Timothy Olyphant

Timothy David Olyphant

7,5
13 730 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Timothy Olyphant

na całej linii....
dobrze ze w die hard nie gral glownej roli.....
3/10....

Bobey

jesteś śmieszny i tyle. Hitman to Olyphant - moze Vin Diesel albo inny masywny aktorzyna by ci podpasował ? żałosne - dać rolę komuś ambitniejszemu i już na niego jadą. tak samo było z Danielem Craigiem.

Riddick007

"Hitman to Olyphant - moze Vin Diesel albo inny masywny aktorzyna by ci podpasował ? żałosne - dać rolę komuś ambitniejszemu i już na niego jadą. tak samo było z Danielem Craigiem".

lol:) Olyphant kimś ambitniejszym?:D
Do Craiga nie mam nic, ale w przeciwieństwie do Olyphanta to jest kapitalny aktor - pokrytykowano go trochę przed premierą(głównie za fizyczność), ale później jadaczki się w większości pozamykały się bo po prostu zagrał świetnie i się wybronił.

Olyphant, tymczasem, poległ na całej linii - to co pokazał ani nie przypominało oryginału, ani samo w sobie nie było fajne - koleś już Die hardem 4 pokazał, że granie badguyów kompletnie mu nie wychodzi, a Hitmanem tylko to udowodnił. Jego sposób na tą rolę to robienie groźnych min, które wypadają żałośnie.

Bobey

zniszczył?
był wręcz idealny do tej roli!
nikogo innego nie widzę jako Agenta 47!
bosko zagrał, przekazał widzowi to co miał przekazać!

Envy1990

spisał sie rewelacyjnie w roli agenta 47:P

Envy1990

Tu sie z Tobą zgadzam, Olyphant bardzo dobrze sprawdził sie w tej roli, dzieki niemu "Hitman" ma cos w sobie. A ci co uważaja, ze film za bardzo rozni sie od gry i powinien byc replika(albo prawie ze replika) gry niech sie zastanowia jaki bylby sens jego ogladania skoro w grze bylo by dokladnie to samo. Ciezko jest nakrecic film na podstawie gry, a szczegulnie jesli glowny bochater jest taki a nie inny. Niektorzy maja pretensje o to, ze w grze Hitman jest klonem, a w filmie juz nie, ale wlasnie to go urzeczywistnia, Agent 47 staje sie bardziej realny. Aha, Ci co narzekaja tak strasznie na aktora, niech sobie pomysla co by bylo gdyby obsadzili w tej roli kogos naprawde do niej nie pasujacego, co wtedy by pisali skoro juz teraz pisza ze tragedia i wogole.
Kazdy ma swoje zdanie, wedlug mnie Olyphant sie nadaje do tej roli, kazali mu sie usmiechnac, to on to zrobił. Niektorzy nazekaja, ze akcja jest taka a nie inna, ale ludzie to nie Olyphant pisal ten scenariusz tylko ktos inny, on mial tylko to przekazac i naprawde mu to wyszlo.
Pozdro:)

Bobey

bardzo dobrze przedstawił jak się zachowuje 47. szkoda tylko że jest do niego mało podobny

tomek1120_3

Nie spodziewałem sie po nim czegoś wielkiego, ale zaskoczył mnie pozytywnie. Bardzo dobrze zagrał agenta 47.

Bobey

Aktor bardzo dobrze zagrał swoją rolę !!!

ow5

Nie zagral dobrze. Najpierw moze pograjcie troche w gre to bedziecie wiedziec, jak ta postac ma wygladac i ze hitman najpierw dusi i podzyna gardla a potem zadaje pytania. Cala ta otoczka, te jego kiczowate spojrzenia (Olyphanta) "zimnego twardziela" byly tak naciagane, ze smiac mi sie chcialo. Poza kilkoma akcjami film jest totalnie przecietny. Zrobil z hitmana jakiegos prawiczka, ktory przechodzi kryzys wewnetrzny czy dotknac cycka czy moze przeczyscic bron. Mial byc milczacy bezwzgledny zabojca, ktory traktuje wszystkich jak przedmioty (taki jest agent 47) a dostalem na ekranie faceta, ktory wygladal i zachowywal sie jakby mu rodzice powiedzieli, ze jest adoptowany. Akurat ciezko na podstawie TEJ gry nakrecic film bo nie oszukujmy sie, ze ta postac ma plytki charakter. Olyphant glupio zrobil, ze przyjal ta role bo poza wygladem sie nie nadawal. Ktos wyzej napisal, ze Vin Diesel - to bylby znacznie lepszy wybor. Przynajmniej zagralby drewniaka i zrobilby to swietnie a Olyphant sie meczyl w tej roli i to bylo widac na ekranie. Przed chwila skonczylem ogladac Die Hard 4. To samo. To ma byc przestepca? Geniusz zbrodni? Mowienie przez zeby i strojenie groznych min nie wystarczy. Sorry Timothy. Ja cie widze w jakims dramacie. Tylko 5/10.
P.S: Do tych ciolkow, ktorzy zaraz mi zarzuca, ze jego kryzys jest zwiazany z rozwiklaniem tajemnicy jego pochodzenia. Wlaczcie sobie druga czesc gry i sprawdzcie te jego rozterki.

