Wiedzieliście, że założyła swój zespół? I to wg mnie całkiem niezły -
śpiewanie wychodzi jej dużo lepiej niż granie. I ma świetny głos - bardzo
niski, taki 'brudny'
"Brudny", heh, ładniej brzmi zachrypnięty ;). no ale tam nie o chodzi o to by było ładnie. świetny zespół. wie ktoś może o płycie? Czy będzie/jest?
mi też się bardzo podoba jak ona śpiewa. a piosenka 'i really fuckin love you' jest cudna. ;d no to czekamy na płytę. ;]
dziewczyna jak dla mnie śpiewa fenomenalnie, zespół The Pretty Reckless świetnie trafił w mój gust muzyczny ^^
Ja czekam z niecierpliwością na jakiś teledysk i jakieś lepsze nagrania piosenek, bo póki co to na Youtube.com większość to złej jakości nagrania z koncertów.
teledyski masz dwa "make me wanna die" i "miss nothing"
a i jeszcze jest zombie na żywo które brzmi duzo lepiej niż w wersji studyjnej:)
Uwielbiam jej chrypkę. xD Taki drapieżny ma ten głos. x3 I nigdy bym nie uwierzyła, że ma 16 lat, słuchając ich muzyki ^ ^
polecam Ci 3 jej kawałki: he love you, I really fuckin love you, make me wanna die!
w drugiej i trzeciej szczególnie słychac ten jej charakterystyczny głos..
Ja ją uwielbiam.Świetny zespół i ona w szczególności ma świetny głos.Boski wręcz.Kocham tego rodzaju muzykę.I mam nadzieję że będzie płyta.
a najbardziej podoba mi sie "Make me wanna die".Ta jej chrypa,kurde,switne.
Ja również uwielbiam jej głos, w ogóle cały zespół jest świetny, a mimo tego, że dotychczas za taką muzyką nie przepadałam.. to co ona tworzy jest dla mnie rewelacyjne. I słucham jej coraz częściej, choć jako bohaterki GG jej nie znoszę.; >
A co do ulubionych kawałków, to na razie nie wiele słyszałam piosenek, ale już sobie dwie upatrzyłam, a mianowicie: Make me wanna die, He Loves You.
myślałam, że to będzie kolejna avril czy paramore, a jestem bardzo mile zaskoczona. Blender świetne.
Lubię dziewczyny z pazurem.
Avril i Paramore w jednym zdaniu. Aż przykro mi się robi. ;)
Zdecydowanie jednymi z lepszych utworów The Pretty Reckless jest "Zombie" albo "Bleeding".
EP wychodzi 22 czerwca, będzie zawierać 4 piosenki, a cała płyta z 13 piosenkami, ma się pojawić w sierpniu!
A co to zmienia? I tak uważam, że tworzą dość odmienną muzykę (mówię głównie o całokształcie, nie pojedynczych utworach).
Ja lubię Paramore. Ale nawiązując do panny Momsen to ma zajebisty potencjał. Ten mroczniejszy, prostytutkowy image naprawdę do niej pasuje i nie piszę tego w pejoratywnym sensie. Głos ma świetny , zdolności interpretacyjne także. Choćby ten fragment z 'Make Me Wanna Die', czyli:
I'll die for you my love, my love
I'll lie for you my love, my love
I'll steal for you, my love, my love
I'll die for you my love, my love
śpiewa to w tak fajny sposób, że po prostu nie można jej nie uwierzyć.
Natomiast z resztą jest trochę gorzej, muzycy nie za bardzo dają radę, oklepane, biedne riffy i aranżacje. Polecałbym jej jak najszybciej przenosiny do innej wytwórni, choćby 'Sub Pop' albo właśnie 'Fueled by Ramen', daliby jej porządnego producenta, który by to wszystko ogarnął.
A do Paramore nie do końca można porównywać, band Momsenówny dopiero raczkuje, natomiast Hayley Williams już w branży jest od dawna, ma zupełnie inną charyzmę, lepszych muzyków wokół siebie, zupełnie inny sposób śpiewania, etc etc...
Poczekajmy, i zobaczymy. Na razie jest nieźle, ale może być już chyba tylko lepiej co jest pozytywny.
Ehh, całe szczęście, że nie muszę oceniać jej aktorstwa ;))
Paramore to kaszana. The Pretty Reckless natomiast ma szansę być dobrym zepołem ale Momsen musi dużo bardziej popracować nad tekstami i muzyką a co najważniejsze dorosnąć.
