courtney Love zdecydowała, kto zagra jej zmarłego męża, Kurta Cobaina, w filmie biograficznym opisującym ich związek.
W głównych rolach obrazu wystąpią Ryan Gosling i Scarlett Johansson. Projekt powstanie na bazie biografii legendarnego wokalisty grupy Nirvana napisanej przez Charlesa Crossa, "Pod ciężarem nieba". Love będzie nadzorować produkcję filmu.
- Krążyły plotki, że zamiast Johansson zobaczymy Kirsten Dunst, ale Courtney podziwia Scarlett i już nawet wysłała do niej kontrakt do podpisu - wyjaśnił informator "Daily Mirror". - Love chce, żeby w ich roli pojawili się najlepsi aktorzy - będzie na planie na bieżąco podpowiadać im, jak było w rzeczywistości.
Scenariusz do filmu napisze David Benioff. Budżet wyniesie 60 milionów dolarów.
Z całym szacunkiem dla talentu Scarlett, ale ona w ogóle nie przypomina Courtney Love :P Także jak dla mnie to pomyłeczka...
oooo super! Dobrze, że Gosling bo już różne ploty krążyły co do tytułowej roli, ale za Scarlett nie przepadam, no ale cóż...film zobaczę na 100! aaa właśnie..Kurt'a Cobain'a miał grać James McAvoy o ile dobrze sobie przypominam...
Ja tam sobie po cichu marzyłam, by Kurta zagrał właśnie James McAvoy, ale Ryan też jest ok:D. Co do aktorki, to niepodoba mi się Scarlett... No, ale wszystkich się nie zadowoli, no nie? Pzdr:)
też tak słyszałm.. ten McAvoy też jest świetnym aktorem..ale akcent jednak ciężko ukryć;/ ehh ciesze się bardzo że Gosling go zagra:) chodz i mam nadzieja że ta Love bedzie żadko interweniować- i rrżyser się kupi bardziej na przemysleniach Kurta..
Nic dziwnego, że Curney wybrała Scarlett... Otóż tak naprawdę mało kto zna wokalistkę Hole ( większość osób zaszufladkowało ją jako 'ekscentryczną' i 'uzależnioną od hery''żonę Kurta'). Jej wizerunek jest skrajnie negatywny... Cóż się jednak stanie, gdy miliony widzów na całym świecie ujrzą słodką, piękną, seksowną Curtney-Scarlett?? Sprytne zagranie wdowy Cobain...
Co do Ryana - właściwy aktor na właściwym miejscu, już nie mogę się doczekać :D
juz teraz czuje ze umre jak nie obejrze:D co do Goslinga nie mam zarzutów ale pocichu liczyłem ze role dostanie MCAvoy :> mam nadzieje ze przez film przewinie sie pare ciekawych postaci jak Grohl i Novoselic
Pewnie mało który z wielkich fanów Cobaina go zna, ale fajnie by było gdyby w filmie dało się zobaczyć Buzza Osborne'a.
Wow ! Jestem w wielkim szoku. Bardzo się cieszę. Kocham Kurta i kocham Ryana. Jestem przekonana , że Ryan będzie fantastyczny w filmie.
Co do Courtney jest mi obojętna. Lubię jej piosenki solowe oraz piosenki Hole. Troszkę sobie pochlebia wybierając Scarlett Johanson jako siebie. xD Heh. Ale na pewno Scarlett będzie świetna.
Nie mogę się doczekać.! ;)
Wg mnie, film o tak wielkiej legendzie jak Kurt Cobain, będzie na pewno komercyjną klapą.
Do tego jeśli ma być o związku Courtney L. z Kurtem, to już w ogóle porażka.
Courtney nie dość że zniszczyła w pewnym sensie Cobaina, to teraz chce zarabiać na nim???
Porażka. Szkoda mi jej. Kurt w grobie się przewraca!!!
O boze jak sie ciesze!!!!!! to swietnie po prostu, juz sie doczekac nie moge:) W sumie mogli wybrac inną aktorke,ale moze byc:p
Do roli Courtney najlepiej z wyglądu nadaje sie nikt inny jak MARY-KATE OLSEN :D Ona wyglada jak cpunka i do tego potargane blond włosy + krwiste usta:P Cała Courtney. No, moze oprocz wagi ;)
juz nie moge sie doczekac .. Ryan idealny jest do tej roli .. na pewno sobie poradzi i swietnie zagra :)
http://www.gossipboulevard.com/wp-content/uploads/2008/01/scarlett-johansson-cou rtney-love.bmp
Myśle,że całkiem są do siebie podobne,mogli wybrać gorzej :)
owszem przystojniejszy od Cobaina ale wystarczy zobaczyć jakie metamorfozy przeszedł on do tej pory na potrzeby filmów w których grał (Fanatyk, Szkolny Chwyt, Miłość Larsa) może teraz znów mu się uda:) a przyćpany wzrok opanował do perfekcji w "Szkolnym Chwycie"...
