Recenzja wyd. DVD filmu
Niedzielna wycieczka
Wszyscy bardzo dobrze wiemy , że Clint Eastwood jest geniuszem w swoim fachu. Zarówno w reżyserowaniu filmów, jak i w aktorstwie. Filmy , które nakręcił przed i po "Doskonałym świecie" są popularne i cenione przez ludzi na całym świecie. Świadczy o tym choćby Oscar za najlepszy film i reżyserię filmu "Bez przebaczenia". Ciężko byłoby znaleźć jakiegokolwiek widza, któremu nie przypadł do gustu żaden film z dorobku Eastwooda.
"Doskonały świat" opowiada o przyjaźni dwojga osób i ich wzajemnym oddaniu. Film zaczyna się od ucieczki dwóch zbiegów z zakładu karnego w Teksasie. Jeden z nich to Robert 'Butch' Haynes (w tej roli Kevin Costner), kryminalista, który odsiaduje wyrok za napady i kradzieże, drugi to Terry Pugh (Keith Szarabajka), który na swoim koncie ma niejedno morderstwo. Uciekinierzy porywają siedmioletniego chłopca Phillipa Perry'ego (świetna rola młodego T.J. Lowthera). Po pewnym czasie Butch i Phillip zostają sami. Zmierzają w kierunku Alaski. Między nimi nawiązuje się niezwykła więź, która przeradza się w przyjaźń, Phillip dostrzega w Butchu ojca, którego nigdy nie posiadał. Za bohaterami podąża armia stróżów prawa, na czele których stoi doświadczony szeryf Red Garnett (Clint Eastwood). Towarzyszy mu kryminolog Sally Gerber (Laura Dern).
Film według mnie jest jednym z największych dzieł reżysera, który zasłynął z westernów. Jest rewelacyjny pod każdym względem. Świetna gra aktorska aktorów stojących po dwóch stronach prawa Clint Eastwooda, Kevin Costnera dwukrotnego zdobywcy Oscara za najlepszą role oraz reżyserię filmu "Tańczący z wilkami" oraz młodego, zaczynającego pracę w branży filmowej T.J. Lowthera. Bardzo dobry scenariusz, zdjęcia, muzyka oraz to, co najbardziej cenię w filmie, czyli klimat i fabuła. Myślę, że film nie został dostatecznie doceniony. Aktorzy stworzyli wspaniałe, poruszające kreacje, szczególnie T.J. Lowther. W mojej opinii film zasługuje na co najmniej kilka Oscara - za reżyserię, scenariusz oraz - odważę się to napisać - za najlepszy film. Niestety "Doskonały świat" nie dostał żadnej nominacji i przeszedł bez większego rozgłosu.
Wydaję mi się, że Eastwood w "Doskonałym świecie" chciał przedstawić piękno prawdziwej przyjaźni i oddania między ludźmi, co mu się udało i czego mu szczerze gratuluję. Butch Haynes jest postacią o wielkim sercu. Może nie jest osobą godną naśladowania, ponieważ jest kryminalistą, lecz jest dobrym człowiekiem i za wszelką cenę starał się chronić chłopca. Obu bohaterów dużo łączy m.in. to, że nie mają ojców. Mały Phillip znalazł w Butchu najlepszego przyjaciela oraz własnego ojca.
Film jest naprawdę rewelacyjny. Jeden z najlepszych w swoim gatunku. Wszystkim go gorąco polecam.
"Doskonały świat" opowiada o przyjaźni dwojga osób i ich wzajemnym oddaniu. Film zaczyna się od ucieczki dwóch zbiegów z zakładu karnego w Teksasie. Jeden z nich to Robert 'Butch' Haynes (w tej roli Kevin Costner), kryminalista, który odsiaduje wyrok za napady i kradzieże, drugi to Terry Pugh (Keith Szarabajka), który na swoim koncie ma niejedno morderstwo. Uciekinierzy porywają siedmioletniego chłopca Phillipa Perry'ego (świetna rola młodego T.J. Lowthera). Po pewnym czasie Butch i Phillip zostają sami. Zmierzają w kierunku Alaski. Między nimi nawiązuje się niezwykła więź, która przeradza się w przyjaźń, Phillip dostrzega w Butchu ojca, którego nigdy nie posiadał. Za bohaterami podąża armia stróżów prawa, na czele których stoi doświadczony szeryf Red Garnett (Clint Eastwood). Towarzyszy mu kryminolog Sally Gerber (Laura Dern).
Film według mnie jest jednym z największych dzieł reżysera, który zasłynął z westernów. Jest rewelacyjny pod każdym względem. Świetna gra aktorska aktorów stojących po dwóch stronach prawa Clint Eastwooda, Kevin Costnera dwukrotnego zdobywcy Oscara za najlepszą role oraz reżyserię filmu "Tańczący z wilkami" oraz młodego, zaczynającego pracę w branży filmowej T.J. Lowthera. Bardzo dobry scenariusz, zdjęcia, muzyka oraz to, co najbardziej cenię w filmie, czyli klimat i fabuła. Myślę, że film nie został dostatecznie doceniony. Aktorzy stworzyli wspaniałe, poruszające kreacje, szczególnie T.J. Lowther. W mojej opinii film zasługuje na co najmniej kilka Oscara - za reżyserię, scenariusz oraz - odważę się to napisać - za najlepszy film. Niestety "Doskonały świat" nie dostał żadnej nominacji i przeszedł bez większego rozgłosu.
Wydaję mi się, że Eastwood w "Doskonałym świecie" chciał przedstawić piękno prawdziwej przyjaźni i oddania między ludźmi, co mu się udało i czego mu szczerze gratuluję. Butch Haynes jest postacią o wielkim sercu. Może nie jest osobą godną naśladowania, ponieważ jest kryminalistą, lecz jest dobrym człowiekiem i za wszelką cenę starał się chronić chłopca. Obu bohaterów dużo łączy m.in. to, że nie mają ojców. Mały Phillip znalazł w Butchu najlepszego przyjaciela oraz własnego ojca.
Film jest naprawdę rewelacyjny. Jeden z najlepszych w swoim gatunku. Wszystkim go gorąco polecam.
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