'Brand New Eyes' w swej konwencji jest bardzo udane, więc z kaszany to oni się w ogarnięty band przekształcili. A Momsemówna musi wyjebać tych swoich śmiesznych muzyków i znaleźć jakichś kreatywnych z wizją.
Brand New Eyes to kiepski album. Wszystkie piosenki na jedno kopyto, wszystko wygładzone pod publiczkę. Ten album dobrze określa jedno słowo "nuda". Z kolei Momsen na razie nie zachwyca muzycznie ale ma dobry głos, co ważne głos który brzmi mocno, kobieco i dojrzale a nie dziecinnie jak śpiewają te wszystkie teen pop rockowe wokalistki z Hayley Williams na czele. Jest inna od Williams bo chce muzycznie wzorować się np. na Hole i Audioslave czyli zespołach które nigdy nie grały emo kaszanki. Jestem ciekaw debiutu The Pretty Reckless bo na razie to są głównie jakieś kiepskiej jakości dema. Po cichu liczę na pozytywne zaskoczenie.
WOW xD Przyznam szczerze że pierwszy raz spotykam się z negatywnym nastawieniem do Paramore, no ale nie ma tak że wszyscy muszą lubieć jedną rzecz, zespół itp, bo jeśli chodzi o mnie do lubie, ale o gustach się nie dyskutuje ;), ale mniejsza ten temat ma dotyczyć The Pretty Reckless co do muzyki nie mam zastrzeżeń, wpada w ucho, jeśli chodzi o mnie to ten jej image mi się nie podoba zbytnio te kg makijażu gorzej wyglądają jakby była bez nich, ale to jest moje zdanie, po prostu porównałem sobie zdjęcia na lastfm i stwierdziłem :). Ale tez jak se porównałem tą Taylor z Grincha do tej teraz to aż nie uwierzyłem w pierwszej chwili xD.
Nic na to nie poradzę że nie znoszę emo i tych wszystkich pseudo mrocznych teen popowych zespołów. A dla mnie Momsen to może sobie wyglądać jak chce, ważne żeby album coś z sobą reprezentował, żeby dostał dobre recenzje.
Nie no nic się nie stało spokojnie :). Każdy Gust Posiada Inny :). A w ogóle Paramore wg mnie nie jest jakiś pseudo mroczny :D.
Ale to emo a emo oznacza coś miękkiego i nagranego pod mało wybredne, głównie nastoletnie gusta. Nigdy takiej tandety nie słuchałem i nie będę. Momsen natomiast powinna na tym swoim debiucie solidnie przyłoić i nie oszczędzać gardła. Jest młoda, pełna energii którą może dobrze spożytkować z korzyścią dla słuchacza. To nie musi się spodobać fankom Twilight.
Jesteś moim MISZCZEM od teraz.
Co ma 'emo', do właśnie teen-rock-popowego Paramore? Nie wiem, może rzeczywiście media im jakąś taką etykietkę przykleiły dziwnym trafem, ale słuchając ich i mówiąc o nich emo, to trzeba być naprawdę muzycznym botem.
A Momsen mówi o wzorowaniu się na Audioslave(Morello, why?!) i Hole... Hole w sumie wydało jedną dobrą płytę, zawsze to jakiś plus... Ale niee, lepiej nie...
'Ale to emo a emo oznacza coś miękkiego i nagranego pod mało wybredne, głównie nastoletnie gusta. Nigdy takiej tandety nie słuchałem i nie będę'
Mógłbym się przyczepić do całego zdania, ale jako, że mniej więcej wiem o co Ci chodzi, choć ciulowo sformułowane, to sobie daruje...
EMO? Puść sobie człowieku coś z Sunny Day Real Estate, choćby 'In Circles' pierwsze lepsze z brzegu, i już przestań wypisywać bzdury.
Bartekwrx @ co ma image do muzyki? Przecież Ty nawet nie będziesz miał okazji jej widzieć, pomijając TV, neta, więc nie wiem o co Ci chodzi ;) To jest piosenkarka i ma śpiewać, tyle.
