Altered Carbon
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Jestem fanem pierszego sezonu. Bardzo czekałem na drugi. Dawno się tak nie zawiodłem. Nie ma już togo klimatu, a głowny aktor jest drętwy.
Mamy kolejny średni wysokobudzetowy serial, nic poza tym.

Altered Carbon to był jeden z pierwszych seriali jakie obejrzałam po zakupie Netflixa (2 late temu) Darzę serial miłością wielką, bo historia i świat w jakim są obsadzone są bliskie mojemu sercu.
Tak strasznie sie ucieszyłam że będzie sezon drugi a tu dostałam papke dla dzieci. Netflix kurde, ogarnijcie sie w...

Zamiana powłoki na inną jest zabiegiem stosowanym przez autora trylogii w każdym tomie, więc to, że twórcy serialu robią to samo to nic złego. Natomiast nie rozumiem czemu wybrali czarnoskórego aktora do ekranizacji 3 książki gdzie czarnoskórą powłokę Kovacs nosił w 2 książce. Ze zwiastuna ewidentnie wynika, że...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Nie czytałem książek i nie wiedziałem, że główny bohater zmienia powłoki. Serial pokochałem przede wszystkim za świetnego aktora wcielającego się w Kovacs. Drugi sezon przerwałem po pierwszym odcinku gdy dowiedziałem się, że już go nie będzie. Nowy aktor w ogóle do mnie nie przemawia. Czytając inne komentarze, że...

Nie kojarzę żadnego innego serialu którego kolejny sezon był tak dramatycznie gorszy od poprzedniego. Netflix zamienił dojrzały, cyberpunkowy, intrygujący serial w operę mydlaną niejednokrotnie ignorując założenia 1 sezonu. Pełne głębi, nieźle zagrane postaci z przeszłością i umiejętnościami zwodzenia, czy opanowania...

więcej

Sezon nie powala, ale tez nie jest tragiczny. Przynajmniej nie ma tak irytującej postaci jak ta policjantka z pierwszego sezonu. Sama fabuła nie jest skomplikowana, ale jest dosyć przewidywalna. Nie czytałem książek, więc odnoszę się tylko do tego co zobaczyłem.

Ledwo obejrzałem do końca 1 odcinek 2 sezonu. Fajny początek, ale już powodu nawalanki z Japończykami tak od razu nie wyłapałem. Niestety, bardzo powtarzalna z serialu na serial opcja miłosnej obsesji głównego bohatera jest mocno nużąca. Naokoło jest wyjątkowy świat, pięknie pokazany, a i tak wszystko skupia się na...

Czy tylko ja słyszę w 22:53 komunikat po polsku zaczynający się od 'Uwaga'? Czy to znaczy że drugim językiem w Harlan jest polski?

Po obejrzeniu kilku odcinków drugiej serii mam pytanie- jak można było popsuć tak fajny serial ???

No niestety, Anthony Mackie to nie Joel Kineman. aktor z niego na pewno dobry ale do tej roli jest zbyt ,,cywilizowany" Brak mu tej charyzmy, twardości, brutalności i nieprzewidywalności Kinemana. Nie był to zły sezon ale na pewno pierwszy jak dla mnie lepszy. Tutaj cała ta historia była zbyt rozwleczona i...

Czy tylko ja słyszę w 22:53 komunikat po polsku zaczynający się od 'Uwaga' następujący zaraz po angielskim? Czy to znaczy że drugim językiem w Harlan jest polski?

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

sezon 2 Szkoda

ocenił(a) serial na 8

B lubie Anthonego Mackie, ale Takeshi Kovacs z niego żaden (Tak jak Kpt Ameryka IMO). Altered Carbon zachorował na te sama chorobę co Westworld dopadła. Tylko pierwszy sezon jest zarabisty.

Obejrzałem 1 odcinek drugiego sezonu i nie mam ochoty ogladac wiecej... tak sie zawiodłem ze to aż przykre, 1 sezon dla mnie rewelacja, długo szczękę podnosiłem... teraz? Aktor to porażka, nie ma nic z Kovaca do tego sam w sobie jest miałki... bez płciowy, do takich ról potrzebny.jest ktoś kogo sie chce oglądać a ten...

więcej

Mimo, że raczej gorzej niż sezon pierwszy to na chwilę obecną w mojej głowie nie brzmi nic innego niż "bardzo dobry serial". Końcówka znowu trochę bzdurna, ale nie ma tragedii. Ogólnie jak się nad tym zastanowić to jest trochę bzdurek, ale co tam. Nie miałem poczucia, że klimat gdzieś zniknął, nadal tam był, ale...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Wbrew większości opiniom, drugi sezon był lepszy niż pierwszy. Co  prawda przy dwóch-trzech ostatnich odcinkach zaczął przynudzać, ale ogólem całkiem niezły, a i Takeshi lepszy niż pierwszy. Co prawda poprawność musiała wkroczyć (czarny Takeshi, lesbijki i walka o syna itp, itd), ale myślę, że jedna z lepszych...

Owszem, najpierw to jest film, który ma dostarczyć rozrywki, emocji, może nawet przemysleń.
I tu Was mam!
Jakieś przemyślenia?
Ja mam takie spostrzeżenie, że pierwszy sezon może jeszcze niewyraźnie, ale drugi na pewno, stawia takie pytanie: czy nieśmiertelność, albo przynajmniej maksymalne wydłużenie życia, do...