Zdaję się, że żaden z obrońców Polańskiego nie ma zielonego pojęcia, za co tak
naprawdę ścigał go amerykański wymiar sprawiedliwości. Wszyscy komentujący
posługują się informacją czy to zasłyszaną od kolegi, czy to wyczytana gdzieś na jakimś
oświeconym polskim forum, czy też przeczytał, bądź usłyszał o tym w TV, od jednego z
niedoinformowanych polskich dziennikarzy, który chyba za wiarygodne źródło informacji
uznał wypowiedzi równie doinformowanych francuskich kolegów.
Każdy kto chce się dowiedzieć co tak naprawdę się stało, co Polański zrobił, może
zajrzeć do oryginału akt sprawy, wraz z przesłuchaniem 13-letniej Samanthy dostępnym
tutaj:
http://www.thesmokinggun.com/archive/polanskia1.html
Prawda moi drodzy jest taka, że Polański jest zwykłym gwałcicielem, na dodatek
gwałcicielem 13-latki (co dla wielu może zakrawać na zwykłą pedofilię).
Polański pod pretekstem sesji zdjęciowej upił 13-latkę szampanem, po czym podał jej
tabletkę quaalude (narkotyku, pochodnej barbitiuranów). Mało tego, nawet pomimo tego
wszystkiego dziewczyna wielokrotnie się opierała i mówiła NIE.
To co zrobił Polański z tą młodą dziewczynką nie może zostać nazwane inaczej niż
zwykłym gwałtem. I naprawdę nie ma to nic wspólnego z 'automatyczną' prawną
kwalifikacją czynu jako gwałt, jakim jest traktowanie stosunku z dziewczyną poniżej
określonego wieku. Gdyby Samantha miała 20 lat to wciąż byłby to gwałt. Fakt, że miała
13 lat czyni jego zachowanie szczególnie odrażającym.
No tak powiecie, ale przecież ofiara przebaczyła Polańskiemu po kilkudziesięciu latach,
więc pewnie koloryzowała, albo nawet mataczyła w procesie, bo tak naprawdę wina jest
po jej stronie, bo ona tego chciała itd., prawda?
Otóż nieprawda. Wiele ofiar gwałtów, z uwzględnieniem tych szczególnie brutalnych,
przypisuje sobie winę za to co się stało. Za to, że nie broniła się dostatecznie mocno, za
to, że poszła na tę pierwszą randkę, za to, że nosiła sukienkę itd. Ot czują, że to ich wina,
a nie oprawców (co ciekawe tym samym przypisując 'biednym' samcom
niepohamowaną zwierzęcą naturę, którzy gdy mają popęd i 'okazję', czyli możliwość
gwałtu bez odpowiedzialności, to nie mogą się powstrzymać i brutalnie biorą to, na co
mają ochotę). Dotyczy to szczególnie ofiar w młodszym wieku. Zresztą społeczeństwo też
ma w tym swoją zasługę, ale to już inna historia.
Temat jest długi, no ale w jego ramach nie można nie wspomnieć o 'syndromie
sztokholmskim', kiedy to ofiara, po traumatycznych przeżyciach, identyfikuje się z
oprawcą, wybacza mu, biorąc całą winę na siebie. Takich historii zdarzały się setki,
szkoda przeciągać wątek.
Fakt, że ofiara Polańskiemu wybaczyła, nie ma nic wspólnego z tym co zrobił, a co
najważniejsze, w ŻADEN sposób nie umniejsza jego winy.
I jeszcze tylko jedna kwestia. Jest mi wstyd za dużą cześć Polaków, no i niestety za
polskie 'autorytety' i władze, starające się by Polański nie mógł odpowiedzieć za to co
zrobił. To wszystko świadczy o kompleksach Polaków, którzy z braku dobrych reżyserów,
są w stanie wszystko wybaczyć i przemilczeć, nawet tak obrzydliwe zachowanie.
Naturalnie, gdyby to samo zrobił 'zwykły' obywatel, to najchętniej by go wykastrowali i
wsadzili za kraty na 10 lat. Ah, już nawet strach pomyśleć, co by było gdyby to
przypadkiem mogło dotyczyć córki Kowalskiego.
