PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10064929}
6,7 23 tys. ocen
6,7 10 1 22506
6,0 7 krytyków
Cassandra
powrót do forum serialu Cassandra

Czy osoby hetero nie mogą już liczyć na to, że w serialach innych niż głupawe komedie romantyczne pojawi się jakiś fajny motyw związku hetero? Wg netflixa współczesna młodzież jest tylko homoseksualna

ocenił(a) serial na 9
kadmina

Nie zauważyłeś że para głównych bohaterów była hetero?

karolina_chan

Ale jesteś zabawny :) Dobrze wiesz o czym mówię. Tak się składa, że mam dużo znajomych wśród nastolatków i osób po 20-tce i dosłownie znają jedną osobę, która jest homoseksualna. Sądząc po ostatnich produkcjach netflixa, które oglądam, to nastolatkowie hetero są w mniejszości.

kadmina

to oglądaj te z poprzednich 50 lat...tam heteroseksualizm był wręcz na piedestale, o homo się w ogóle nie mówiło lub był spychany na margines...ale rozumiem ty z tych którym przeszkadza ze ktos otwarcie jest homo...no łezka w oku się kreci

Peter_Zix

Bądź pedziem w własnym gronie.

Peter_Zix

"Heteroseksualizm był wręcz na piedestale" - a na czym miał być? To jest jedyna naturalna orientacja, która zapewnia przetrwanie gatunku. Można być tolerancyjnym, ale nie mówmy, że homoseksualizm jest na równi z heteroseksualizmem. Właściwa orientacja jest jedna, bo tak nas biologia stworzyła. Nic mi do tego jak inni ludzie żyją, niech każdy robi co chce jeśli nikogo tym nie krzywdzi, ale nie daję znaku równości między tym co jest naturalne a tym co nie jest.

ocenił(a) serial na 8
kadmina

Nie ma czegoś takiego jak jedna właściwa orientacja. Wg. nauki homo i bi to też właściwe orientacje. Skąd pomysł, że homo się nie rozmnażają? Oczywiście nie ze sobą, lecz nie stoi to na przeszkodzie, gdyż wg. badań prof. Izdebskiego w samej Polsce jest 50 tys dzieci wychowywanych w rodzinach homo. Gdyby taka orientacja determinowała bezpłodność wówczas można byłoby mówić, że "nie zapewnia przetrwania gatunku", pomijając, że na świecie w tej chwili już i tak jest przeludnienie.

mike__25

Ciekawe jak facet facetowi może zrobić dziecko? I to jest właśnie lewactwo. Robienie z ludzi idiotów i qrwy z logiki.

ocenił(a) serial na 8
divx_avi

Prawactwo jak widać analfabetyzm wrodzony, nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafią.

mike__25

Lewactwo jak widać nie zna podstaw biologii. Ale jak w kadrach ma się Żukowską to tak jest

divx_avi

Baranku, nikt tu nie mówi, że mężczyzna może urodzić dziecko. Mike pisał jedynie, że homo nie są bezpłodni i mogą mieć dzieci.

andand22

Homo nie są bezpłodni, ale sobie dziecka nie zrobią. Ale co ja lewactwu od Żukwoskiej będę tłumaczył.

divx_avi

Para homo nie może mieć wspólnego dziecka, ale dzieci mogą mieć bez problemu. Pary lesbijskie często po prostu wykorzystują banki nasienia.

andand22

Tyle że to nie jest wtedy dziecko dwóch kobiet, tylko kobiety i tego dawcy. Naprawdę, dwóch facetów i dwie kobiety swoich dzieci mieć nie będą.

ocenił(a) serial na 5
mike__25

nie, homo się nie rozmnażają. Wychowywanie dzieci a rozmnażanie się to duża różnica. Jak można być tak zacofanym...

adamus47

Homo nie są bezpłodni. Twierdzisz, że lesbijki nie mogą rodzić dzieci, a geje zapładniać kobiet?

ocenił(a) serial na 5
andand22

chodzi mi o pary homo.

adamus47

A o czym ja piszę?

ocenił(a) serial na 5
andand22

która para homo ma swoje własne dzieci? te robione na boku innym się nie liczą bo wtedy już nie są homo a bi. Który gej zapłodnił geja albo lesbijka lesbijkę?