Ale teraz to mnie rozwaliłeś:) Zobacz sobie na wikipedii zespół Paramore i gatunki jakie reprezentuje. Wśród wymienionych jest emo pop. Zresztą tak naprawdę to nie ma znaczenia co oni tworzą bo jest to zwyczajnie cienkie. Żeby bronić tak przeciętnego i nudnego zepołu dla nastolatków to dopiero trzeba być muzycznym botem.
Z kolei Audioslave i Hole to były dobre zespoły więc nie widzę powodu aby Momsen miała się na nich nie wzorować. Może takie granie nie jest już zbyt odkrywcze ani oryginalne ale i tak jest o niebo lepsze od nieszczęsnego Paramore. Sam byłem fanem Audioslave więc wiem co mówię.
Oczywiście że wygląd jest ważny, myślisz że gdyby Momsen wyglądała jak Beth Ditto to wydałaby album? Samo śpiewanie to za mało, często bez przebojowego wyglądu nie ma szans na karierę.
Hahahahahaha. No widać, żeś fan Audioslave, skoro szufladki bierzesz z wikipedii. Dobry, to jest na przykład Afghan Whigs,a audiobotom do takiego poziomu brakuje naprawdę cholernie wiele. Hole jest zespołem całkiem niezłym, mieli swoje przebłyski - Celebrity Skin, reszta słabo, no ale tak to już jest ;)
I jeśli dla Momsen Hole jest inspiracją, to ja jej w ogóle nigdzie nie odnotowałem.
Przecież wiesz, że nie chodziło o takie skrajności jak wygląd Beth Ditto, tylko imidż a'la prostytutka, gdzie wcześniej wyglądała na grzeczną dziewczynkę, czytaj uważniej.
Także dla mnie dalej 'Brand New Eyes' Paramore zjada całą dyskografią Audioslave na śniadanie :)
Zjada całą dyskografię, akurat. Oczywiście że Audioslave to nie był jakiś wielki zespół gdy porówna się go do Soundgarden albo RATM. Mimo to uważam jednak że zespół był solidny na miarę czasów w jakich istniał. Ci muzycy mieli już swoje najlepsze lata dawno za sobą, więc nie można było oczekiwać po nich cudów. A Paramore to może i byłby dobry zespół bo słychać w tym talent ale oni się sprzedali, to jest zachłanny na kasę teen pop a ja od razu takie zespoły skreślam. Zresztą cała ta muzyka rockowa już dawno mi się przejadła, z tej muzyki się wyrasta z wiekiem podobnie jak i z młodzieńczego buntu, wolę teraz słuchać dużo poważniejszych rzeczy.
Patrząc w ten sposób na świat muzyki, to 90% mniej lub bardziej znanych zespołów się sprzedała.
W sumie to mnie nawet nie obchodzi czy oni się sprzedali, czy nie, w każdym razie widać, że mają jakąś tam swoją koncepcję w którą stronę iść, i się jej trzymają, więc wątpię aby wytwórnia im się do czegoś wtryniała.
Teen pop to bardziej 'Riot!' był, teraz jednak słychać jednak doroślejsze ogarnięcie, mimo, że dalej nastolatkowe granie jest obecne. ALE NIE O TO MI CHODZI. Chodzi o to, że nawet jeśli to podpinasz pod jakiś emo-teen-pop-rock, to ONI GO DOBRZE GRAJĄ. Gitary ogarniają, koleś na perkusji również, Williams ma umiejętności wokalne już naprawdę spore.
Właściwie to tak nie do końca przestałem słuchać tego rocka. Można powiedzieć że to taka mieszanina popu, country rocka, folku, folk rocka i bluesa. Znalazłem też definicję alternatywnego country ale diabli wiedzą co to ma wspólnego z prawdziwą muzyką country. A więc teraz zagłębiam się w dyskografię takich artystek jak Allison Moorer, Pieta Brown albo Tift Merritt. Muzyka przystępna i chwytliwa ale też głębsza i dojrzalsza, czyli dokładnie taka jakiej szukałem:)
Nie chodziło mi o image do muzyki tylko jak tak wygląda (czyli umaluje się itp xd) to wygląda jakby miała 20lat+. No ale jak powiedziałeś ona ma śpiewać i tyle. A skąd ty wiesz życie ma wiele niespodzianek xdd.
Wg mnie młoda Love, albo Cherie Currie ^^. Strasznie podoba mi się "Zombie" i "Miss Nothing". A jej głos mnie urzekł szczególnie w akustycznej wersji "zombie", polecam. Ogólnie bardzo mi przypadł zespół do gustu.
