Uwielbiam babcie jak sie denerwuje! ;) zwlaszcza jak slyszy o niemcach;) " niemcy? tffffuuu.." i pluje ;)
najleprze bylo jak Alfons przyjedzal swoim karawanem a ona myslala ze pomnia :D
Lubie wszystkich iiii widziałem ten serial po Czesku, z dubbingiem wchodzi Oficer Crabtree i mówi "Mam pro vas weselou kravuu" - a to znaczy mam dla was wesołą krowę (miało być mam dla was wiadomość). Po Czesku jest to jeszcze śmieszniejszy serial.
dly mni nyjlypszym i nyjzybywnijszym bohatyrym jyst pyliglita Żondarm Craptry
Ciezko powiedziec ;) Ale z "drugoplanowcow" na pewno "Herflik", Gruber i anglik (Good Moauning)
Pozdro
nie doceniacie pań! a co z piękną Edith i jej jeszcze piękniejszym śpiewem... a jedwabna bielizna w swastyki Helgi... nie wmówiąc o zaprawionych w bojach (szczególnie łóżkowych) paniach z La Resistance...
hello ofka, czy nie uważasz że postać edit to satyra anglików na Edit Piaf? one nawet są do siebie podobne:)
Wszyscy byli zaje****!!! :D:D:D
Ale najbardziej to chyba Płk. Von Strohm, oczywiście Rene, "It is I, le Claire" no i policjant :D
Louise z partii komunistycznej i ten taki policjant ktry mówi "dziń dybry" :)
Kocham Grubera, i jego mordkę jak robi te minki zbitego psa. Ach gdyby nie był gejem ... ;)
Moje ulubione postaci męskie to Herr Flick i Von Smolhausen (fonetycznie) oraz Leclerc. Z kobiecych to Edith, Yvette i Helga.
Tak! Postać Grubera jest chyba jedną z najbardziej wyrazistych w tym serialu (oczywiście prawie wszyscy tworzą wspaniałe kreacje). Wydaje mi się że sprawia to jego mimika twarzy... minki strzela takie ... ogólnie świetny aktor - moim zdaniem duży potencjał. Szkoda tylko, że w sumie niewykorzystany, bo widziałem go chyba w 2 óch filmach może, które jakoś niespecjalnie zapadły mi w pamięć.pozdrówka
herr flick jest geniuszem, ale ogólnie wszyscy są świetni, i Gruber jest genialny
Cała obsada jest świetna, ale przede wszystkim Herr Flick, za to, że jest tak poważnie gestapowski. Von Smallhousen- choćby za same nazwisko :P. Gruber- za wybałuszone oczy i delikatność jakiej mogłaby zazdrościc niejedna kobieta. Helga- subtelne zapowiadanie wchodzących do biura von Strohma i bielizna w swastyki. Edith- fajny fałsz i egzaltowane pozy. Yvette- O Rrrrrrrrrrrrreeeeeneeeeeee. Nie no przeciez to bez sensu, zaraz zacznę wymieniać całą obsadę...
wszyscy sa swietni i niepowtarzalni, ale nie wiedziec czemu Rene nie wymienilabym jako najfajniejszego...
Najlepszy jest Herr Flick, poza tym wymieniłabym Grubera i madame Fanny.
Och zresztą wszystkich lubię :P
Zgadzam się z opiniami, że wszyscy są genialni ;) . Oto moja skromna lista :
1. Hubert G. - on jest boski, a te jego miny ... och... chyba się w nim zakochałam ;D
2. Otto Flick - za całokształt
3. Renee - to jego " you stupid women ... "
4.Helga - ta jej bielizna ... a zapawiedzi ... ( dziwne że nie straciła głosu :) )
5.oficer Crabtree - ten akcent ...
6.Edith - ten głos ...
7.von Smallhousen - ...
8.Yywete - " o Rrrrrreeeeeeeennnnnnnnneeeeeee "
9,Mimi - te oczka ...
10. ...
Bezsprzecznie Herr Flick i Gruber. Obaj rozbrajający na swój sposób. A z kobiet to chyba Michelle ze swoim nieśmiertelnym "Słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać"
p.s. prywatnie to aktor odtważający rolę Renne jest gejem, a w serialu musiał być nieczuły na umizgi Grubera;))
zdecydowanie porucznik gruber! i her flick (ale przed operacja plastyczna) z drugiej strony nowy aktor ma taka sama mimike twarzy jak stary...
Herr Flick przed wspomnianą wcześniej operacją plastyczną (ten nowy... no nie wiem, nie przyzwyczaiłam się) no i Gruber (te jego minki ;) mnie totalnie rozwalają. Potem Crabtree (''dziń dybry'', ''Roni'' i ''świndyczne pydingi'' hehe) i Von Smallhousen (ile on razy dostał po głowie od Flicka :). No, i jeszcze niezachrypnięta Helga oraz ta-która-nie-będzie-powtarzać, czyli Michelle. Eee, wszyscy są super.