adamus47

Jeśli chcesz być bardzo logiczny to lesbijka lekarka prowadząca inseminację nasieniem dawcy może zapłodnić inną lesbijkę ;). Niemniej to pewnie nadal dla Ciebie nie o to w czym rzecz. Myślę, że rozumiemy co masz na myśli i rozbijamy się o precyzję językową i Twoj pogląd oraz poczucie jego prymarnej roli

SlonecznikXD

prymitywnej? Gość mówi o bardzo prostej rzeczy: aby powstało dziecko potrzebne jest nasienie i jajeczko. Naturalne jest więc połączenie kobiety z mężczyzną. W parze homoseksualne jest albo jajeczko-jajeczko, albo nasienie-nasienie. Aby więc w takiej parze powstało dziecko potrzebna jest płeć przeciwna. Co w tym jest prymitywnego?

Mariuszr562

Rozumiem ;), ale wiesz, że odpowiadasz mi, a ja nie użyłam słowa prymitywnego tylko prymarnej, czyli wiodącej?

SlonecznikXD

Faktycznie przepraszam. Masz rację :)

Mariuszr562

Nie ma sprawy ;).

andand22

To prawda co mówisz - lesbijki mogą rodzić, geje mogą zapładniać, kolega gej może dostarczyć materiał i partnerka lesbijka zapłodni koleżankę. Można chodzić tyłem i mówić, że jest fajnie - oczywiście, ale to zwyczajnie nie jest normalne, więc po co to promować w takiej skali :P Popatrzmy na to w inny sposób - gdyby w 80% produkcji Netflixa, zawsze był wpleciony hydraulik, to z kolei byśmy się zastanawiali - dlaczego tu jest znowu on XD Wydaje mi się, że chodzi o proporcję - może w wieku do 25 lat 30-40% tęczowych to norma, ale powyżej 25 r. życia tęczowych jest może 5-10%? Druga sprawa to pytanie kto to jest homoseksualista - ktoś to żyje z drugą osobą, ktoś kto raz się z kimś całował po pijaku, czy może ktoś kto tylko propsuje społeczność :P Na te odpowiedzi nie ma łatwej odpowiedzi, ale wydaje mi się, że ta proporcja jest właśnie zaburzona - ilość wątków w serialach w stosunku do tego co spotykasz w życiu.

ocenił(a) serial na 8
adamus47

Gdyby to było prawdą żaden gej nie miałby swoich biologicznych dzieci, a takich przykładów jest dużo nawet wśród celebrytów starczy podać przykłady piosenkarza Rickiego Martina, Eltona Jhona, pływaka olimpijskiego Toma Daley.

mike__25

Biologiczne dzieci gejów. Ty jesteś głupszy niż ustawa przewiduje. Dobrzę że was przygłupów w Polsce jest góra 5%, bo tyle wynosi elektorat Lewicy.

divx_avi

Znowu prawak neguje rzeczywistość.

andand22

Jak Elton John może z "mężem" spłodzić biologiczne dziecko?

divx_avi

Stykają się pindolkami XDDD

andand22

Chyba ty. Ze związku dwóch gejów nie będzie dziecka. Ze związku dwóch lesbijek nie będzie dzieci. Oczywiście gej może zapłodnić lesbijkę. Gej nie umrze od seksu z kobietą, lesbijka też nie umrze, bo ją facet przeleci. Do podtrzymania gatunku mogą to zrobić. Plus metody in vitro. Nie zmienia to podstawowego faktu - do zapłodnienia potrzebna jest kobieta i mężczyzna. Oczywiście, gdyby na Ziemi istniały tylko kobiety, albo tylko mężczyźni, to natura miałaby inne rozwiązania. Zresztą natura ma inne rozwiązania, ale nie dotyczą one ludzi. Kłócisz się z czymś, czego nie jesteś w stanie podważyć. W naszym świecie do rozmnażania się ludzi potrzebne są przeciwne płcie. Nie ma znaczenia orientacja seksualna, bo ją można podciągnąć pod upodobania. Do zapłodnienia są potrzebne dwie płcie. Facet faceta nie zapłodni. Tak samo kobieta kobiety. Metoda in vitro nadal wymaga komórki jajowej kobiety i nasienia mężczyzny.

