wie ktoś jak sie nazywa ta aktorka ze wstępu co wyłazi z kibla w stringach?
To nie Mariolka! Przy wciśnięciu pauzy widać, że to nieco starsza kobieta w wieku ok. 25-30 lat. Poza czołówką w serialu pojawiła się tylko raz - w odc. "Kiepscy Zboczeńcy" grała sąsiadkę mieszkającą w pustostanie za Paździochem, naprzeciw wejścia do klatki schodowej. Nie została jednak wymieniona w czołówce, później zniknęła z serialu na dobre (w odc. "Podlaska" do tego samego pustostanu wprowadziła się Barbara Podlaska Jackson, również tylko na jeden odcinek).
Inne osoby z czołówki, które w serialu nie wystąpiły:
- Kobieta w wieku ok. 40-50 lat w kolejce do kibla pod koniec 1 zwrotki, prawdopodobnie nie było jej nigdy.
- Dziewczyna mająca plecy pod koniec, widać ją tylko raz, na początku odc. "Umarł odbiornik, niech żyje odbiornik" w takim samym ujęciu co w czołówce, tyle że jest podglądana przez Ferdka.
zapłacili 100 zł jakieś dziewuszce przypadkiem spotkanej, modelce albo agentce, żeby się przespacerowała do czołówki, a ty
chcesz jej nazwiska ? :]
poza tym, to było 13 lat temu.
Kojarzę ją. Była umiarkowanie znan na przełomie wieków. Zapomniałem jednak imię i nazwisko.
Pierwsze 3 odcinki nagrano zimą 1998 r. Przez rok walczono o to, by je wyemitować.
Znaczy na przełomie 1997/1998? I co było przyczyną, że walczono? Przecież już nie było PRL-u, więc walka była na pewno nie z cenzurą (np. o "Alternatywy 4" walka z cenzurą trwała 3 lata). Sam osobiście mam wrażenie, że odcinki musiały być zaplanowane kilka lat wcześniej, np. "Kiepski film" - nawiązanie do "Listy Schindlera", kręconej w 1993, w tym samym odcinku babka mówi "50 lat po wojnie" (czyli między 1989-1995, w momencie premiery odcinka było nawet 60 lat), "Kiepski czarnowidz" - do wyborów prezydenckich z 1995 i 1990, bohaterowie często też w starych odcinkach używają wartości pieniędzy sprzed denominacji, plakaty w pokoju Waldka świadczą na rok 1995-96 (np. film "Zbyt Wiele"), a nawet wcześniejsze (Paula Abdul, odnosząca sukcesy głównie pod koniec lat 80).
czy ja wiem czy przygotowane to wszystko było? Może właśnie sceneria serialu miała być właśnie tworzona, może aktorzy dorzucili własne pomysły. Pamiętajmy, że ten serial to również absurdalny kicz, gdzie nie wszystko (właściwie mało co) jest realne.
poza tym w odcinku "Kiepski Czarnowidz" szukam dziewczyny, którą leczył Ferdek a potem wbiła Halina.
Lepiej interesować się kobietami niż mężczyznami, gdyż to drugie nie jest normalne.
oho, mamy homofoba forum :]
pewnie masz wąsy, wielki kałdun i co drugie słowo jakie wypowiadasz zaczyna się "kur", a kończy na "wa".
znany typ.
a róznica między "szukaniem dziewczyny", a "szukaniem gołej baby" jest dość czytelna, jakimś trafem
człowiek dopytuje się o nazwiska panien, które wystąpiły w Kiepskich z gołym tyłkiem albo biustem, może
nie ma żadnej koleżanki w realu, może nie zna adresu do agencji - nie oceniam, stwierdzam fakt i popieram to
stosownym emotem.
a ty wyskakujesz ze swoją homofobią, mimo że temat cię do tego wcale nie upoważnia.
btw, wiesz kto najgłośniej krzyczy "łapaj złodzieja !" ? złodziej.
największymi zaś homofobami są geje, którzy ukrywają się ze swoją orientacją.
możliwe, że tak właśnie jest w twoim przypadku.
jesli tak jest, to... nie wstydź się, to ludzka rzecz.
