Z pewnością ogląda się serial z zaciekawieniem. Posiada w sobie tajemnicę i zaskoczenie w końcówce. Nie spodziewałam się takiego twistu.
Aktorsko jest również na dobrym poziomie.
Sam eksperyment budzi zaciekawienie. W jakim celu? Ostatnie zdanie w serialu coś może podpowiadać ale raczej zadaje więcej pytań.
Mi o ile w zasadzie całość się podobała o tyle zakończenie w zasadzie przekreśliło serial.. Przyszedłem oglądać SF w kosmosie, tak chwaliła się stacja, powrót do korzeni, miejsce akcji w kosmosie.. A teraz ten serial nie jest serialem SF, a jeżeli już jest serialem pseudoSF.. bo równie dobrze statek można zamienić na cokolwiek, co umieszcza nam ludzi w zamkniętej przestrzeni i obserwuje się ich rekacje. Teraz wiem, że nie będzie nic co oferuje serial który faktycznie ma miejsce akcji w kosmosie.
Po wyjściu na jaw, że cała misja to fejk, poczułem się mocno oszukany, i to jeszcze tak po złości, specjalnie.. Dali nadzieje fanom, a potem zadali cios poniżej pasa śmiejąc się szyderczo pod nosem.
Cóż podsumować można tylko tym krótkim wycinkiem filmowym
http://www.youtube.com/watch?v=GisG7HRk-3k
Zgadza się, trochę zawód, ale dalej oglądam bo jestem jednak ciekawa zakończenia. Po za tym pokazali na początku że statek kosmiczny jest ogromny a w zakończeniu to jakaś popier***ka. A może ja odniosłam takie wrażenie.
To tak samo jak ja, miałem wielkie nadzieje względem tego serialu a tu takie coś... szkoda słów. Syfy zawodzi po raz kolejny, najgorszy jest fakt że ujawnili prawdę już w pilocie, gdyby zrzucili to pod sam koniec serii to może nawet nie miał bym im tego za złe ale to jest jak podły spoiler. Co złego było by w intrydze którą musielibyśmy rozwikłać sami ?
Czy tak trudno jest oznaczyć, że w poście jest spojler? Nie rozumiem takiego zachowania jak Twoje. Na filmwebie to bardzo popularna postawa. Jak to uzasadnić? Chciałem sobie poczytać forum serialu, a tutaj taki tekst. Bez sensu.
Moim zdaniem aktorstwo na niezbyt wysokim poziomie, jak na razie po 1 odc żadna z postaci nie zaimponowała mi swoją osobowością, no może ten Murzynek jest w miarę... w przypadku kobiet to wręcz się gubię która to jest która - raz czy dwa razy nawet cofnąłem i po włosach - fryzurach "a to nie ta sama" tak samo kapitan i jeszcze jeden z mężczyzn prawie tak samo wyglądają. To duży błąd. Tak się nie robi.
Sam serial będą oglądał dalej, powinien być ciekawy - mimo, że tak naprawdę chyba już się wszystko wyjaśniło w ostatnich minutach pilota. Cały serial będzie chyba o tym że kolejne osoby odkrywają cząstki prawdy, "jak to naprawdę jest" i dalej znikają , giną a może w końcu się wszyscy i uratują ;)
(tak napisałem by było bez spoilerów ;]
Tak się zastanawiam , jestem po trzech częściach . I co t już jest koniec bo zakończenie ni z d**y ni z pietruchy.
Tak, to już jest koniec, a w zasadzie jego brak.. Pozostało wiele wątków nie zakończonych, poza głównym, zaś wszystko tak po prostu się urwało.
Porażka. Nie lubię takich seriali, które nie mają zakończeń bo jaki jest ich sens. Pamiętam, że dwa lata temu też był mini serial który nie miał zakończenia. Coma, którego producentem był Tony Scott. Czuję się oszukana. Serial urwali w środku. Scenariusz pisał jakiś lunatyk.