dla mnie absolutnie izdecydowanie Ernest Leclerc tylko ten z poczatkowychodcinkow rewelacja a potem Flick tez dla mnie to najlepsze postacie ale calyserial to najlepszy serialkomediowy wszechczasow swietnie zagrany i zrealizowany
Herr Flick, absolutnie. "Helgo, możesz mnie pocałować: --) :D:D:D I ten chód... :D
Poza tym Crabtree: jego "dziń dybry" jest już wszędzie znane. I "słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać" Michelle. :D
Oprócz tego Helga, von Smallhousen i Gruber. :P
Dla mnie to bezsprzecznie najlepszy jest porucznik Gruber :)
Co ten facet wyrabia, to po prostu poezja... Te miny, głos, to ciągłe zalecanie się do Rene... Ogólnie za całokształt :)
No i na drugim miejscu (tuż, tuż...) jest Herr Flick (ten stary, of course), który tak śmiesznie podnosi brwi, jak coś ważnego chce podkreślić :)
Mógłbym jeszcze długo wymieniać, ale wystarczy, jak ogólnie powiem, że wszyscy są świetni (choć ci co wymieniłem - dla mnie najlepsi :))
Moją ulubioną postacią w serialu był Hans Geering. Leniwy, zabawny i dowcipny :) Jedną z najciekawszych postaci był też Gruber, wiecznie zalecający się do Rene. Ogólnie każda postać w serialu była genialna. Aktorzy znakomicie wcielili się w rolę, które grali.
Ciężko wybrać tego jednego... ale ja np. bardzo lubiłem Hansa Geeringa i szkoda, że nie występował w późniejszych odcinkach bo brakowało mi jego żartów i odzywek; wśród pań zdecydownie najlepsza była plująca kelnerka Maria:)... ale ogólnie to niemal każdy był fajny
Najlepiej grali Yvette, Crabtree, Goering, Leclerc i Herr Flick. W ogóle wszyscy grają idealnie, ale ta piątka to czołówka:D
nie czytałam wszystkich wypowiedzi ale coś mi sie zdaje, że nikt nie wymienił Hans'a :> on był najlepszy to jego: Heil Hitler bylo boskie:D:x
Najlepsi są oczywiście Hubert Gruber, Michelle która nie lubi powtarzać:D, pan Dziń dybry co tak śmiesznie mówi:P, oczywiście również Herr Flick, no i babcia ze swym menem:)
Gruber jest kochany, to moja ulubina postać. Poza nim to świetna jest Helga i Mimi XD
_kocham ten serial...
Moja ulubiona postać to René François Artois. Ma tyle przygód i problemów i zawsze wychodzi z nich cało.
Cała obsada jest genialna , ale najlepszy jest Crabtree , ponieważ jego przekręcanie zawsze coś znaczy :
- Good moaning ( morning ) znaczy dobrej żałoby ,
- I was pissing through the square ( passing ) znaczy sikałem przez rynek .
Dla mnie najlpeszy jest policjant (Dzindybry, ,angielscy letnicy).
Wszystkie postacie byly bardzo dobre.
włoski kapitan Alberto Bertorelli ownz :D i te jego HAJ MUSSOLINI hehehe, Rene tez spoko "ty glupia kobieto" ;p
Nie ma się nad czym zastanawiać:))
Bezsprzecznie Gruber rulez! A poza tym jeszcze sam Rene i jego "you stupid woman". Do tego dodamy Leclerca i nieśmiertelne " it is I, Leclerc", Helgę z " bring the prisoner in here", Michelle z "listen very carefully" no i oczywiście angilelski idiota, któremu się wydaje, że mówi po francusku..." good moaning":))
Lista kompletna. Cóż więcej dodawać?
Pozdrawiam!
Ja lubie :angielskich lotników (kturuch nikt chyba nie wumienił), Hubert Gruber, włocha i jego ludzi, Madame Fanny,Crabtree. A tak pozatym to wszyscy są świetni Jestem szcząsliwy , ze powstał ten świetny (to mało powiedziane) serial.
Renne też jest świetny. Ostatnio obejrzałem odcinek, jak Gruber przebrał się za Hitlera, a kapitan za Goerina, po prostu ten serial jest genialny. Podoba mi się także postać generała
Allo allo oglądam nie od początku, ale to nie zmienia faktu, że wprost kocham ten serial. x) Ten cały absurd sytuacji jest zajefajny. :P Można się nieźle uśmiać. Każde pokolenie może się pohahać, a że kocham parodie wojenne, to oglądam kiedy tylko mogę. Ulubiona postać? Trudno wybrać. xP
René: "You stupid woman..."
Edith: ten jej śpiew i naiwność, kiedy Rene się tłumaczy. xP
Kurt von Strohm: świetny w przebraniu hiszpańskiej tancerki. xD
Gruber : jego uwielbiam najbardziej. :P To jego zalecanie się do Rene.. Poza tym, jako Hitler był świetny - to jego wczucie w rolę. xD
Helga: "GENERAL VON KLINKERHOFFEN!!!" xD
Bertorelli: "Heil Mussolini!"
Herr Flick: "Helgo, możesz mnie pocałować." To jest mój ulubiony bohater, zaraz po Gruberze. xP Te jego pomysły z przebraniami, gestapowskimi przedmiotami i uważanie się za ważniaka, bo jest spokrewniony z 'wujem Heinim' - Himmlerem. xD
Crabtree: wiadomo - "dziń dybry".
Madame Fanny: 'Niemcy [Gestapo].. PFU!'
Wszystkich mogłabym wymienić... Po prostu super serial i tyle. Miałabym problem z najfajniejszym epizodem lub historią. Właściwie tu jest wszystko ze sobą powiązane. Ale najbardziej lubię te odcinki, kiedy Gruber i Strohm przebierają się za Hitlera i Goeringa. xP Świetne. :P Pozdrawiam!
PS Niestety mogliby nadawać serial w bardziej odpowiedniej godzinie, a nie wtedy, gdy wszyscy są w pracy i w szkole - w moim przypadku...