Sezon 9 rozpoczęty, wszystko ok, odcinki całkiem fajne, ale brakuje mi tego czegoś między
zivą, a tonym.
Tez tak uwazam ze to odroznia NCIS od innych seriali. Bo np. wedlug mnie w kosciach pod koniec sezonu 6 zrobil sie melodramat. A w NCIS nie ma czegos takiego. To jest normalny serial kryminalny, a nie jakies melodramaty.
Ja nie piszę, że mają ich od razu wsadzić do jednego łóżka, po prostu lubiłam to coś między nimi, te przekomarzania itp. a teraz trochę mi tego brakuje:)
Dokładnie, mi też brakuje tej relacji ;] Ale dopiero początek 9 serii - jeszcze wszytko jest przed Nami ;D
Wiem, tylko w sensie takim jak bylo to kiedys np. w sezonie 3 lub 4 to tez mi tego brakuje :) A propo lozka to przypomnial mi sie odcinek z sezonu 3 odc. 8 Undercovers, takze troche tesknie ze takimi relacjami :D:D
Heh ja kocham ten odcinek xD i jeszcze tekst Zivy, że jest w ciąży ;D Wykręciła się i Tony obrywał w pysk xD
W tym odcinku to Tony wziął nie raz po pysku ;-)
A jak i tak miałem najlepszy ubaw z tej parki z FBI która ich miała na nasłuchu :-))
No i oczywiście chrapanie Zivy :-)) bezkonkurencyjne :-)
Nom ja na początku myślałam, że to Tony chrapie ;) Szkoda, że nie znam nikogo w realu z kim można o NCIS pogadać ;D Jak ktoś chce to możemy o NCIS popisać na gg : 11105912 ;D
Możemy popisać ;) mój gg: 39475064 ;) też szukam osoby która ze mną popisze o ncis ;)
Czy kto mi może powiedzieć jak zaczyna się ten filmik i leci ta scena to który to odcinek ?