No nic krótkowzroczność i hipokryzja.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że Amerykanie, wyśmiewane dzieci
Hollywood, popkultury i kultu pieniądza, są znacznie lepsi w ocenie zachowania
Polańskiego niż ich inteligentni koledzy z Francji czy Polski.
tak, ale ona nie wyglądała zbyt dojrzale, na tych zdjęciach z tamtego okresu to zwykła dziewczynka. Romek miał pociąg do małoooooolat zawsze i to tak na pograniczu było
No na sto procent się nie wypowiem, mówię teraz ogólnie o tej pedofilii, bo ludzie często mylą pojęcia, 40-latek prześpi się z 16-tką i nazywają go pedofilem, podczas gdy pociąg do młodości jest absolutnie naturalny, pomijam kwestie natury moralnej. Zdjęć panienki Romcia nie widziałem, jego życia seksualnego też nie śledziłem.
Ja też bym fajną 16-ką nie pogardził, poza tym to już dozwolone:) ale ona wyglądała jak taka dziewczynka. Wiadomo, że może ją kręciło że to reżyser, jak miałem 14 to tez miałem jakieś macanki z 13-kami na koloniach, które były cholernie napalone (wiek dojrzewania, hormony), ale on ją upił, nawet w tyłek zapakował, i zrobił to z premedytacją, wiedział po co ją tam zabiera, to naprawdę sprawa na pograniczu i jakieś konsekwencje powinien ponieść
To prawda, czyn niedopuszczalny, tylko wkurza mnie nazywanie go pedofilem i takie upraszczanie, za łatwo przychodzi nam osądzanie bez wgłębienia się w każdy aspekt.
Pewną poszlaką, że jednak był to gwałt jest fakt, że był to seks analny. Większość kobiet go nie lubi, to co dopiero trzynastoletnia dziewczyna. Ale to oczywiście takie moje dywagacje, na temat sprawy wiem tyle co większość ludzi, czyli za przeproszeniem g***o. A prawdy pewnie jak zwykle nie poznamy nigdy...
Zdziwiłbyś się jak wiele kobiet lubi seks analny. Praktycznie wszystkie moje dziewczyny go lubiły, bo to je strasznie podnieca. No i ludzie lubią eksperymentować. Wśród nastolatków też jest ponoć bardzo popularny aby nie bawić się w antykoncepcję podobnie jak jeszcze popularniejszy seks oralny.
widzę, że w temacie seksu analnego i legalnego posuwania 12 latek pływasz jak ryba w wodzie. Ale to nie jest portal pornograficzny, więc wyżywaj lub podniecaj się gdzie indziej. Specjalistą od Polańskiego i sprawy z Samantą jesteś kiepskim, a Twoje wynurzenia są po prostu żenujące. Wierzę, że nie wszyscy faceci mają spermę zamiast mózgu.
Ale coś powinien odsiedzieć - nie 50 lat, ale z 2-3, bo ona na dużo starszą nie wyglądała, a tłumaczenie, że do łóżka sama wchodziła brzmi tak samo durnie jak słowa biskupa broniącego księży pedofilów, że dzieci same prowokują... to on jako stary koń powinien ją do domu odesłać, a nie poić alkoholem i bzykać!!!!
Niektórzy mają problem z czytaniem bądź rozumieniem tekstu. DLoN92 wyraźnie napisał, że Polański został ostatecznie oskarżony o seks z nieletnią a nie o gwałt. Polecam autobiografię Polańskiego, można w niej przeczytać min. jak to wydarzenie opisuje on sam. Polecam również film "Roman Polański. Ścigany i pożądany", przedstawiający wiele ciekawych szczegółów dotyczących tej sprawy, min. postać "kontrowersyjnego" sędziego Rittenbanda. Proponuję zaznajomić się z relacją obu stron przed wydawaniem jakichkolwiek sądów. Niestety obawiam się, że ci którzy są zaślepieni nienawiścią nie sięgną po te pozycje i nadal będą opowiadać podkoloryzowane historie jak Polański brutalnie zgwałcił 13-latkę.
a ty jesteś fanatycznym przeciwnikiem Polańskiego, uważającym, że pojadłeś wszystkie rozumy i wiesz wszystko najlepiej, choć swoje absolutne sądy opierasz tylko tym samym co inni - plotkach mediów. Rzeczywiście, źródło stuprocentowe.
Ale coś powinien odsiedzieć - nie 50 lat, ale z 2-3, bo ona na dużo starszą nie wyglądała, a tłumaczenie, że do łóżka sama wchodziła brzmi tak samo durnie jak słowa biskupa broniącego księży pedofilów, że dzieci same prowokują... to on jako stary koń powinien ją do domu odesłać, a nie poić alkoholem i bzykać!!!!
Kobieta sama się do wszystkiego przyznała, że mu się oddała i że okłamała go mówiąc, że jest dorosła...
