Najgorsza aktorka... za role w triunfo del amor ją znienawidziłam jak mogła być taka podła
nie nawidze jej
widać, że nie oglądałaś reszty odc. Uwielbiam tę aktorkę właśnie za rolę Victorii. Pięknie okazała cierpienie matki, cierpienie, które naznaczyło całe jej życie i kazało jej być silnym, żeby nigdy więcej nie cierpieć. Nie mogę ocenić jej jako osobę bo jej nie znam, ale aktorką jest wspaniałą!!
zobacz od odc. 169, zwłaszcza 173- powiedziała lekarzowi, że jeśli będzie musiał wybierać między Marią a nią niech ratuje Marię, bo Victoria odda córce nerkę, później to Maria uświadomi sobie, że skrzywdziła Victorię i będzie ją błagać, żeby jej nie opuszczała już nigdy więcej
dzisiaj Vicoria bardzo mi sie spodobała ma u mnie dużego + za to, że była tak silna by wyznać prawde Maxowi, zwolniła detektywa naprawde zaczynam ją lubić ;)
Taką ma rolę. Zmieni się, wszystko będzie super. No i romans z Heriberto :)
Lubie ją strasznie, w macocha świetnie grała z cesarem. on tu gra heriberto właśnie :) zobacz sobie na youtube victoria ruffo twitcam - jest zabawna :)))