Patrząc na ocenę tego aktora zastanawiam się... od kiedy grę aktorską można ocenić po
występie w jednym serialu komediowym?
A ja się zastanawiam jak możesz się nad tym zastanawiać.
Głównie oceniają go dzieci które lubią serial w którym gra.
Nie rozumiem po co się w ogóle zastanawiać. Czy to nie jest oczywiste?
tak samo z violettą ten cały jorge blanco zagrał tylko w violeccie i ma 9,1, a te dzieci się jeszcze ze mną kłócą.
Racja , ale to nie zmienia faktu ze ma talent i ludzie się tym zachwycają. Jeżeli chodzi o aktorstwo kilka filmów i seriali i można go już na poważnie oceniać jako aktora ..
Jak dla mnie to on jest bardziej piosenkarzem i tancerzem, chociaż nie gra najgorzej. Na razie nie będę go oceniać. WidIałam go tylko w A&A którego nie znoszę i w TBM. Poczekam na jakiśl lepszy i poważniejszy film z jego udziałem.
Nastolatki się nim zachwycają, bo rzeczywiście wizualnie nie można mu niczego odmówić. Ale aktorem to on jest kiepskim - ani Austin i Ally ani Teen Beach Movie nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Pewnie dlatego, że nastolatką już od dawna nie jestem. Za to jeżeli chodzi o jego talent muzyczny i wokalny to jest naprawdę dobry. Chłopak gra na 6 instrumentach i ma fenomenalny głos (odsyłam na YT wszystkich niedowiarków, aby posłuchali sobie jak akustycznie gra i śpiewa z zespołem R5).
Fakt, Austin i Ally, oraz Teen Beach Movie zostały stworzone dla nastolatków, co nie zmienia faktu, że gra dosyć dobrze.
Nie można zaprzeczyć, że posiada talent muzyczny, wystarczy posłuchać kilku piosenek jego lub R5.
Radzę sobie trochę prześledzić jego karierę aktorską, która dopiero się zaczyna.
A&A skończyło swoją działalność (cieszę się z tego), a kontrakt R5 z Disney'em się kończy. Gdy już się zakończy, Ross prawdopodobnie zacznie pracować na planie filmu twórcy "17 Again". Myślicie, że kariera Ross'a skończy się na TBMM, TB2 I A&A? Nie! Właśnie od tego się zaczyna, więc nie marudźcie, że jest kiepski. Najbardziej mnie cieszy, że będzie grał w filmach NIE Disney'owskich. Naprawdę radzę poczytać sobie o tym wspaniałym człowieku, bo raczej... mało wiecie o jego karierze...