PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38548}

24 godziny

24
2001 - 2010
7,4 19 tys. ocen
7,4 10 1 18595
7,4 8 krytyków
24 godziny
powrót do forum serialu 24 godziny

mnie najbardziej poruszyła scena końcowa sezonu 5, kiedy Jack jest z Audrey, potem dostaje telefon i dalej wiadomo co się dzieje, centralnie miałem ściśnięte gardło i prawie łzy w oczach...

ocenił(a) serial na 10
soundaddict

Dla mnie śmierć Edgara. I te spojrzenia na niego przez Szybę Chloe, jack i innych a nikt nie miał mu jak pomóc.

ocenił(a) serial na 8
soundaddict

To może sztandarowo: śmierć Chapella. Fantastyczna scena, jeden z najlepszych momentów w historii serialu.

ocenił(a) serial na 9
soundaddict

Dla mnie też najdramatyczniejszy moment to śmierć Chapella i Edgara. Poruszyły mnie także sceny w hotelu, po wypuszczeniu wirusa. Gdy ludzie dowiadują się od Michelle, że nie ma dla nich ratunku i mogą złagodzić swoje cierpienia biorąc pigułkę.

ocenił(a) serial na 10
soundaddict

Poruszające sceny? Śmierć Tony'ego, ostatni lot George'a Masona, końcówka 4 sezonu... cały serial jest w jakimś stopniu poruszający... zależy, co kogo rusza:)

ocenił(a) serial na 9
wesker178

"Poruszające sceny? Śmierć Tony'ego "
Almeida powróci w sezonie 7. -Jako zły.- i nie ma co sie dziwić.!
Almeida RLZ

ocenił(a) serial na 10
soundaddict

Dużo było fantastycznych, poruszających scen w 24 ale mi najbardziej utkwiła końcówka 3 sezonu gdy Jack siedzi w aucie i płacze. A potem dostaje wezwanie, zbiera się w sobie i odjeżdża.

ocenił(a) serial na 10
matt80

UWAGA!!! SPOILER DOTYCZĄCY ZAKOŃCZENIA 6 SEZONU!!!

No i po obejrzeniu 6 sezonu dochodzi jeszcze piękna scena kończąca sezon. Jack w domu Hellera przy łóżku Audrey Raines:

The only way...
to do that is to let you go.
I hope one day you can understand that.
I hope one day you can forgive me.
I love you with all my heart.
And I always will...

W tej chwili najlepszym...
i jedynym sposobem, aby ci to zapewnić,
to pozwolić ci odejść.
Mam nadzieję, że pewnego dnia to zrozumiesz.
I że pewnego dnia mi wybaczysz.
Kocham cię całym sercem.
I zawsze będę cię kochał.

No i potem Jack patrzy w przepaść, cudne :)

ocenił(a) serial na 8
matt80

Scena rzeczywiście świetna:D A rozmowa Jacka z Hellerem... cudo!!! Sezon był przeciętny, natomiast finał rewelacyjny.

ocenił(a) serial na 10
Damnit

Końcówka niesamowita , i napięcia w niej było więcej niż w anjwiększych sensacyjnych momentach. Devane i Sutherland dali tu popis aktorstwa...
Choć miałem cichą nadzieję że wyjaśni się zamach na prezydenta , taka minutowa puenta...

ocenił(a) serial na 9
soundaddict

No to tak, polece kolejno przez wszystkie sezony:

Day 1:

na chwile obecny to przychodzi mi na mysl moment smierci Teri i ostatnia rozmowa Jacka z zona gdy ta mowi mu o tym ze jest w ciazy a ten ze ja kocha

Day 2:

napewno utkwily mi 2 sceny, gdy Mason zegna sie ze swoim synem (rozmowa w CTU) i rozmowa Kim z Miguelem po wypadku, gdy ten lezy w szpitalu i mowi jej ze nie chce zeby sie juz wiecej widywali

Day 3:

w tej serii rowniez znalazlem 2 sceny. Pierwsza to gdy Jack jest w wiezieniu i musi grac w "rosyjska ruletke" z policjantem. Druga zas to zakonczenie gdy Jack siedzi w aucie i płacze

Day 4:

Smierc Paula Rainsa i wkurzenie Audrey na Jacka i praktycznie ostatnia akcja gdy Audrey dowiaduje sie ze Jack nie zyje. Piekne jest to jak wypuszcza z rak te dokumenty

Day 5:

W tej serii glownie sceny z Audrey i Jackiem:
- pierwsze spotkanie Jacka z Audrey gdy ta przesluchuje Dian Haxley
- rozmowa telefoniczna pomiedzy Jackiem a Audrey gdy ta pyta czy to
prawda to co powiedziala Dian ze Jack nadal kocha Audrey
- scena gdy Jack siedzi z Audrey w klinice (po tej akcji z Handersonem)
- no i ostatnia akcja z Audrey a potem z Chinczykami