Wy robicie z igły widły... On nie jest jakimś pedofilem... Ten człowiek miał już dość zrąbane życie (zamordowano mu żonę etc.), a wy po 30 latach od tego incydentu, który tak naprawdę nie był incydentem pedofilskim, czy coś w tym guście...
Wystarczy popatrzeć na dzisiejsze 13, 14 letnie dziewczyny... To wierzcie mi, że nie jeden się nabiera na takie coś...
Tylko, że jak Roman jest sławny, to od razu do pierdla i od razu jest paskudnym facetem, bo jakaś dziewczyna go zwyczajnie oszukała...
On nie jest żadnym pedofilem, nigdy takich skłonności nie miał, po prostu zdarzyło mu się takie coś, ale on nie myślał sobie :
-"Tak bzyknę sobie trzynastkę! Ahh Ta!"
Myślał, że jest dorosła i tyle. Jestem ciekaw ilu filmwebowiczów by się dało wkręcić takiej dziewczynie, która wygląda na dorosłą, a ma tam z 13 lat...
Byście wtedy mówili, ale ja nie wiedziałem, że ona nie jest dorosła i takie tam...
No chyba, że legitymujecie każdą dziewczynę, która wam wpadnie w oko...
Ogarnijcie się... Bo to co wypisujecie to kompletne bzdury...
BTW: Opieram się jedynie na słowach tamtej dziewczyny...
Teraz czuje sie jak Marek Kondrat w " Dniu świra". Jedna podstawowa rzecz: gwałt to gwałt, nie nazwałam go pedofilem, choc .. jakby nie patrzec, to byl czyn ' godny' pedofila. I dla mnie nie ma usprawiedliwienia, i po prostu smieszy mnie Twoj brak moralności, bo to oznacza ze gwałt jest okey, a kazda w ten sposob skrzywdzona kobieta jest sama sobie winna? Śmiech na sali. Nie powiesz mi ze 13 latka wygladala na 20 letnia panne. Wątpliwa Twoja inteligencja a nie wspomne o Polańskim. I co to za usprawiedliwienie. Bo mu zone zabili. Fakt, to byla przykra rzecz w zycuiorysie, jakas trauma. Ale zeby dobierac sie do 13 latki? I co z tego ze sie przyznala. To ON byl doroslym, napalonym facetem, i to juz nie nasza wina ze nie myslal glowa. Dla mnie ten czlowiek jest skonczony, a totalna żenua to osoby, ktore go bronią. Tyle. Jak widac, Polska to chory, popieprzony kraj ;]
Chore są osoby, które go bezpodstawnie atakują, podpierając się medialnymi plotkami i przyznając rację stukniętym i zapatrzonym wyłącznie w siebie Amerykanom.
Chore są osoby, ktore nie traktuja gwałtu jako przestepstwa ale jako odskocznie od problemow. Serdeczne gratulacje ;]
Gdzie napisałem, że traktuję gwałt jako odskocznię od problemów? Nie wyciagaj pochopnych wniosków! Po prostu, naszemu reżyserowi zdarzyła się pechowa wpadka i tyle. Nie ma co tego rozwlekać.
Do autora tematu, w powyższej, niezwykle 'palącej' sprawie.
Po pierwsze. Brawo za to, że potrafisz uargumentować swoją opinię, starając się opierać na faktach i racjonalnym myśleniu. Ale...
Po drugie. Wydaje mi się, że Twoja wypowiedź jest strasznie jednostronna, arbitralna i atakująca. Sprawa Polańskiego, co jest oczywistym, do takich nie należy. Nic nie jest czarne ani białe, z Twojej wypowiedzi wnioskuję że Polański jest 'czarny'. Najpewniej nie jest to problem czarno-biały. Na końcu wypowiedzi wpadasz we własnoręcznie przygotowaną pułapkę, emocjonalnie nacechowaną wypowiedzią. Jesteś pro-amerykański, anty-europejski. Właśnie ten błąd jednoznaczności popełniły media oraz ludzie związani z tą sprawą w Europie i Ameryce. Europejczycy wybielili, Amerykanie oszkalowali.
Po trzecie. Skąd wiesz, że to tylko pretekst sesji zdjęciowej. Skoro matka o wszystkim wiedziała, ba, nawet zaaranżowała spotkanie, to chyba nie jest to takie jednoznaczne. Dziewczyna została poczęstowana alkoholem i narkotykami, nie zaznaczyłeś jednak, że już wcześniej była uzależniona. Analizy wykazały, że nie była też dziewicą w momencie stosunku. Co każe zupełnie inaczej patrzeć na jej zeznania, nie dysponujemy przecież wiedzą absolutną.