Przepraszam bardzo ,ale Scarlett razem ze swym 'talentem aktorskim' może korytarze szkolne pucować . Nie wspominając już o Goslingu.
Jakby nie było rola narkomana,człowieka z problemami emocjonalnymi żyjącego na krawędzi jest dość trudna,tak więc obsadzenie w tej roli pana Goslinga jest dla mnie jakaś kpiną. Tym bardziej,że urodą sporo mu brakuje. W roli Kurta widziałabym tego pana - http://www.filmweb.pl/o310061/Joe+Anderson .
A w roli Courtney...sama nie wiem.
Mary Kate Olsen jest zdecydowanie zbyt urodziwa . Ale nawet widziałabym ją w tej roli ,po małym 'oszpeceniu' .
Czyli według Ciebie zarówno Scarlett jak i Ryan są słabymi aktorami? No nie powiem, na aktorstwie to Ty się znasz;-P Pozdrawiam.
Dziękuję,ale i bez Twojej opinii wiem,że się znam. A już na pewno bardziej od Ciebie,co można wywnioskować na podstawie komentarza.
Pozdrawiam ;D
Haha. Dobre sobie.
Uważasz więc, że Gosling, który zagrał już żydowskiego neonazistę w "Fanatyku", samobójcę w "Stay", uzależnionego od narkotyków nauczyciela w "Szkolnym chwycie" i upośledzonego chłopaka w "Dziewczynie Larsa" nie poradziłby sobie z rolą Kurta Cobaina?
Natomiast Anderson poza całkiem ciekawą, choć niezbyt skomplikowaną, rolą w "Across the Universe" się nie popisał.
Kpiną w tym wypadku jest "dobieranie" aktorów na podstawie wyglądu. Jeśli mam już wybierać czy obejrzeć kiepsko zagraną kopię czy porządnie przygotowaną interpretację, to zdecydowanie wybiorę to drugie.
Na marginesie, gratuluję wiedzy o kinie :)
wow, super. Ryan to świetny aktor i myślę, że rola mu się należy.
Scarlett? Chociaż jakby ją wystylizowali to by wyglądała jak niezbyt urodziwa Courtney.
A ja bym wolał w tej roli zobaczyć Joe Andersona, bo dobrze gra, świetnie śpiewa i jest bardzo podobny do Cobaina ( http://gfx.filmweb.pl/ph/91/49/259149/106930.1.jpg )
No tak, ale decydowała m.in. Courtney, więc wybrala aktorów, którzy przyciągną widownię. To dlatego w roli siebie samej chciała zobaczyć popularną Scarlett.
Nie wiem o co wam chodzi z tą Scarlett, przecież ona jest idealna do tej roli, są strasznie podobne.
no właśnie, dołączam się do pytania powyżej. Bo informację o filmie to krążą już od 2008 roku, więc...?
Też tak uwazam, nie rozumiem dlaczego wedlug wiekszosci Scarlett nie nadaje sie do tego filmu. Sadze ze idealnie pasuje do roli Courtney.
Goslinga jako Cobain'a nie bede komentowac bo to oczywiste ;)
Faktycznie, chyba nawet bardziej pasowałby do tej roli, ale nie widzialam zadnego filmu w ktorym gral, wiec nie wiem na jakim poziomie utrzymuje sie jego aktortwo.
Ja w roli Kurta widziałbym Jareda Leto http://www.filmweb.pl/o2803/Jared+Leto .A Johansson po małej charakteryzacji będzie idealnie pasować do roli Courtney.
Joe Anderson grał w " Across the Universe" - świetny film swoją droga pełny muzyki The Beatles - tańca i kolorów :)
Gosling też potrafi śpiewać!
Jest wokalistą w Dead Man's Bones i wydali w zeszłym roku pierwszą płytę.
cieszy mnie to bardzo bo bardzo lubię tych aktorów, Ryan Gosling jest jednym z lepszych aktorów swojego pokolenia. Sadze ze będzie godnie wcielał się w role niezapomnianego Kurta Cobaina.
Zgadzam się z kropkaaa. Może nie jestem profesjonalnym krytykiem filmowym,ale kilka filmów ze Scarlett widziałam i na pewno nie można o niej powiedzieć, że jest słabą aktorką. Dodatkowo jest bardzo ładna, wiec pani Love grubo sobie pochlebia wybierając ją. Goslinga lubię i myślę, że sobie poradzi w swojej roli. Niestety nie przepadam za Courtney i obawiam się, że ten film może mi nie przypaść do gustu, skoro ona nad tym wszystkim panuje...;/
Courtney, gdyby nie wszelkie używki, również byłaby ładną kobietą. W "Skandalista Larry Flint" nie można było jej pod względem wyglądu nic zarzucić, chyba jednak przemawia tutaj Wasza antypatia do niej ze względu na Cobaina, który sam sobie pomógł na tamten świat.