powrót do forum osoby Tupac Shakur 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty 
Nie rozumiem fenomenu tego zawodnika. Prawdopodobnie spowdowane jest to jego śmiercią,
stąd ten zachwyt, jak i nad skoczkiem z K-ce, ale przejdźmy do naszego nigga. Tupac był
przeciętnym raperem, żaden jego kawałek nie miał lini którą możnaby rozkminiać godzinami.
Technicznie - średniak, brak punchy, gier słownych, zabawy flow, rzadko można było usłyszeć jak
napierdala na podwójnych, czy potrójnych. Pac jest najbardziej przecenionym raperem ever,
mówienie już, że jest w top 10 to ogromna przesada. Jego fani, którzy uważają go za najlepszego
rapera wszechczasów, oprócz niego znają pewnie tylko Eazy - E (któego raperem nawet nie
można nazwać czyt. ghostwriterzy) czy Dr. Dre (to samo). Biggie zaś jest bardzo niedocenionym
graczem. Zjadał każdy beat, technicznie leżał na wysokim poziomie, lirycznie również. Do tego
beefu między nimi nie ma co komentować, Pac dissów pisać nie umiał. Tak czy siak obejrzałem
parę dokumentów o Makaveli'm i stwierdzam, że był z niego dobry, prawdziwy człowiek.
Polecam wszystkim dokument Biggie i Tupac ; http://www.filmweb.pl/film/Biggie+i+Tupac-2002-34603
Po obejrzeniu jestem zdania, iż 'zamach Biggiego na Tupaca' to zwyczajna intryga ze strony
Suge'a i Puffy'ego do sprowokowania beef'u. Suge wtedy zaczął pięknie manipulować Pac'iem
do tego stopnia, że zaczął nienawidzić Biggie'ego i reszty a ufał tylko 'swojemu przyjacielowi'.
Kiedy Pac chciał zacząć działać sam, otworzył mu się mózg i wiedział do czego to dochodzi. Suge
wiedząc ile może stracić na odejściu Tupac'a zaczął działać co skończyło się śmiercią Shakur'a.
Snoop Dogg wiedząc za dużo też mógłby być odstrzelony, lecz troche mu się poszczęściło. Biggie
zaś, nie miał tyle szczęścia co Snoop. Suge jako, że miał wtedy praktycznie całe L.A pod
przyciskiem to nikt mu nic nie mógł zrobić.
wiesz na czym polega jego Fenomen?! to ći odpowiem=:THUG LIFE, SOLDIER. Poeta, , Radzę poczytać jego wiersze, Geniusz.
Tempo w jakim rapował, przyspieszanie, ,zwalnianie.Agresywne flow niesamowicie.
Dziękuję za uwage, ,Dowidzenia.
Proszę, powiedz mi, że ten wpis to troll.
Pac i dobre flow, przyspieszenia. XD
Wiersze to kwestia gustu, czy ktoś lubi czytać te wszystkie poetyckie brednie.
nie całkiem troll, zgadzam się z tobą co do Notariousa był niedoceniany, Technicznie był super, ale jednak w czymś Shakurowi ustępował, w czym? No właśnie, tu możemy kłoćic się do końca, Big miał mniejszą rzeszę odbiorców, styl zaciągnął od Tupaca, nie mówię tu o flow, tylko o treść,Big też był bardzo dobrym poetą, ale tylko do momentu gdy nie zaczął kradnąć wersów Tupaca, był to też jeden z powodów Beefu,
i nie znam tylko Eazego-E, znam masę czy raczej słucham masy innych MC, Pac jest w top 5, najlepszych MC's, bo nibu ilu jest jeszcze lepszych od niego, Big L??napewno nie..
2Pac to prawdopodobnie najprawdziwszy raper wszechczasów. Drugiego takiego nie będzie. Co mam myśli, pisząc "najprawdziwszy" ? Prorokował samego siebie w swoich tekstach, swoją śmierć, która nadeszła niespodziewanie. Pac ma tą moc, że przeważa nad innymi raperami, swoim sposobem bycia, bycia prawdziwym, charyzmatycznym. Kiedy posłucham sobie innych raperów, nie czuję tych emocji, które odczuwam słuchając Paca.
Wielu jego ziomków mając na myśli ''najlepszy raper wszech czasów'' twierdzi iż nie chodzi o samą technikę (punche itp) jak Biggie ale o to iż był niesamowicie szczery i dosadny w swoich tekstach . Tym ,że inteligentnie operował słowami,miał ogromną wiedzę w różnych dziedzinach ,którą przekładał na teksty. Był także uważany za najciężej pracującego człowieka w rap-biznesie. Sama ilość płyt pośmiertnych mówi za siebie. Dla kontrastu Biggie od czasu debiutu ''Ready To Die'' w 1994 r. nagrał tylko jeszcze jeden album ,który i tak wychodził prawie 3 lata.......2Pac od 1994 r. w ,którym to już nagrał ''Thug Life'' ze swoją grupą o tej samej nazwie wypuścił jeszcze później ''Me Against The World'' , ''All Eyez On Me'' i ''Makaveli: The Don Killuminati''. Oprócz tego nagranych zostało jeszcze mnóstwo..............................innych kawałków ,które wypuszczono po jego śmierci bądź wyciekały do sieci .Prócz tego gra w filmach,teledyski,działał jako aktywista.....itd. W skrócie posiadał tak olbrzymią charyzmę,pasję jakiej nie miał ( i nie będzie miał) żaden raper. Właśnie dlatego jest to dla mnie najlepszy raper jaki istniał na planecie zwanej ziemią.