Rewiński miał grać Ferdka, ale zrezygnował po przeczytaniu scenariusza do pierwszego odcinka. Pewnie potem pluł sobie w brodę, gdy serial okazała się wielkim sukcesem.
oczywiście że pluł sobie w brodę dlatego ją zgolił żeby nie miał już w co pluć !
http://www.youtube.com/watch?v=8pPk_iYO77Q
Rolę Ferdka miał też grać Andrzej Gałła, wygrał casting, lecz ostatecznie wybrano Andrzeja Grabowskiego, czyli najlepszy moim zdaniem wybór. Nie widzę jakoś Janusza Rewińskiego w roli Ferdka, to aktor do zupełnie innych ról, jak np. Nowak w Tygrysach Europy czy Siara w Kilerze. Andrzej Gałła sprawdza się najlepiej w rolach drugoplanowych. Wracając jeszcze do Rewińskiego, zgadzam się z Wami - dziś na pewno przydałaby mu się tejże rola, zwłaszcza po swoich wypowiedziach na temat PO, przez które nie dostaje teraz angaży.
A mi Rewiński nawet pasowałby do Ferdka, ale tylko tego z pierwszego odcinka. Tam Ferdek był nieco inny niż późniejszy. Był bardziej kłótliwy, krzykliwy, marudny i nie aż taki uśmiechnięty.
Myślę, że Rewiński by się tu nadawał. Wyobraźcie sobie jak mówi:
,,Ja przez 15 lat interes wyciągałem z saturatora, a teraz co? Nóż do plec mi od tyłu wbijacie?!''.
Myślę, że Rewiński wpasowałby się w taką postać. Co innego w późniejszych odcinkach. Jako wesołego wynalazcy pijącego piwko z synem już go nie widzę.
BTW mogliby go w nowych odcinkach zatrudnić. Byłaby nowa postać, a przy okazji nie marnowałby się. Bo już nie pamiętam w jakim serialu on ostatnio grał.