeden ep cesarzowqej jest wiecej wart nic cale twoje brodate stulecie, bez obrazyt.
Okropne panowie, okropne. Obaj obrażacie seriale, które lubię. -.-
Idę płakać.
A w zyciu, Cesarzowa jest kochana, ten chlopiec nie mial wypasionego rawu, wiec nawet nie ma o czym gadac.
Tak się cieszę! Z drugiej strony, nie mogę się nadziwić, że to faktycznie będzie w polskiej telewizji. Ale ten serial zdecydowanie zasługuje na przedstawianie go coraz to szerszej publiczności. :)
To nie jest serial tylko drama. Po drugie lektor pl to jest profanacja. Po trzecie Empress Ki przy takiej Krolowej Seunduk to drama ledwo przecietna.
Ludzie i tak będą na to mówić serial, bo zaczęli go puszczać w telewizji. Musi być lektor, bo wszyscy zakładają, że ci co oglądają telewizję to największe lenie i nie będzie im się im chciało czytać, a że pierwszy raz w TVP puścili taki "serial" to nie mogą sobie na to pozwolić. Dla mnie osobiście też jest to profanacja. Dobrze, że w końcu jakiś mały kroczek w stronę azjatyckiego kina w telewizji. Oby tylko nie stały się one na równi z innymi "serialami", bo wtedy cała azjatyckość utraci na swoim uroku i wszystko się zmiesza. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i mimo coraz większych chęci puszczania azjatyckich dram/filmów azjatyckich w tv, nadal będzie podział, na większość telewizyjno-zamerykanizowaną i mniejszość dramowo-pozatelewizyjno-azjatycką.
Zacny Damarze nie doczekasz sie japonskich slicznotek w tv p :)) Na razie musza Ci wystarczyc koreanskie niewolnice:)
ach już jutro xD nie mogę się doczekać xD po "Łowcach Niewolników" myślałam już że już nic innego nikt nie zakupi :/ a tu taka niespodzianka i to ze strony TVP2 :D kto wie, może zaczną w końcu coś więcej emitować ;)
No przecie reklamy ważniejsze, co jakaś tam drama, co tam widzowie. I oni śmią żebrać o abonament.
Ja widziałam! W niedzielę chyba.
Ale miałam na myśli Ibupromu i inne domestosy.
Dlatego dochodzę to wniosku, że będę oglądał dramę on-line. Stracili u mnie bardzo skracając odcinki.
Niestety to prawda .... Tak skrócić odcinki , obciąć sceny oraz ślicznie końcowe zakończenia odcinka wraz z zwiastunem .
Ja tam jakoś nie umiem szukać i dlatego on-line udało mi się zobaczyć jedynie trzy dramy historyczne (współczesne mnie nie interesują, ale niestety, mam wrażenie, że łatwiej znaleść je z polskim tłumaczeniem, niż kostiumówki. Widać ludzie obecne czasy).
Obecnie szukam jednej, ale nigdzie nie mogę znaleść.
I to jeszcze te cięcia widać gołym okiem -_-" bo są tak prostacko ucinane odcinki że dosłownie w trakcie jednej sceny w trakcie dialogu xp no masakra... aż mnie za przeproszeniem się różowy scyzoryk w kieszeni z korkociągiem otwiera na takie barbarzyństwo >_<"
Naprawdę jest pocięte? To co ja oglądam? WTF?
Pewnie dlatego to leci tak szybko, że ciężko zrozumieć co się właściwie dzieje.
Widziałam wczoraj, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mają takie tam lekkie opóźnienie :)
Ten film trzeba ogladac w bardzo dobrej jakosci by robil wrazenie, wtedy mamy orgie dla oczu, zebysz scenariusz byl rownie dobry. Niestety to co podaje tv nie da sie ogladac.
Ależ da się. Chuno miało gorszą rozdzielczość i też się dało, ale tam chociaż nie obcinali odcinków.