Również tego nie pojmuje. Serial jest po prostu urwany, tak jakby miały być jeszcze odcinki.. Coś tutaj ktoś kombinował, najpierw serial miał być emitowany normalnie, była określona jakaś data i miał odcinek być co tydzień.. Takie spychanie seriali na inne daty i emisja hurtowa oznacza tylko jedno.. Chęć pozbycia się tego serialu i posiadania tego już za sobą. Spekuluję, że może i ten miniserial miał mieć jakieś zakończenie, ale szefostwo zdecydowało, że kranik zakręca i dolara nie da. Wyemitowali to co zostało nakręcone, zlepili to jakoś po omacku. Czasowo również to nie pasuje do 6 odcinków mini serialu. Zawsze miniserial ma te 55-58 minut odcinek (przypomniałem sobie, że przecież nie 40 w przypadku mini.) Łącznie powinno być circa 330 min. W praktyce mamy 232. Także taka jest najprawdopodobniejsza wersja, której z oczywistych względów nie podawało się do mediów.
Co do samego lunatyka jako scenarzysty to nie koniecznie. Pomysł jest raczej spójny.. zaś co do SPOILER ALERT! mocy Christy(?) są pewne teorie, w sumie nazywanie ich spiskowymi nie ma sensu, bo o żadnym spisku nie głoszą oglądałem kiedyś materiał gdzie po prostu ludzie przekonywali o istnieniu Obcych (ja tego nie kupiłem bo za dużo rzeczy mi nie pasowało.. ale do czego dąże) jedną z dobrych ras byli Plejadianie czy coś w ten deseń, i mięli opanowany czas i podróże międzygwiezdne poprzez tunele czasoprzestrzenne które otwierali za pomocą myśli i emocji.. Co też z kolei ma jakieś pseudo podstawy w nauce.. wciąż nie wiadomo czym jest tak na prawdę ludzka świadomość. Stąd mógł czerpać scenarzysta apropo Christy która przeniosła do miejsca docelowego tego murzyna. Taki też był cel tego całego szefa tego projektu, móc przenosić ludzi w mgnieniu oka w inne miejsca w kosmosie.. Sam dodał, że Ci ludzie polecą w kosmos.
Zastanawia mnie tylko czym była ta Loreal która umarła w początkowym odcinku i skąd miała wiedzę. Nie była wszak tylko wizją Christy bo widział ją i ten murzyn, i zaprowadził ją aby pomogła Christy.. Tak samo pada zdanie w serialu nie raz, że Loreal (nie pamiętam imienia :D) mówiła że w basenie coś jest.. Tak samo te wszystkie anomalie energetyczne wywodziły się właśnie z basenu. Także to nie Christy miała moc.. ona miała aby "klucz" aby móc to obsłużyć.. Pytanie co to było.
Serial mógłby być nawet niezły, gdyby miał kontynuację..
Przeczytałam na hataku artykuł, że jest prawdopodobna kontynuacja, a te 3 odcinki to był wstęp do serialu. Wszystko zależało od oglądalności. Więc trzymam kciuki i liczę na dalszy ciąg.
Również to przeczytałem. W tym przypadku zmienia to postać rzeczy.. No zobaczymy czy będzie kontynuacja
nie wstęp, tylko stacja liczyła na zielone światło, na ciąg dalszy. Jednak szans nie ma żadnych. Żaden serial w tym roku nie miał takiej krytyki.
Syfy planuje wydać 3 nowe seriale s-f w roku 2015 i wielkim budżetem, co wyjdzie zobaczymy
Nie przesadzasz? Twój tok rozumowania jest dziwny. Gdyby w każdym serialu pod koniec sezonu rozwiązać wątki to nie było by żadnego sensu kręcić kolejnego sezonu. Widzowie nie czuli by się związani. Sam wiem, że tak jest bo po ostatnim odcinku 3 sezonu 'Homeland' byłem spełniony i do dziś nie oglądałem 4 sezonu.