Kurde ona wygląda jak Avril. Oglądając któryś teledysk doszłam do wniosku ze chyba sie pomyliłam... strasznie sie zmieniła... a piosenki lubie tylko dwie
Taylor i jej zespół TPR nagrali 5 nowych piosenek,tu możecie ich posłuchać.Juz się w nich zakochałam;)
http://gossip-girl.pl/
fakt, wygląda i śpiewa jak avril, co nie umniejsza jej talentu. lady gaga robi sie na madonne i nikt nie ma jej tego za złe.
Tylor, jest młodą atrakcyjną aktorką któa pokazała ż epotrafi grć (nie "zeszmaciła" swojej roli w serialu), i ponad to nie jest pustą laleczką, ale także dobrą piosenkarką. kolejna młoda gwiazda. moi drodzy wchodzimy w epokę młodych talentów! i całkiem mi się to podoba ;)
zespół jest genialny , ona jest genialna , ma tyle lat i już wiele zrobiła FAN THE PRETTY RECKLESS
tu jest strona o zespole http://theprettyreckless.pl/
Kilka utworów zespołu The Pretty Reckless do pobrania http://chomikuj.pl/GabrySska/Muzyka/The+Pretty+Reckless Zapraszam!! :) Świetny zespół, warto posłuchać!! Taylor ma niesamowity głos!!
Przepraszam Cię Paula ale ja tu nie widzę żadnego podobieństwa do Avril xP Jej teledyski, muzyka, styl w niczym nie przypomina Avril-"pankówy". Ja widzę odwzorowywanie się na starszych kapelach. Stylowo to ona Courtney Love.
Ta pani strasznie gra mi na nerwach- atakowanie Miley Cyrus i Biedera, Rihanny jest żałosne !
Dziewczyna próbuje się wybić dzięki tekstom o wibratorach, i ubieraniu się jak prostytutka (sama określiła tak swój styl). Niech pamięta że nic wielkiego nie osiągnęła w świecie kina, może w muzyce będzie lepiej...ale siedemnastolatka uważająca się za gwiazdę rocka jest żałosna. Gwiazdą rocka to był Hendrix czy Elvis a nie ona !
Atakowanie Cyrus, Bibera i Ruhanny?! Uu, Taylor ma u mnie co raz więcej plusów! :))
Ja pierdoloza. Wy, dziewczyny, macie zawsze jakieś dziwne pierdolnięcia na punkcie innych dziewczyn, choć nic wam przecież nie zrobiły. Gdzie ona niby uważa się za gwiazdę rocka? :> I tak btw, to Elvis był gwiazdą, ale rock'n'rolla :)
Ma dobry głos, ma potencjał, więc resztę mam w dupie. Jako fan muzyki jedynie jej śpiew mnie interesuje. Tyle.
Zupełnie się zgadzam :D Era ej nie wszystkie dziewczyny tak mają :D Ja nią jestem a w Momsen zakochałam się od pierwszego wejrzenia ^^
Po za tym Momsen nie atakowała tych pop gwiazdek (stwierdziła, że muzyka Miley to gówno, Biebera nie zna, a Rihanna uważa się za gwiazdę rocka a wcale tak nie jest) wyraziła po prostu swoje zdanie o ich stylu i muzyce.
Dzięki tekstom się nie wybija, raczej przez muzykę i to może kiedyś. Nie wiem czy czytałaś Ulisseska jakieś wywiady z nią w orginale czy tylko te poprzekręcane na pudelku?
Styl ma ciekawy.
No tak. Nie atakowała Cyrus-stwierdziła, że jej muzyka to gówno. Jak dla mnie to atak i obrażanie.
PS: Też nie lubię Rihanny, Miley czy Bimbera czy jak mu tam. Ale nie nie nazywam ich '' pieprzoną gwiazdą rocka'', czy gównianą muzyką.
Ale jej/ich muzyka jest gównem xP A Momsen wyraziła tylko swoje zdanie. Czy obraziła w ten sposób jakoś ją skoro sama Miley twierdziła, że to nie jest jej muzyka (w sensie, że ona słucha Nirvany itp. itd.). Krytyka obrazą nie jest ;) Skoro nawet piosenkarka nie utożsamia się z tą muzyką to tym bardziej :D
Pieprzona gwiazda rocka nie brzmi źle :D