Rafcyk

Twoje zdanie i je szanuje.

Moim zdaniem "Hitman" ma wsobie 'to coś' właśnie dzięki niemu... uważam że bardzo dobrze zrobili ze to jemu dali tę role


THX i pozdro :-*

Rafcyk

aha i grałam w hitmana...
przeszłam wszystkie części, więc nie mów że tylko ci co nie grali w hitmana mówią, że jest dobry w tej roli.

PA!

Internatka

Popieram moich poprzedników, dzięki Olyphantowi 47 stał się kimś, a film wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Gdyby zostało przedstawione po prostu kolejne wykonywanie zlecen tak jak to jest w grze, a aktor nie ukazywał by żadnej mimiki twarzy i ograniczył sie tylko do zabijania film byłby po prostu nudny.

Hirutsugi

I tu sie mylisz. Jesli bylaby przemyslana akcja nie trzeba by bylo wplatywac w to glupiej milosnej historyjki. A nic nie jest bardziej cool niz zabijanie bez grymasu na twarzy:D

Rafcyk

Powiem tak, przyznaję rację co do tego że nie pasuje do roli Hitmana jakiego widzieliśmy w grze. Olyphant jak na 40 lat wygląda dosyć młodo jak dla mnie max 35 lat, Hitmanowi w grze dałbym jakieś 45. Druga sprawa to zachowanie samego bohatera, tutaj już zupełnie nie widzę podobieństw, ogólnie to jest bardziej film na motywach gry niż przeniesienie gry na ekran. Wielkim fanem gry nie jestem, co prawda grałem w 1 i 2 ale nie chciało mi się przechodzić całości, więc nie jestem też oburzony, że postać nie została przeniesiona idealnie. Film ogólnie spoko jeśli nie traktować go jako 100% konwersji, fanom gry z łysym zabójcą raczej odradzam.

Rafcyk

"i ze hitman najpierw dusi i podzyna gardla a potem zadaje pytania."

To nie on pisał scenariusz (Olyphant), wiec nie mow, ze to jego wina, ze nie był tak bezwzgledny jak w grze.

desmatrix

To zdanie bylo do wszystkich, ktorzy pisali, ze taki jest wlasnie Hitman jak go zagral Olyphant.

Rafcyk

ten film tworzony byl na podstawie gry nie musi byc taki sam jak gra...

Rafcyk

w pełni popieram twoje zdanie. A jeszcze dorzucę, że on nie przypomina hitmana

Bobey

Bardzo dobrze nadawał się do tej roli. Po pierwsze jest podobny do agenta 47 a po drugie - wyszedł znakomicie z tej roli. Nic mu nie mogę zarzucić.

Bobey

Podzielam zdanie autora tematu.

Można powiedzieć, że wychowałem się na przygodach numeru 47. Zapamiętałem go jako bohatera bez uczuć z kamienną twarzą. Olyphant z tym swoim dobrotliwym uśmieszkiem całkiem mnie załamał. Hitman jest KLONEM! I takiego klona powinien zagrać. Niestety on wygląda jak jakaś postać z Simsów. Jedyne ujęcie filmu, które mi się spodobało to krucyfiks znaleziony w torbie Hitmana. Fani Hitmana 2 wiedzą o co chodzi (ale przecież pod koniec Hitmana 2 Tobias zostawił krzyżyk na haczyku w klasztorze, więc jak sie znalazł w jego torbie?)

Kit_Fisto

Dobrze zagrał postać Hitmana ale uważam że Jason Statham bardziej pasowałby do tej roli ;/