Kurcze przecież ona śpiewa jak jakaś zjawa, przepraszam nie śpiewa tylko raczej wyje!!!! Okropna jest i te jej sfilcowane włosy!!!
Faktycznie, jeśli słucham Pani Villas teraz- ale nie ma się co dziwić, Villas ma już 70 lat- jej śpiew jest podobny do wycia. Powodów jej złego stanu psychiczo-fizycznego jest sporo, ale ja nie o tym... Rzeczywiście wykazujecie się ignorancją, jeśli krytykujecie jej karierę artystyczną i rewelacyjny wokal. Jej głos był zjawiskowy. To co wyczyniała ze swoimi 5 oktawami (dla nie wtajemniczonych, ogromną skala głosu) to coś niesamowitego. Śpiewała piękne piosenki i pieśni, ze wspaniałymi tekstami, które ubogacał swoja przepiękną oryginalną barwą głosu oraz nieskazitelną intonacją i rzadko spotykanym u artystów żonglowaniem po oktawach i ubogacaniem linii melodycznej ozdobnikami.
Villecie Villas należy się ogromy szacunek i bardzo mi smutno, że w taki nieciekawy artystka przezywa swoją końcówkę życia. Rozsławiła Polskę za granicą, w czasach PRL była jej wizytówką za granicami i za oceanem.
Co za prostaki się tutaj wypowiadają?
Jak masz pisać takie kocopoły, to lepiej nie pisz nic!
Violetta Villas to najwspanialszy głos, jaki się narodził w Polsce, jeśli nie w świecie w ogóle! Nikt jej nigdy nie przebije!
Posłuchaj sobie jej utworów z lat 60, a nawet z późniejszych lat, do 90! Brzmi wspaniale, a jak tego nie słyszysz to znaczy, żeś osobą głuchą jak pień!