Nie wiem dlaczego większość z was go nie lubi , bo jest brzydki . Nie każdy jest idealny ! A to on się niby nie myje a coś tam . Aha jasne wierzycie w każdą plotkę . Nie jestem jego wielką fanką , ale dla niektórych liczy się wygląd a nie osobowość . Dla mnie Robert jest świetnym aktorem i co najważniejsze pozostaje sobą a nie jakąś wielką gwiazdą . To widać w wywiadach jest śmieszny i wyluzowany . Każda się podnieca tym Taylorem , bo ma fajną klatę . Hahah żal mi jak to słyszę .
Robert jest brzydki? Moim skromnym zdaniem jest idealny, przystojny, ma świetny styl. I faktycznie mimo tak wielkiej sławy i co za tym idzie pieniędzy pozostaje taki sam. Świetne sa wywiady z nim...
Nie no moim zdaniem nie jest jakiś okropny . Ładny jest ale to nie zdanie każdego . Z tego co wiem większość nie lubi go , bo dla nich jest brzydki .
Bo jest brzydki. Ale co z tego...Daniel Radcliffe też jest mega zabawny i co? Właśnie nic, bo i tak wszystkie zmiesffowe super fanki go obrażają, ich sprawa jeśli tak bardzo boją się, że HP wygryzie Zmierzch. Ale spoko, moda na te ''wampiry'' zniknie ...
Moda na wampiry nigdy nie zniknie. Czasem Boom czasem recesja ale wampiry będą zawsze. Choć może z drugiej strony po takim szale mogą się naprawdę przejeść.
Mnie też się nie podoba ... ale myślę ,że marny z niego aktorek jest tylko taki znany bo zabłysnął w Zmierzchu i laski lecą na jego słodką buźkę (co nie znamy ,że jak tak myślę)i myślą ,że jest wielkim artystą...Lubię Zmierzch ale akurat jego gra aktorska nie przypadła mi do gustu. Jest jeszcze niedoświadczony a przed wszystkim młody. Jeszcze dużo przed nim i mam nadzieję ,że nie zmarnuje swojej kariery ... trochę musi się douczyć on doświadczonych aktorów takich jak : Johnny Depp,Robert De Niro, Anthony Hopkins, Morgan Freeman czy Al Pacino.Długa droga jeszcze przed nim ....
Pozdro.
M.
o, kogo ja tu widze?
mmonniaaa , chyba Cie polubię...
kolejny temat, kolejny identyczny post.
módl się, abym nie natknął się na następny...
to jest żenada!
Ave!
Raczej "aktorzyna". Jeżeli ktoś wygląda jakby dopiero wstał po tygodniu chlania można nazwać ładną buzią ? Jeżeli nauczy się fachu i zacznie grać na choć przyzwoitym poziomie to okay. Ale jak można twierdzić że jest boski, świetny,, cudowny i jeszcze nie wiadomo co tylko dlatego że "zagrał" w zmierzchu ?
Do klasy Roberta De Niro, Hopkinsa i Pacino nigdy się nawet nie zbliży. Nie ta liga.
Ja tam uwazam ze nie jest zly i aktor jeszcze moze z niego byc, moze i nie jest tak przystojny ale ma swietna mimike twarzy i pasuje do filmu zmierzch, zauwazmy ze zagral w niewielu filmach i raczej byly one porazka zostal zle wylansowany i kariere dopiero zrobil w tym filmie tak na prawde gdyz dopiero tu jest pokazana jego uroda i styl!!! Pare poprawek w nim samym jak i rowniez w rolach i bedzie ok. Nie powinno sie do nikogo przyrownywac gdyz kazdy ma swoj gust ja np. nie przepadam za De Niro dla mnie to porazka a zas moja mama go uwielbia.Z reszta kazdy aktor jest inny i gra role jaka mu powierza i robi to co mu powiedza. TAKA ROLA AKTORA :)
aktor nie robi co mu powiedza on interpretuje role na swoj sposob co znaczy ze zostala pokazana jego uroda i styl ? no ok mozna nie przepadac za jakims aktorem moze Cie draznic ale to nie uspraiwiedliwia pisania o De Niro porazka
Dopiero w sadze pokazał swoją urodę i styl ? Jasne zwłaszcza w Księżycu gdzie był "zamaskowany tonami pudru i innego "pyłu". Stylu nie pokazał żadnego - po prostu zagrał swoją rolę idąc po najmniejszej linii oporu - będę cały czas nieszczęśliwy. Wybaczcie ale czytałem książki i Edek nie cały czas chodził tam jakby mu się ... coś chciało a nie mógł. Czasem był wyluzowany, serwował swój firmowy uśmiech - kiedy Patinson zrobił coś takiego ? - innym razem skupiał się, zwłaszcza w niebezpieczeństwie. Pattinson cały czas gra z jedną miną a czasami jakby grał i nie wiedział właściwie co i kogo. Mógł wejść w postać znacznie głębiej. Tymczasem zaserwował ubogi warsztat aktorski. Może coś jeszcze z niego będzie. Ale będzie musiał się naprawdę wykazać że potrafi zagrać a nie jest tylko drewnem.
De Niro to porażka ? Obejrzyj choćby "Gorączkę" tam De Niro dał prawdziwy popis gry aktorskiej. To świetny aktor który niemal z każdej roli potrafi uczynić coś wielkiego. Można za nim nie przepadać ale pisząc że dla ciebie to porażka - kompromitujesz się.
Twierdząc że aktor robi to co mu powiedzą to dość duże uproszczenie. To aktor interpretuje rolę i stara się ją ukazać - reżyser może jedynie mu podpowiedzieć w pewnych kwestiach.
Sluchaj byc moze zle zformulowalam swoja wypowiedz ale na pewno sie nie skompromitowalam co do De Niro nie chodzilo mi o to jak gra tylko o urode z reszta to ze za nim nie przepadam to nie oznacza ze trzeba mnie rzucic psom na pozarcie. Jesli chodzi o aktorstwo to mniej wiece wiem na czym to polega chodze do szkoly teatralno/aktorskiej wiec uwierz nie wiesz jak jest!!! Powiem krotko kazdemu trzeba dac szanse jest mlody wiec jeszcze sie wiele moze nauczyc z reszta czytajac ksiazke kazdy wyobraza sobie postac na swoj sposob jednym Robert sie podoba w filmie drugim nie bo widza innego w tej roli a osobiscie uwazam ze rezyser dobrze wiedzial kogo wybiera do filmu przeciez nie wzial od tak sobie z ulicy goscia i nie powiedzial zagrasz w filmie widocznie ten kto go wybral wiedzial co robi gdyby tak nie bylo zmienilby aktora gdyz na poczatku sa kastingi i na ich podstawie wybiera sie odpowiedniego aktora do danej roli. Mnie tam osobiscie to bez roznicy kto gra film mi sie podoba i to jest NAJWAZNIEJSZE!!!
Mogłaś lepiej dobrać słowa - fakt.
To że każdemu należy dać szansę ? Tutaj nie jestem taki pewny. Dla branży czasami lepiej by było gdyby niektórzy w ogóle nigdy nie dostali szansy by robić przy filmie.