Recenzja filmu

Zmierzch (2008)
Catherine Hardwicke
Kristen Stewart
Robert Pattinson

Romeo i Julia w mrocznym klimacie

Tytułowy "Zmierzch" to ekranizacja powieści Stephenie Meyer pod tym samym tytułem. Nigdy nie przeczytałem książki, lecz jeżeli jest ona tak samo intrygująca jak sam film, to chyba muszę przyznać,
Tytułowy "Zmierzch" to ekranizacja powieści Stephenie Meyer pod tym samym tytułem. Nigdy nie przeczytałem książki, lecz jeżeli jest ona tak samo intrygująca jak sam film, to chyba muszę przyznać, że pora zabrać się za nadrobienie zaległości. Dlaczego? Ponieważ tak pięknej i zarazem wzruszające historii o miłości już dawno nie oglądałem. Stwierdziłem nawet, że nowsze filmy o miłości ukazują to uczucie jedynie powierzchownie. Tego natomiast nie możemy powiedzieć o dziele Catherine Hardwicke. "Zmierzch" opowiada o romansie Isabelli Swan (Kristen Stewart) oraz Edwarda Cullen  (Robert Pattinson). Wszystko wygląda piękne, ale czy na pewno tak jest? Niestety nie, ponieważ nie jest to zwykły romans. Bella jest człowiekiem, a Edward wampirem. Ich miłość jest zatem niebezpieczna i stanowi zagrożenie dla obu ras. Uczucie zakochanych można porównać do zakazanego owocu, któremu nie można się oprzeć. Mimo wielu przeszkód nasza para postanawia razem pokonać wszystkie przeciwności. Przedstawiona opowieść jest tym piękniejsza i bardziej wzruszająca, pod tym względem, że opowiada o miłości idealnej, nieskazitelnej i wiecznej. Myślałem, że zapomniano już o takim sposobie ukazania miłości, lecz po "Zmierzchu" przekonałem się, że to nieprawda. Edward darzy Bellę prawdziwym uczuciem, kocha ją "całym sercem", lecz dla jej dobra stara się od niej "uwolnić". Nie jest to takie proste, chociaż wie, że łączące ich uczucie może doprowadzić do katastrofy. Najlepiej uczucia Edwarda i Belli opisuję ich krótki dialog: - Niemądra owca... (Bella) - Stuknięty lew masochista (Edward) Uważam, że komentarz do tych słów jest zbędny. Nawet pomimo chęci zerwania, zwalczenia niechcianego uczucia, dwójka zakochanych nie może bez siebie żyć. Zmagania naszych bohaterów obserwujemy w dość mrocznym klimacie. Na ten klimat składa się świetna scenografia. Ciemny las, wieczorne schadzki, dom Cullenów... to tylko niektóre elementy budujące klimat oraz atmosferę dzieła Catherine Hardwicke.  Wiele można by jeszcze powiedzieć o omawianym tytule, lecz nie o to przecież chodzi. Jeśli szukasz porywającej historii o zakazanej miłości ukazanej w mrocznym klimacie, to gorąco polecam film "Zmierzch", który z pewnością zaspokoi Twoje oczekiwania.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Zmierzch
Oglądając w kinie "Zmierzch" wyreżyserowany przez Catherine Hardwicke po raz pierwszy zaledwie parę... czytaj więcej
Recenzja Zmierzch
Romantyczny horror dla młodzieży z góry nie zwiastuje nic dobrego. Jednak nie przeszkodziło to milionom... czytaj więcej
Recenzja Zmierzch
"Zmierzch" to książka, która powoli swoją popularnością zaczyna dorównywać serii opowiadań o przygodach... czytaj więcej