ocenił(a) serial na 5
mike__25

oni są wtedy bi a nie homo...

mike__25

Masakra... Poziom wiedzy tęczowych pedałków przeraża

Ksenofobiczny76

skisłem z nicku xd

kadmina

Zawsze możesz pogodzić jedno z drugim: heteroseksualizm dla prokreacji, homosekualizm dla przyjemności.

kadmina

"Właściwa orientacja jest jedna, bo tak nas biologia stworzyła." Ta sama biologia tworzy osoby homo, wiec co to za argument.

panami

,,Ta sama biologia tworzy osoby homo'' otóż nie! Homo to błąd matrycy, zdarza się ale jest ,,błędem" inaczej dewiacją.

ocenił(a) serial na 8
Peter_Zix

Oczywiście że homoseksualizm był na marginesie bo takich ludzi jest promil.

Peter_Zix

Ale gościu jesteś poryty

ocenił(a) serial na 7
kadmina

A dziwisz się, że ludzie nie chcą się przed tobą outować, skoro należysz do gatunku osób, które poświęcają czas na pisanie postów na filmwebie specjalnie w celu skrytykowania faktu, że w serialu był wątek gejowski? Ja poznałam sporo osób homo/biseksualnych. Skąd pomysł, że to właśnie twoje środowisko jest reprezentatywne, skoro najwyraźniej panują w nim takie uprzedzenia?

Mohn_voangory

Był wątek gejowski i był wciśnięty na siłę. Serial o śmiertelnej AI asystence, a oni wciskają mi tu rozterki czarnego geja. No litości.

Mohn_voangory

uprzedzenia? Ja szczerze mówiąc mam wielu znajomych z rożnych środowisk i nie mam w zwyczaju kategoryzowania. Wbrew temu co piszesz, Netflix bardzo dużo wciska na siłę. Nawet wspomniani przeze mnie znajomi mówią, że Netflix przekombinowuje, a oni raczej nie są uprzedzeni. Bardziej chyba takie osoby jak ty, które muszą kategoryzować mają największe problemy z tym wszystkim

ocenił(a) serial na 7
Mariuszr562

Mój komentarz był skierowany do założyciela wątku i nie wiem, jakie były twoje pozostałe wypowiedzi w tym temacie, natomiast sądzę, że tamta osoba (i jej podobne) ewidentnie mają uprzedzenia z powodu, o którym napisałam - specjalnie poświęcają energię na pisanie postów na filmwebie wyłącznie po to, żeby skrytykować fakt, że w filmie byli geje (albo nawet postaci czarnoskóre). Również mam zastrzeżenia do tego wątku, ale nie z powodu orientacji bohaterów, lecz dlatego, że nic nie wnosi on do głównej historii i z perspektywy fabularnej jest on kompletnie niepotrzebny. Moje zdanie byłoby dokładnie takie samo, gdyby była to relacja między chłopakiem a dziewczyną. Wbrew temu, co napisałeś, nie mam złudzeń, że osoby z określonych mniejszości nie są celowo eksponowane we współczesnych filmach, ale jeżeli ktoś fundamentalnie sprzeciwia się tej idei jako takiej (czyli znormalizowaniu relacji osób tej samej płci u masowej publiczności) i go to w tak dużym stopniu irytuje, jest to ewidentny objaw negatywnego nastawienia wobec homo/biseksualistów oraz paradoksalnie potwierdza to słuszność systematycznego wystawiania ludzi na taką ekspozycję, by w ciągu kilku lat lub dekad dojść do punktu, w którym przeciętna osoba będzie podchodziła do tego neutralnie. Problem pojawia się wtedy, gdy – jak w przypadku Cassandry – dzieje się to kosztem jakości filmu/serialu, ponieważ wartość artystyczna ogromnie wzrasta, kiedy każda poboczna linia fabularna jest niezbędnym elementem układanki i składa się na harmonijną całość. Oczywiście niektóre osoby podniosły już tą kwestię, jednak większość komentarzy na ten temat w dyskusji pod tym serialem skupia się wyłącznie na fakcie, że w filmie byli geje, co uznaję za przejaw otwartej lub stłumionej niechęci wobec takich osób oraz ograniczonej zdolności do wyciągania trafnych wniosków na temat rzeczywistości, czy też nieumiejętności zauważenia, gdzie faktycznie leży problem, o którym warto rozmawiać. I mówię to wszystko jako osoba, która zupełnie nie utożsamia się z nowoczesną, postmodernistyczno-neomarksistowską lewicą i środowiskami sjw. Biorąc pod uwagę, że sama nie jestem jakaś zradykalizowana, co mam myśleć o osobach, które doświadczają tak silnych emocji na widok gejów na ekranie, że stają się zupełnie niezdolne do przeanalizowania tego tematu z perspektywy krytyki filmowej i dostają małpiego rozumu? I czy to "takie osoby jak ja" pozakładały większość tych wszystkich wątków?

