Stuart Adamson, choć urodził się w Manchesterze w Anglii, dorastał w szkockim miasteczku Crossgates obok Dunfermline. W latach 70. wraz z przyjacielem
Richardem Jobsonem założył punkową formację Skids, która była dość popularna na wyspach. W latach 80. już samodzielnie stał na czele zespołu
Big Country, w którym grali także
Tony Butler,
Bruce Watson i
Mark Brzezicki o polskich korzeniach. Grupa była znana na świecie, jako jedna z pierwszych zachodnich kapel zagrała w ZSRR.
Stuart angażował się w akcje charytatywne, w 1985 roku wystąpił w koncercie Live Aid zorganizowanym przez
Boba Geldofa. W roku 1986 Adamson wskutek stresu i kłopotów z alkoholem opuścił grupę, przeprowadzając się jednocześnie Nashville (Tennessee, USA). Nie było o nim głośno aż do listopada 2001 roku, kiedy to zniknął bez śladu. 16 grudnia tego samego roku znaleziono jego ciało w pokoju hotelowym w Honolulu na Hawajach. Do dziś nie stwierdzono jednoznacznej przyczyny zgonu Adamsona.