Day 6:

hmmm, tu jest troche ciezko, bo to najswiezszy sezon i jako tako nie umiem tak na szybko cos znalezc. Napewno akcja z Bauerowa gdy ta mowi Jackowi ze Audrey nie zyje... no i to by bylo na tyle... prawde powiedziawszy to jeszcze 2 finalowe godziny przedemna, zobacze je dzisiaj, znam juz final wiec zalicze rowniez ta ostatnia scene to tej grupy

Dodam na koncu ze szkoda ze sie tak potoczylo z Audrey, kurde podobala mi sie jej rola w tym serialu. Watpie zeby wrocila w 7 sezonie, ale mozna mniec zawsze nadzieje...

ocenił(a) serial na 9
Bee_Jay_2

Dla mnie:
-Koncowka 3 sezonu(ktos juz wczesniej wspomnial o tym)kiedy Jack placze w samochodzie
-Ale wg. mnie najbardziej wzruszajacym momentem byly ostatnie minuty 4 sezonu-Jack musi zniknac "na zawsze",swietna odegrana rozmowa Palmera z Bauerem...naprawde swietna scena...idzie sie poplakac...

ocenił(a) serial na 10
soundaddict

Bedą same spojlery więc jak ktoś nie oglądał to niech lepiej nie czyta.

Sezon 1:
Oczywiście śmierć Teri, tym bardziej, że była w ciąży. Miażdżące zakończenie.

Sezon 2:
Mason żegna się z synem.
Palmer zgadza się na zabicie Jacka przez Nine. I ten tik Palmera i potem łza spływająca po jego policzku. Normalnie ścisk w gardle.
Jack mówi Kim, ze już nie wróci.
Final sezonu i upadek Palmera.

Sezon 3:
Śmierć Chapella. Wogóle Rayan to straszny dupek i biurokrata, którego się średnio lubi przez cały czas ale jak Saunders wydaje na niego wyrok, wyrok od którego niemalże nie ma ucieczki to strasznie zaczyna mu się kibicować. Mnie Chapell ujął słowami "Zrób to" skierowanymi do Tonego w sprawie tabletek śmierci. Parafrazując wypowiedź Renee Zellweger z Jerrego Maguire'a: "He had me with: <Do it!>"
Finał i płaczący Jack Bauer

Sezon 4:
Edgar żegna się z matką
Ostatnia rozmowa Jacka z Davidem i słowa: "Panie prezydencie to był dla mnie zaszczyt" a Palmer na to: "Dla mnie też przyjacielu, dla mnie też" Pięka i wzruszająca scena.

Sezon 5:
Śmierć Edgara i jego spojrzenie na Chloe. Łzy same napływają do oczu.
Ostatnie sceny czyli porwanie Jacka przez Chinczyków.

Sezon 6:
Śmierć Curtisa.
Śmierć Milo - taka nagła i niespodziewana.
I oczywiście finał czyli Jack patrzy w morze i cichy zegar zamykający ostatni odcinek.

To są te naj dla mnie ale oczywiście wzruszeń i poruszeń jest owiele wiele więcej. I to tylko potwierdza wyższość 24 nad innymi podobnymi tego typy produkcjami.
Pozdrawiam.
Jack Bauer rządzi.

ocenił(a) serial na 10
soundaddict

Jestem dopiero w połowie 5 sezonu, ale jak na razie najbardziej poruszyły mnie sceny:
- końcówka 1 sezonu
- śmierć Chapelle (do końca nie wierzyłem, że Jack to zrobi)
- smierć Tonny'ego (chociaż już wiem, że wróci)
- śmierć Edgara (lubiłem grubaska)
- odrąbanie dłoni Chase'owi przez Jacka
- końcówka 4 sezonu (skazanie Jacka i upozorowanie jego śmierci)

ocenił(a) serial na 10
scarecrow_5

jeszcze bym zapomniał o heroiźmie George Masona i śmierci Davida Palmera (taka niespodziewana).

ocenił(a) serial na 9
scarecrow_5

Śmierć Tonego, a potem jego powrót? Ja jestem dopiero w połowie 4 sezonu, ale zaczyna mi tu Priston Breakiem śmierdzieć, jeśli to prawda

Christopher_Moltisanti

Ja bym tego wogóle nie czytał gdybym bym w trakcie oglądania 4 sezonu =)
A co do obaw to się nie przejmuj, 24 > PB.

ocenił(a) serial na 9
Demolka25

żałuje że tu zajrzałem, ale nie mogłem wytrzymać....

ocenił(a) serial na 10
Christopher_Moltisanti

:) musialabym sie zabic gdybym wiedziala ze tony wroci;]

a tak wracajac do tematu to najbardziej wzruszajaca i niesamowita scena przy ktorej wylalam milion lez <i jedyna przy ktorej napawde plakalam w 24> to jak jack dzwoni do kim i sie zegna:( chociaz wiedzialam ze on nie umrze to nie dalo sie na tym nie plakac. nie wiem czemu nikt tego nie wymienil;p
no i smierci ryana edgara i michaela amadora tez byly smutne:(