Przyznam że też mnie to zaskoczyło, to nie są aktorzy których się z bardzo kojarzy na świecie w największych hitach kinowych. Obstawiam więc, że kwestia gaży - nie dostali pojedynczych kwot za rolę tylko dostają dobry procent od emisji. To tak samo jak z aktorami z Przyjaciół - ci ludzie nic nie muszą robić, będą dostawać regularnie gruby hajs i tak, bo tak jest skonstruowana umowa.

Tyler Perry jest jednym z bardziej znanych Afroamerykanów w USA i jego filmy rozbijają box office właśnie dzięki "czarnemu" rynkowi. Polaków to może dziwić, bo ten humor jest dla nas niezbyt zrozumiały, więc i jego filmy nie cieszą się u nas jakąś wielką popularnoscią.