To co widze w tvp to z 10 % tego co widze w wypasionym rawie. Zreszta o czym my to rozmawiamy, lektor zagluszajacy kazdy oddech bohaterow, pocieta kopia :) Zadna wersja w tvp nie osiagnie takiej jakosci jak wypasiony raw hd:)Chuno puszczane w tv :)?Nie mow, ze ogladalas:) Jakos dzwieku jak ze studni glebinowej, a obraz matko boska tez nie lepiej, ale tez tragedia. Jakbym ogladal film przedwojenny. Jedyne dobre to to, ze w calosci. Faktycznie rewelacyjna wersje dali bo w calosci :)
Jasne, że oglądałam, że trzy razy, bo powtarzali to do znudzenia i ciężko było nie trafić. Oczywiście nie widziałam każdej emisji powtórkowej, ale jeśli udało się trafić to chętnie. A co tam jakość? Co ona mnie obchodzi, jeśli produkcja jest dobra, to się nawet 144p obroni, a jeśli nie, to nie pomoże jej nawet 1444p, taka prawda. No dobra, jeśli coś jest tylko zamazanym zlepkiem pikseli, to wtedy się nie da, ale w zarówno w tym przypadku, jak i Chuno na tele 5 taka sytuacja nie miała miejsca, nie przesadzajmy :). Osobiście dodam, że w czasach Chuno miałam dość słaby i mały telewizor i analogową kablówkę więc lepsza jakość nie robiłaby mi większej różnicy... Bo wszystkie programy miały fatalną jakość. No właśnie odbiornik oraz dostawca treści telewizyjnych też mają tu znaczenie. A jeśli chodzi o jakość obrazu w Cesarzowej, to nie mogę im nic zarzucić. A lektor... no lektor to najlepsza opcja oglądania filmów, zwłaszcza takich, gdzie moje myśli są zwykle zajęte analizą i porównywaniem tła (obyczajów, kostiumów i architektury i całej reszty) do innych znanych mi obrazów z dalekowschodniego kręgu kulturowego oraz zastanawianiem się jak podobne rzeczy opisałabym np. w swojej książce, która nigdy nie powstanie, czy też sposobem zaznaczenie różnicy pomiędzy japońską, a koreańską hum drewniano-papierową kratą na drzwiach i oknach. No to już wiadomo, że jestem dziwna i że z takim syfem w głowie trudno czytać, a jeszcze trudniej rozumieć co się czyta.
No niestey nie da sie tak. Historyki koreanskie , podziwiac mozna tylko w dobrej jakosci, bez tego nawet nie siegac :)! Z Chuno przecie to byla tragedia rowniez, obraz jak z lat 60tych a dzwiek jak sprzed 2 wojny:)
Bo to jest kosmos te ich szaty i cala reszta w dobrej jakosci to az wprawia czlowieka w zachwyt. Wyciszona muzyka i glosy, powoduja wogole, ze nie slychac emocji. No jak mozna dawac glos faceta ktory zaglusza oryginal i psuje klimat :) To niewybaczalne, pociecie kryminal :)
Jeśli ktoś ogląda serial tylko "dla szat" to nie ma o czym gadać. BTW ja tam te rzeczy dostrzegam nawet w słabe rozdzielczości, a dźwięk... kocham piosenki z Chuno, więc chyba jednak i oglądać i słuchać się da.
Czepiasz sie slowek:), nie oszukujmy sie strona wizualna historykow, mam na mysli wysokobudzetowki jest waznym elementem.
A mnie gorsza jakość nie przeszkadza... co mam widzieć i tak widzę. I akurat jakości obrazu "Cesarzowej Ki" w TVP2 nie ma się co czepiać. Jest HD.
Jest beznadziejna, w porownaniu z oryginalem to 10 % tvp wyciska:) Lektor, ciecia, jednym slowem tvp jak zwykle dalo d..:)