Co to w ogóle jest ta "homofobia" i kto wymyślił to durne słowo?Mi się wydaje,że to słowo wymyślili geje i tylko oni tego słowa używają.Próbują oni wmówić społeczeństwu,że jeśli ktoś ich nie lubi to znaczy,że ma fobię czyli lęk przed nimi.Idąc tym chorym tokiem rozumowania to jeśli ktoś nie lubi pedofilów to znaczy,że ma "pedofiliofobie" a jeśli ktoś nie lubi gwałcicieli to znaczy,że ma "gwałtofobie"
Sorry, ale jak możesz porównywać pedofila czy gwałciciela, który robi krzywdę drugiemu człowiekowi, do osoby która po prostu ma odmienną orientację? Pomijając to że nie rozumiem jak można kogoś nie lubić za to że woli chłopców od dziewczynek, czy na odwrót, to niestety homofobia to nie jest wymysł. Niektórzy by geja ukamienowali, bo jest przecież "chory". I nie piszę tu o pajacach latających z gołą dupą na jakiś śmiesznych paradach, tylko o normalnych ludziach, którzy nie robią szopki z powodu swojej inności.
oczywiście,że gej jest mniejszym złem od gwałcicieli i pedofilów.Użyłem takiego porównania żeby pokazać głupotę tego konkretnego słowa.
homofobią jest np. tekst, że "homoseksualizm jest nienormalny".
wyobraź sobie, że żyjesz w 2988 roku, kiedy populacja gejów osiągnęła 90 %, a
ty jesteś wśród 10 % heteryków - i słyszysz, że jesteś "nienormalny", TYLKO dlatego, bo wolisz
z kobietami niż z mężczyznami.
dzisiaj jesteś w 90 % większości, dlatego łatwo ci pisać, że wszystkie te niepokoje i lęki gejów, to
wymysł i histeria.
ja też, traf chciał, w owej 90 % dominancie jestem.
róznica między nami polega na tym, ze potrafię sobie wyobrazić sytuację odwrotną i dzięki temu
mogę ich zrozumieć.
potrafisz tak ?
"łatwo ci pisać, że wszystkie te niepokoje i lęki gejów, to wymysł i histeria"
nie zrozumiałeś tego co ci napisałem.Nie pisałem że geje mają lęki.Pisałem o tym że fobia to lęk czyli według tego głupiego słowa wymyślonego przez gejów to ludzie odczuwają lęk w stosunku do nich.
Czy potrafię sobie wyobrazić,że w 2988 roku populacja gejów osiągnie 90% ?
Równie dobrze mogę sobie wyobrazić koniec świata lub najazd obcej cywilizacji na naszą planetę...
a nie odczuwają ?
z czego się bierze agresja wobec nich, jesli nie z lęków ?
lęków takich np. że jesli oni są "normalni", to równi są nam, a zatem :
jakim cudem hetero i homo mogą być sobie równe ? to wzbudza strach
w ludziach niepewnych swojej tożsamości seksualnej, jak również w tych, którzy
społeczny status odmierzają seks-orientacją.
nie, czy "potrafisz sobie wyobrazić", to była tylko model teoretyczny do ćwiczenia
z psychologii.
pytanie brzmi : czy potrafisz zrozumieć - jak to jest być w mniejszości i obawiać się
o swoje bezpieczeństwo, znając ze słyszenia i z bliskiego nieraz otoczenia liczne
świadectwa tego, jak groźna i agresywna potrafi być rzeczona większość ?
jak można się "zastanawiać" nad czyimś nazwiskiem ? :]]]
nazwisko się zna albo się go nie zna, jak się nie zna, to się próbuje poznać.
ale "zastanawiać się" ?.. haha :]
siedzi taki koleś i myśli, myśli, myśli... bierze ksiązkę telefoniczną, leci nazwiskami i przy
każdym z osobna szacuje szanse jakie ma ono na to, ze nalezy do 'dziewczyny w stringach
wychodzącej z kibla w czołówce Kiepskich"...
haha, człowieku, mało kto tutaj mnie umie rozbawić, bo większość to smutni klauni, ale tobie
się udało :]