pytanie nie dotyczy peji, tylko zespolu hemp gru (tutaj zakladam, bo chyba ten gosc z nimi wspolpracowal). krotko: czy jest to dobry polski rap czy szit? prosze o odpowiedzi ludzi, ktorzy troche tej muzyki sluchaja. a potrzebne mi to do uzasadnienia badz obalenia mojej opinii:)
policja jak wiadomo byla milicja falszuja zeznania i oczerniaja. manipulacja i zer na slabszym poparte to jest prawem - tak sadze . . . . jak stary milicjanto-policjant nawalal na klawierce wymuszone zeznako
Nie przeginajcie HG nie jest najgorsze mają bardzo "uliczny" styl ale da się ich słuchać co jest przeciwieństwem np:Firmy
PZDR
Jak dla mnie najlepszy polski rap to Łona, Eldo i OSTR. U Łony polecam wszystkie płyty (najlepsza chyba Nic Dziwnego), Eldoki przede wszystkim Eternia, natomiast OSTRy najlepszy jest stary: Masz To Jak w Banku, Jazz w Wolnych Chwilach i Tabasko, ale też Hollyłódź jest spoko. Tu bardzo fajne kawałki tych wykonawców:
Łona:
http://pl.youtube.com/watch?v=R7obilvc0nw
Eldo:
http://pl.youtube.com/watch?v=KbDMtAUWTM4
OSTR:
http://pl.youtube.com/watch?v=GbkrP1vCXok
To moi ulubieni wykonawcy, ale dobrą robotę robią też Pezet, Peja czy wcześniej Grammatik (z Eldo w składzie).
Pozdro
Dla mnie hemp gru to jedni z najlepszych zespołów Hip Hopowych ale jeśli Cię nie jara coś w stylu CHWDP czy jaram ziółko to nie jest to hip hop dla ciebie, masz tu ich dwa fajne kawałki http://www.youtube.com/watch?v=oWYuVKYU-LY i http://www.youtube.com/watch?v=_UVku05qk4E
Dla mnie jest tak :
Najlepsze zespoły: Slums Attack, Firma, Nagły Atak Spawacza, Hemp Gru
Najgorsze zespoły: Grupa Operacyjna, Verba, Jeden Osiem
O to, że wymieniłeś chyba najgorsze możliwe zestawienie shitu pokazując się w świetle debilizmu i bezmózgowia.
Raczej nie masz pojęcia o prawdziwym rapie. Żal mi cię. Cytuję twój żałosny tekst "wymieniłeś chyba najgorsze możliwe zestawienie shitu pokazując się w świetle debilizmu i bezmózgowia" Nagły Atak Spawacza, Hemp Gru i Firma są to najlepsze wg. mnie zespoły, bo oni mają dobre teksty. Jak się nie podoba, to idź słuchaj Verby albo Grupy Operacyjnej.
To, że ja uważam NAS, Firmę i Hemp Gru, za najlepsze zespoły hip hopowe, nie znaczy, że jestem jakiś zerem albo ćpunem. Mam prawo ich słuchać i CHUJ Wam do tego !!!!!
"bo oni mają mądre teksty" rozwaliłeś mnie tym tekstem, mądre teksty :
NAS : co drugie słowo to bluzga
Firma : JP na 100%
HG: Jaraj zioło z nami.
Już wolę słuchać popowej Verby niz pseudo rapowego gówna.
Nie znasz się na rapie. Poprostu nie potrafisz zrozumieć Hemp Gru, NAS i Firmy. Verba to jebane komercyjne gówno, dla którego ważna jest kasa. Pseudo rap, to jest właśnie Verba.
I nie napisałem "bo oni mają mądre teksty" tylko "bo oni mają dobre teksty" Nie napisałem, że mają mądre, tylko dobre teksty. Jesteś na tyle tępy, że nie umiesz czytać. Żal cię. I odczep się frajerze od NAS, Firmy i Hemp Gru, bo oni mają dobre kawałki, a ty im do pięt nie dorastasz.
O jak szpszakal123 się zdenerwował idź odrób lekcje po jutro znowu musisz iść do gimnazjum, a może nawet do podstawówki.
Jak odrobisz wcześniej to będziesz mógł, gdy rodziców nie będzie posłuchać tych swoich "prawdziwych" hip hopowych grup.
Dla mnie to koniec tematu
FUCK NAS
FUCK FIRMA
FUCK HG
Mogę nie znać się na rapie, ale razi mnie te bezmózgie wypociny wykrzykiwane przez małoletnich fanów na koncertach składów pokroju HG. Wolę coś... ambitniejszego ;-)
Właśnie sobie przesłuchałem nową płyte Peji i stwierdzam,że nawet kilka kawałków mu się udało,bardziej poważne kompozycje tekstowe a i muzyczna niczego sobie.
Mimo to dłuższe słuchanie "ulicznego" polskiego hip hopu grozi wodogłowiem.Polecam zapoznać się z zagranicznym hip hopem zamiast katować się głupotami typu Hemp Gru,Nagły Atak,Firma etc..