Zawsze musi być jakiś cliffhanger żeby ludzie czekali na kolejny sezon. Jeżeli tych ludzi jest dużo to ten sezon powstaje, a jeżeli nie to trudno. W tym przypadku myślę, że dość dobrze wszystko rozwiązali, nie dając wielkich znaków zapytania.
SPOILERY:
Członkowie statku się uratowali.
Enzmann pozbył się przełożonej, która planowała go uśmiercić i najprawdopodobniej dalej będzie kierował projektem.
Agentka, która planowała ujawnić prawdę została uśmiercona(wybitny, genialny twist moim zdaniem. Kompletnie się tego nie spodziewałem)
W gruncie rzeczy nie ma szczególnie wielkich znaków zapytania oprócz tego gdzie podział się Gault(to znaczy, gdzie dokładnie wylądował?).
KONIEC SPOILERA
Mój tok myślenie jest normalny. To miał być mini serial 3 częściowy. I jeśli to tak miało się zakończyć to jest to seria bez zakończenia. Niedawno przeczytałam, że miał to być serial jeśli miałby dobre wyniki oglądalności. Może dlatego moje komentarze wydają ci się dziwne.
To nigdy nie miał być mini serial 3 częściowy. Włożono w niego tyle pieniędzy bo liczono na kontynuację, więc to, że czegoś nie wiedziałaś to nie moja wina. Twoje argumenty są bezpodstawne. Od kiedy po raz pierwszy zacząłem czytać o tym projekcie, miało być 6 godzinnych odcinków, liczono że przejdzie to w pełną serię. Nie udało się. Nie jest tak, że celowo zostawili niezakończone wątki.
Gdzieś w połowie odcinka czułem, że ten cały kosmiczny lot, to ściema, a faktycznie to są na Ziemi. Nie widziałem jeszcze kolejnych części i podejrzewam, że na filmie zabranym przez Lorelai może być jakiś dowód, że wcale nie lecą w kosmosie np. film nakręcono po starcie Acension, ale przez pomyłkę dołączono go biblioteki statku, albo coś w tym stylu.
Serial jest o podróży w kosmos i o ludzkiej naturze.Gdybyscie uważnie oglądali każdy z obywateli statku ma mikro chip w basenie prawdopodobnie jest umieszczony akcelerator aktywowany za pomocą zdolności telepatycznych ostatnia scena ukazuje ze osoba zostaje przeniesiona na inna planetę ale tylko ta co miała mikrochip ta 2 uczestnik bójki prawdopodobnie uległ dematerializacji podczas podróży. Maszyna prawdopodobnie ma przenieść obywateli statku lub w efekcie końcowym cały statek ze względu ze to prototyp nie wszystko idzie jak po maśle. Dziewczynka jest sprzężona z maszyna a ta co ja zabili tez może być swego rodzaju projekcja bazująca na zdolnościach dziewczynki jakimś rodzajem hologramu. Ogólnie kolejna próba ujarzmienia mocy ludzkiego umysłu przynajmniej według mnie tak to wygląda.
Eksperyment miał drugie dno. Pod przykrywką badań długotrwałych lotów kosmicznych przeprowadzano eksperymenty genetyczne nad ewolucją człowieka. Dziewczynka kontrolująca pole elektromagnetyczne, widząca zmarłych itp. z wielkim finałem w postaci teleportowania murzyna w kosmos była zwieńczeniem tych badań. Serial zapowiedział się bardzo ciekawie. Połączenie Firefly z Truman Show:)
Zdecydowanie poniżej moich oczekiwań. Przede wszystkim gra aktorów i w ogóle nie klejąca się fabuła. Bardzo dobry pomysł z 3 odcinkami. Wystarczy. Liczyłem na "wow" w stylu Battlestar Galactica. A tu jak ktoś wcześniej to zauważył wszystko sprowadza się do... seksu.