Recenzja wyd. DVD filmu

Troja (2004)

"Troja" Wolfganga Petersena to z całą pewnością jeden z największych filmów minionego roku. Kosztująca 185 milionów dolarów superprodukcja w gwiazdorskiej obsadzie, mimo nie zawsze przychylnych recenzji podbiła serca widzów na całym świecie zarabiając prawie 497 milionów dolarów zajmując 6 miejsce, na liście największych przebojów kinowych roku. Ci, którzy z różnych powodów "Troi" w kinie nie widzieli mogą to nadrobić. Dwupłytowe wydanie DVD filmu ukazało się właśnie w Polsce. Na pierwszym krążku znajdziemy jedynie film oraz trailer promujący "Kobietę-Kota" – jeden z największych niewypałów tego roku. O pomstę do nieba woła jednak sposób jego prezentacji. Otóż zwiastun uruchamia się samoczynnie po włożeniu płyty do czytnika, a widz może go co najwyżej przewinąć. Tego rodzaju praktyki zawsze wzbudzały mój sprzeciw, toteż i "Troja" już na samym początku załapała u mnie "minusa". Od strony technicznej film Wolfganga Petersena prezentuje się znakomicie. Zarówno obraz jak i zapisany w formacie DD 5.1 dźwięk są bez zarzutu. Warto zauważyć również, że spolszczono nie tylko obraz, ale również wszystkie dodatki a nawet menu na obu płytach. Druga płyta to oczywiście same dodatki. Mimo, iż mamy do czynienia z superprodukcją twórcy wydania nie poszli w ilość i przygotowali jedynie 4 obszerne i niezwykle materiały filmowe. "W ogniu walki" to dokument poświęcony realizacji scen batalistycznych i pojedynków, w które Troja obfituje. Członkowie ekipy opowiadają o rekwizytach wykorzystanych na planie, sposobach kręcenia poszczególnych ujęć oraz o treningach, jakie musieli przejść aktorzy i statyści aby wiarygodnie wcielić się w członków wrogich armii. Całość ilustrowana jest fragmentami filmu i zdjęciami z planu pozwalającymi obserwować aktorów "przy pracy". Sporo miejsca w dokumencie poświęcono pojedynkowi Parysa z Achillesem - jednej z najbardziej spektakularnych scen w filmie. Walka wojowników nakręcona została wiele tygodni po zakończeniu zdjęć do filmu. Złożyły się na to zarówno kontuzja Brada Pitta, jak i huragan Marty, który zniszczył olbrzymie dekoracje, na tle których miał się odbyć pojedynek. Dodatek "Z ruin do rzeczywistości" poświęcony jest imponującej scenografii, jaką możemy zobaczyć w Troi. Na potrzeby filmu zbudowano olbrzymie i celowo przesadzone dekoracje, których zadaniem było oszołomienie widza (rzeźby widoczne w obrazie mają po 12 metrów wysokości, podczas gdy najwyższy posąg znaleziony przez archeologów w ruinach Troi miał 3 metry). Członkowie ekipy opowiadają również o poszukiwaniu plenerów i wyjaśniają dlaczego film, który pierwotnie miał zostać nakręcony w Maroku, ostatecznie powstał w Meksyku. "Troja: Odyseja efektów" to materiał opowiadający o niesamowitych efektach wizualnych, jakie możemy podziwiać na ekranie. Specjaliści opowiadają jak udało im się pokazać flotę liczącą 1000 okrętów oraz 75 000 żołnierzy. Ponadto z dokumentu dowiemy się jak realizowano co trudniejsze ujęcia i jak je planowano. Możemy nawet obejrzeć fragmenty wstępnych animacji komputerowych, które posłużyły reżyserowi do ustalania poszczególnych ujęć i pracy kamery. Część druga dokumentu poświęcona jest efektom dźwiękowym w filmie "Troja". Edytor dźwięku Wylie Sateman opowiada o swojej pracy polegającej na symulacji dźwięków, jakie usłyszymy w filmie. Ostatnim dodatkiem jest "Galeria bogów", którego bohaterami są mieszkańcy Olimpu: Ares, Afrodyta, Apollo, Hefajstos, Dionizos, Artemida, Demeter, Atena, Posejdon, Hermes, Hera i Zeus. Podstawowe informacje na temat każdego z bóstw nie będą żadnym odkryciem dla osób znających mitologię starożytnych Greków, ale posłuchać warto. Ponadto na płycie umieszczono jeden dodatek ukryty. Po kliknięciu w "grzywę" trojańskiego konia, którego zdjęcie znajduje się na pierwszej stronie menu, uruchomimy zestaw zabawnych komputerowych animacji przedstawiających m.in.: Achillesa jadącego na nartach wodnych oraz starożytnych wojowników korzystających ze współcześnie wyglądających... pisuarów. Ostatnim dodatkiem zawartym na drugiej płycie to zwiastun "Troi", który jednak dostępny jest jedynie w wersji oryginalnej. "Troja" to przykład solidnej hollywoodzkiej superprodukcji i takie samo jest wydanie DVD filmu. Od strony technicznej obraz prezentuje się znakomicie, a dodatki obfitują w ciekawe informacje na temat produkcji. Warto obejrzeć.