sezon 1: Biały Lotos

Najlepsza rola to oczywiście Pan Dyrektor hotelu. Wychwalana Sweeney tym razem schowała się za cyckami i jej nie widać. Muzyka nieco męczy po pewnym czasie. Swoją drogą Ci co zachwalają "nasz polski bałtyk jest najlepszy", powinni sobie zobaczyć jak wygląda Ocean Spokojny i jak mogą wyglądać wakacje. Chętnie obejrzę...

Powinni zrobić specjalne nagrody dla lektorów. Tak jak zazwyczaj lektor bardziej przeszkadza w oglądaniu, tak tu zdecydowanie podnosi wartość serialu. Oczywiście całość jest GENIALNA!!! Jeden z lepszych seriali HBO.

W mojej nic nie znaczącej ocenie odświeżający jak 7up w latach 90. Niby wszystko już było a potem dzieje się Biały Lotos. Muzyka i MurrayB. jak super premium all inclusive.

Przedstawiona w zresztą genialny sposób, czego nie dostrzega się może na pierwszy rzut oka. Człowiek, który pozornie nienawidził swojej pracy, który się w niej gubił i wyglądał na dość nieszczęśliwego, bo ćpał, traktował z fałszywą uprzejmością gości hotelowych, którzy go wkurzali (co przyznał w pierwszym odcinku...

Ta Pola, to idealny archetyp typowej juleczki sluchajacej k-pop. Biali źli, bo zabrali wyspy, gdzie sama odwiedza takie miejsca i wali benzo XD

Dlaczego ta masażystka nie ucieszyła się z koperty? Przecież dostała pieniądze na wymarzony salon, miała już biznes plan, Tanya nie była jej do niczego potrzeba.

Dopiero zacząłem oglądać 1 sezon, ale jest naprawdę intrygująco. Śmiesznie i dziwnie. Armond musiał się jakoś inspirować Basilem Fawlty z "Hotelu Zacisze", nawet jest do niego podobny.

Wszystko już było. 100 razy w 100 serialach i 200 filmach. I w większości z nich smaczniej podane.

W tym serialu jest wszystko: humor, poruszanie trudnych tematów, niejednoznaczni bohaterowie, radość i smutek, obraz przekroju społeczeństwa z socjologicznego punktu widzenia. Nie ma tu bohatera, którego można uznać za całkowicie negatywnego czy pozytywnego. Bo każdy człowiek ma w sobie dobre i złe cechy a reżyser...

w ramach wyrównywania szans. Jakie to jest WOKE XD

W obu sezonach nastolatkowie pouczają rodziców na różne modne aktualnie tematy. Twórcy przedstawiają to w sposób przychylny dzieciakom, a rodzice, to dinozaury, którzy nigdy nie mieli swojego rozumu i cała ich wiedza, to jakaś zbiorowa hipnoza sprzed lat! Piorą nam mózgi w tych filmach (próbują). Ale muszę przyznać, że...