Po czwarte wreszcie. Skoro sąd nie skazał Polańskiego, to znaczy, że w świetle prawa jest niewinny! Abstrahując od tego, jak fatalnie i nieprofesjonalnie była prowadzona sprawa. Domniemana ucieczka reżysera za granicę jest wynikiem jego irytacji i działań przypominających 'zaszczucie'. Odsyłam do solidnego dokumentu: 'Roman Polański. Ścigany i pożądany'. To właśnie ataki na prawie 80-letniego staruszka, są jednym z syndromów tego zjawiska. Dlaczego czekano tak długo? Dziwne! Bardzo dziwne, wygląda mi to na wywołaną dla poklasku burzę medialną.
Chciałbym zauważyć, że właśnie atakowanie wszystkich i wszystkiego jest cechą uwidoczniającą się w ostatnich latach w Polsce. To chyba naturalne, że staje się w obronie rodaka. Każdy ma prawo do własnego osądu. Ty myślisz, że masz monopol na prawdę, oceniając podejście Amerykanów do sprawy.
Zaznaczam. Nie jestem obrońcą reżysera, ale też nie szkaluję go. Wiele przeszedł, wiadomo, że najłatwiej jest 'kopnąć leżącego'. Zrozumie to tylko ten, kto znalazł się w takiej sytuacji.
W takim razie ukrzyżujmy Polańskiego na krzyżu spod Pałacu prezydenckiego!
ale skąd wy wszyscy wiecie że to był gwałt? Przecież ona sama przyznała, że nie był! Rozumiem posądzenie o seks z nieletnią, bo to fakt. Ale jaki gwałt, ludzie?
No tak, ale jak można zgwałcić kogoś kto chce się bzykać? (już nie mówię, że prostytutkę, bo prostytutka może nie chcieć iść z kimś do łóżka), ale ta dziewczyna (choć powinienem ją raczej nazywając rzeczy po imieniu określić jako zwykła szmatę) chciała iść z nim do łózka tak bardzo, że okłamała go, że jest pełnoletnia (powody pominę bo pewnie dla kasy, szantażu, albo aby jej zrobił po prostu dobrze). A wyglądała rzeczywiście jak co najmniej po 20stce i nie jeden by ją puknął. Choć ja nie ruszyłbym takiej szmaty, bo to mało miało wspólnego z prawdziwą kobietą, raczej z dziwką. Inna sprawa, że 9 na 10 kobiet jest dziś taka. Niestety ;/
To się nawet często zdarza, ale widziałaś jej zdjęcia z tamtych czasów? Wg Ciebie wyglądała wtedy na 20? Moim zdaniem na pewno nie
nie wiem, ciężko mi osądzić. i też nie pisałam nigdzie, że ona akurat wyglądała na 20. ale moim zdaniem na 13 także nie.
LUDZIE DAJCIE MU SPOKÓJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!NIECH SIĘ WYPOWIADAJĄ CI KToRZU BRONIĄ ROMANA JA JESTEM JEDNĄ Z NICH I DLATEGO SIĘ WYPOWIADAM
Po co tyle spekulacji? Nie wiemy dokladnie co sie stalo. Jednakze pewne jest, ze odbyl stosunek z nieletnia. Powinien poniesc za to odpowiedzialnosc 30 lat temu. Po ponad 30 latach od zdarzenia bardzo watpliwym moralnie jest stawienie karnych zarzutów Polanskiemu. To, ze w USA nie ma przedawnienia co do tego czynu, a w panstwach europejskich jest - uwidacznia ten element.
To co zrobil Polanski nie nie jest dobre ale nie jest rowniez dobre sadzic go za to po ponad 30 latach od zdarzenia.
Nalezy zwrocic uwage, iz jeden czyn nie powinien przekreslac calego zycia danego czlowieka. Polanski dowiodl swoim pozniejszym zyciem, ze nie jest osoba niebezpieczna dla spoleczenstwa. Zalorzyl rodzine, ma dzieci, robi filmy, zarabia.
Czy to jest wlasciwe, zeby po tylu latach wsadzac czlowieka do wiezienia - jakby byl jakims zbrodniarzem hitlerowskim?? To wlasciwie sie nie zdarza, aby po tylu latach od zdarzenia lapac czlowieka, ktorego czyn nie ma nic wspolnego z ludobojstwem, czy zbrodni przeciwko ludzkosci.
Gdyby Polanski nie byl tak znany, to nikt by go w Szwajcarii nie zatrzymal, Usa dawno przestaloby sie interesowac ta sprawa.
