...bardzo dobrze grał, choć reżysersko ustawiłbym go jako bardziej autentycznie naiwnego, wpatrzonego w Karola chłopaczka, który szuka idola, bo nie ma ojca - z oczu wciąż bił mu zbyt duży spryt i opanowanie, jakby patrzył na sytuację trochę z dystansu. Ale grał swobodnie, z naturalnością, co nie jest częste u aktorów...
więcej