PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=675642}
8,1 73 tys. ocen
8,1 10 1 73178
7,5 21 krytyków
American Horror Story: Asylum
powrót do forum serialu American Horror Story: Asylum

Czy dobrze zrozumiałam? Szpital nadal jest prowadzony przez siostrę Jude, a wszystko co zostało pokazane: eksperymenty, kosmici itp. nie miało miejsca?

ocenił(a) serial na 9
BoxOfChocolates666

Ja się zastanawiam, skąd się ludziom biorą takie pomysły. Lana zmyśliła kilka rzeczy (jak śmierć dziecka czy żywa kobieta, kiedy przetrzymywał ją Thredson), ale o wszystkich się dowiadujemy. Nie zmyśliła wszystkiego. Ostatnia scena to po prostu retrospekcja, kiedy przyszła prosić siostrę Jude o pozwolenie na przeprowadzenie rozmowy z Kitem, który to niby miał być mordercą. Ta scena była już w 1 odcinku, tylko teraz nieco rozszerzona o kilka umoralniających zdań wypowiedzianych przez Jude. I to wszystko. To miała być taka klamra, która miała zasugerować, że przez taką decyzję Lany doszło do tych wszystkich rzeczy, że sama to na siebie sprowadziła.
Dlaczego nagle wszyscy twierdzą, że większość rzeczy z serialu nigdy się nie wydarzyła?

karkata

Bo dla wszystkich (w tym ja) ta scena oznacza, że Lana my wybór: wychodzi, ale czy wraca? Teraz co podam może być sprzeczne z twoim zdaniem: Nie, Lana postanawia wszystko wymyśleć, niż włamać się do psychiatryka.

W sumie mam ochotę udusić twórców, dali jedno zakończenie, a razem z nim 3 teorie -.-

ocenił(a) serial na 9
filmowy_laufer

Wtedy nie mają żadnego sensu sceny, w których Lana nie brała udziału i zwyczajnie nic o nich nie wiedziała. Przecież książkę pisała ze swojego punktu widzenia, narracja pierwszoosobowa. Nie mogłaby wiedzieć chociażby nic o przeszłości Jude, tego, że Timothy udusił Shelley różańcem, ani tego, jak zniknął doktor Arden. Ewentualnie te rzeczy działy się swoim torem, a Lana zmyśliła tylko swoją historię - ale to już jest zbyt przekombinowane i wtedy nie mają też sensu jej późniejsze rozmowy z Kitem, już w jego domu, po wyjściu ze szpitala i po napisaniu książki. I po co miałaby dodatkowo kłamać na temat zdarzeń, które i tak (podobno, zdaniem innych) zmyśliła, czyli o ciąży, Jude i Thredsonie? Mało tego, jeśli wszystko zmyśliła, to nikt wtedy tego nie sprawdził, nie zweryfikował? Z treści wynika, że morderca istniał naprawdę, więc coś się musiało z nim stać. Co by się stało z jej książką, gdyby napisała, że zabiła Krwawą Twarz, a tymczasem on mordowałby nadal? Bo tak by było - gdyby nie wróciła do szpitala, nigdy nie spotkałaby Thredsona. A tego też raczej zmyślić nie mogła, wydawał się dość znanym psychiatrą - gdyby nigdy nie istniał lub nie miał z tym wszystkim związku, jego koledzy z branży raczej by się połapali.
Nie mam zamiaru wierzyć, że te wszystkie rzeczy są tylko jej wymysłem.Taki punkt widzenia wydaje mi się nazbyt naciągany i tworzy w scenariuszu mnóstwo dziur. Gdyby tak faktycznie było, moja ocena poleciałaby w dół za zmarnowany potencjał.

karkata

Twoja wypowiedź, potępia moją tezę, lecz mimo tego wszystkiego co napisałaś, zmyślenie historii przez Lanę mogłoby być nadal możliwe.

Może nie dyskutujmy dalej, bo wyjdzie spam albo kótnia? Mamy inne zdania, które jak sądzę się nie zmienią ;)

ocenił(a) serial na 9
filmowy_laufer

Nie miałam zamiaru potępiać czyjegoś zdania, raczej tylko umotywować swój punkt widzenia, do którego jestem w 100% przekonana. Nadal możliwe, że Lana historię zmyśliła, bo zawsze możemy coś założyć - ale mnie to nie pasuje i psuje mi całą historię.

I masz rację, każdy myśli po swojemu, nie ma co dyskutować :)
Po prostu zadziwia mnie fakt, że przez zwykłą (z mojego punktu widzenia, rzecz jasna) klamrę mającą nadać historii zgrabną formę i pewien morał, tylu ludzi nagle wyciąga wnioski, które nawet nie przyszyłyby mi do głowy, gdyby nie zerknęła na forum...


ocenił(a) serial na 8
karkata

Gdyby faktycznie tak było, że Lana wszystko zmyśliła to kosmici mieliby sens (a raczej ich brak). Wychodziło by na to, że większość głównych postaci takich jak Kit czy Grace naprawdę nie istniała, a byłaby tylko wymysłem Lany, potrzebnym żeby napisać powieść (kiedy są już niepotrzebni znikają w tajemniczych okolicznościach, czyli porywają ich kosmici).

P.S. Wiem należy mi się łopata roku

ocenił(a) serial na 8
karkata

też nie wierzę w te hipotezy o drugim dnie, wydaje mi się, że nie o to chodziło twórcom.