Te wszystkie wnioski sa proste i bardzo czytelne - dziwne wiec, ze tak malo osob potrafi je dojrzec.
Jeszcze raz podkresle, ze nie mozna oceniac czlowieka przez pryzmat jednego zdarzenia a nawet kilku zdarzen w ktorych bral czynny udzial - nalezy patrzyc szerzej - jak najszerzej sie da i wtedy jest szansa na wlasciwa ocene danej osoby.
Nalezy zauwarzyc, iz czym innym jest mowienie o tym co zrobil Polanski (te ponad 30 lat temu), a nie co inny ma wymiar ocena samego Polanskiego oraz (kolejny temat) czy powinien poniesc za zarzucany mu czyn po ponad 30 latach odpowiedzialnosc karna. To sa przynajmiej 3 tematy, ktore trzeba umiec rozgraniczac, gdyz niewlasciwym jest mieszanie tego wszystkiego w jeden temat.
Nie interesuje mnie z kim sypiał pan Polański: oceniam jego dzieła, nie życie prywatne. Na tym polu nigdy nie odwalił kity, począwszy od pierwszego filmu.
"Zdaję się, że żaden z obrońców Polańskiego nie ma zielonego pojęcia, za co tak
naprawdę ścigał go amerykański wymiar sprawiedliwości."
NIKT poza samym Polańskim i tą dziewczyną nie ma zielonego pojęcia, co faktycznie się stało. A zachcianki wymiaru sprawiedliwości to drugorzędna sprawa.
Nie uogólniaj. Ja go nie kamienuję a chyba widać kim jestem? Dlaczego nas oczerniasz na tle innych? Trochę szacunku. Myślę, że za granicą są podobne proporcje co do zdania ludzi w tej sprawie.
A co my, Francuzi czy Niemcy mają tu do gadania? To jest sprawa sądu, jakkolwiek tworzonego przez omylnych i niedoskonałych ludzi, to będącego suwerenną instytucją powołaną do rozstrzygania takich spraw. A banda krzykaczy po jednej i drugiej stronie barykady, ferująca wyroki na podstawie doniesień szmatławców albo uzurpująca sobie prawo do postawienia kogoś na piedestale nadczłowieczeństwa, w państwie prawa na szczęście może jedynie z pokorą decyzjom sądu się podporządkować (przynajmniej w teorii).
czy jak lwy? Amerykanom chcą się dla zasady postawić. Poza tym tu nie ma czego bronić - zrobił co zrobił i powinien ponieść karę, (wg Ciebie nie?) ale jakąś normalną, a w stanach dostałby pewnie z 30 lat, więc nie dziwię się, ze uciekł
Na twoim miejscu obejrzalbym film ,,Polanski: scigany i porzadany''. W dosc obiektywny i wiarygodny sposob ukazuje on caly przebieg sprawy. Zgadzam sie, ze bronienie Polanskiego tylko przez pryzmat tego co zrobil nie jest dobre. Jednakze twoje przedstawienie ''oczywistej'' winy Polanskiego nie jest zbyt obiektywne.
Przede wszystkim odbycie stosunku lub tez gwalt na nieletniej osobie, bedacej z biololgicznego punktu widzenia dojrzala, nie moze byc zaliczany jako akt pedofilizmu.
Poza tym ostateczny zarzut wobec Polanskiego przed jego ucieczka brzmial: stosunek z osoba nieletnia za jej zgoda. Czy zarzut byl sprawiedliwy czy nie, za pozno by ocenic. Tak naprawde Polanskiemu grozil tylko nadzor sadowy. Jednak poprzez naciski prasy i probe ratowania wlasnej reputacji sedzia zaczal nieco naginac postepowanie. Z tego filmu dokumentalnego wynikalo, ze Polanski uciekl z braku zaufania do sedziego, ktory nie chcial skazywac go na pobyt w wiezieniu ale przez problemy z prasa jego wyrok byl nieprzewidywalny. Dzisiaj glownym problemem rezysera jest to, ze uciekl przed wydaniem oficjalnego werdyktu. To znaczy, ze po jego aresztowaniu w Szwajcarii sprawa musialaby sie toczyc od poczatku. Dlatego Polanskiemu teraz zamiast kilkudziesietnego pobyty w areszcie i nadzory sady grozi wiezienie stanowe. Wszystko przez gazety i sedziego dbajacego o wlasna reputacje. Uwazam, ze nawet jezeli wowczas kara dla Polanskiego bylaby sprawiedliwa, to teraz cale postepowanie przeciwko niemu nie jest w porzadku.