ocenił(a) serial na 8
kadmina

Ja mam 21 lat i większość moich znajomych i ich znajomych należy do społeczności lgbt ;). Nie, nastolatkowie hetero nie są mniejszością. To jednak nie znaczy, że osoby lgbt mają być pokazywane tylko w np. 1 filmie/serialu na 100. Nikt się nie będzie umawiał na zasadzie "ej ja w swoim serialu robię wątek lgbt to ty już nie rób ok". W większości przypadków takie relacje nie są wpychane nachalnie, na siłę. Po prostu są. Tak jak w latach 80. byłaby to relacja heteroseksualna i nikomu by nie przeszkadzało, że nie ma jakiegoś głębszego związku z fabułą. Osoby lgbt też oglądają filmy i seriale więc się cieszą jak widzą swoich reprezentantów w danej produkcji. Oczywiście to działa na podobnej zasadzie. Ty wolisz, żeby wszyscy bohaterowie w każdej produkcji byli cis heteroseksualni ponieważ samx takx jesteś (jak się domyślam). Spróbuj zrozumieć innych, oni też chcą widzieć podobne związki do swoich. Ja też mogłabym napisać, że nie chcę widzieć relacji osób hetero w filmach, bo nie jestem hetero. Wiem jednak, że większość osób jest. Gdyby to osoby hetero były mniejszością to nie przeszkadzałoby mi, że pojawiają się w każdym filmie i serialu, bo wiedzialabym, że ci ludzie po prostu by się cieszyli widząc heteroseksualną relację na ekranie. Oczywiście nie chodzi tylko o to, żeby mniejszościom zrobiło się milo na serduszku, ale też między innymi o to, żeby "przyzwyczaić" ludzi do faktu, że co raz więcej osób "wychodzi z szafy" i po prostu istnieje.

ocenił(a) serial na 6
salwunia

mówiąc, zdaje się, Twoim językiem, jesteś "delulu" ;) jeśli większość twoich znajomych ma potrzebę nadania sobie łatki "lgbt", to z młodzieżą jest coraz gorzej. Promocja zaburzeń tylko nam wszystkim szkodzi, tym zaburzonym także. Sama, społeczność LGB ma tego dosyć. Nie wiem skąd w ogóle ta śmieszna potrzeba zobaczenia "siebie" na ekranie

ocenił(a) serial na 8
dnaflyer

Mówiąc "moim językiem" jestem "skibidi sigma rizz" ;). Myśli Pan/i, że ludzie lgbt istnieją od teraz? Dzisiejsza młodzież mocniej stawia na równość (i w niektórych przypadkach zaraża tym także osoby wokół), więc więcej ludzi (najczęściej młodych ale nie tylko) decyduje się na tzw. wyjście z szafy. Polecam doedukować się w tym temacie. Co do ostatniego zdania to myślę, że nie muszę tłumaczyć. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację odwrotną do obecnej.

ocenił(a) serial na 6
salwunia

dzięki za radę, ale mam wystarczającą wiedzę z biologii

ocenił(a) serial na 10
dnaflyer

ta wiedza z biologii to chyba nie isntieje xdd

dnaflyer

Oczywiście chłop, który jest anty to wie najlepiej czego chce społeczność LGBT - zejścia do podziemia i ukrycia się pod kamieniem.

ocenił(a) serial na 6
Virsitaris

całe Twoje zdanie jest błędne, nawet z tym "chłopem" nie trafiłeś. Nie jestem chłopem :D

dnaflyer

Wszystko jedno bo i tak najistotniejsza jest tu chłopska mentalność.