Z polskiej sceny jak dla mnie wyjątek od reguły stanowi LUC i stara dobra Paktofonika.
Rap nigdy nie zginie. Peja jest jednym z najlepszych raperów, i Ci, którzy go obrażają, są zwykłymi lamusami i frajerami, co mu zazdroszczą, że jest popularny i sławny. Peja był, jest i będzie ojcem Polskiego rapu.
a dla mnie najlpepsze jest Liroy i Wyp3. I wiem że każdy odbiera Liroya jako bardzo komercyjnego ale to wynika z niewiedzy słuchaczy, dissu nagranego przez NAS i Peje gdzie pierdolą od rzeczy i z singli Liroya ktore byly w sumie jego najgorszymi piosenkami (chodzi o Scooby doo yaa, Skaczcie do góry, Impreza i Hello). Naprawde polecam przesluchać sobie jego plyty "Bafangoo", "L", "Dzien Szakala" i pozostale bo są swietne(ale przedewszystkim "Bafangoo"). Tu kilka linków:
http://www.youtube.com/watch?v=EdncMz6dIO0
http://www.youtube.com/watch?v=M5nvWLh1KtY
http://www.youtube.com/watch?v=NrTig_z-gdY
a z wyp3:
http://www.youtube.com/watch?v=iJ96ZzvyGDM
http://www.youtube.com/watch?v=3Vzjp3JwFNo
Pzdr :).
Bo Liroy to jedna wielka kpina, a WYP3 nie liczy się już w ogóle na polskiej scenie od dłuższego czasu.
Liroy, Wyp3, K44, 3X clan, Pfk, Grammatik, 52 Debiec, WWO, Trzeci Wymiar, Fenomen, JedenSiedem kiedys Pezet to jest rap! A nie te sprzedajne dziwki Peja, Tede, HG albo Firma. Peja pokazał na co go stać w Zielonej Górze, Tede tworzy chujowy pop bez przesłania a nie rap a HG i Firma trzymają sie tylko dzieki dzieciom i tym swoim hasełkom "JP" i "HWDP".
Dziękuje za uwage.
Zestawienie Tedego i Grupy Operacyjnej to jak zestawienie L.Love z Feel.
Liroy NIGDY nie był dobrym raperem nigdy nie był w ogóle raperem, WYP3 nie jest dzisiaj nic warte, K44 już nie istnieje (na szczęście został AbradAb) 3X Clan to żenująca zrzyna z K44, Grammatik i 52 Dębiec OK (szczególnie nowe 52) WWO to tylko Sokół, Jędker jest kiepski, 3W kozak, Fenomen lipa, JedenSiedem też. Pezet jest dobry, dla mnie trzyma poziom.
Zestawienie Tedego z tymi kibolami jest co najmniej nie na miejscu. Nawet jeśli uważasz go za słabego, to robi zupełnie inny nurt.
Pop, czyli muzyka popularna - Tede Twoim zdaniem robi muzykę popularną? Oczywiście nie. Możesz mówić, że robi słaby Hip-Hop, nie chce mi się znów na ten temat polemizować, ale nie pop. Bez przesłania? "A co to jest przesłanie? To, że ktoś Ci wpie*dala swoje zdanie?!" :-)
Również dziękuję.
Dante_27 zgadzam się z tobą jeśli chodzi o Firmę i HG.
CO do grup i raperów które wymieniłeś to każdy ma swój gust, jak dla mnie oprócz PFK to reszta może być szczególnie 52.
a ty to co kurwa krytyk? Wmysliłeś rap czy co? Pewnie połowy z tych skladow wogole nie znasz a krytykujesz. Zresztą widząc jak oceniasz skady i wykonawców których podałem jesteś mało obeznany w rapie albo słuchasz go od 3 lat. Jasne że Tede robi muzyke popularną. Teksty o niczym, bity stylozowane na gowno z Ameryki. A ta jego nowa płyta to już wogóle porażka. http://www.youtube.com/watch?v=h4pbNQAKe2U to jest rap? Dla mnie to jakieś disco a nie rap. I ten Mrozu to już totalna żanada. Dla mnie to zwyly pop którego nie powstydziła by sie Britney Spears. A noi przesłanie to nie "wpierdalanie własnego zdania" tylko teksty skłaniające do refleksji nad niektorymi aspektami zycia i postepowaniem ale to dla młodych słuchaczy rapu(w tym też dla ciebie) niestety coś obcego:).
aha noi właśnie zapomniałem. Kiedy piszesz swoją opinie to używaj dwóch magicznych słów "MOIM ZDANIEM" bo nie jesteś Bogiem ani wyrocznią zeby mówić co jest złe a co dobre. Ja w swojej wypowiedzi pisałem "dla mnie" zeby nie było takich akcji.
kurwa odjebcie się od HG i Firmy, bo oni mają dobre kawałki. W Polsce jest tyle dobrych raperów, a wy słuchacie jakiegoś liroy'a czy tedego. liroy i tede to dno dna. oni nigdy nie mieli nic wspólnego z prawdziwym rapem. Najlepsi raperzy, to są: Peja, Firma, Hemp Gru, JWP, Nagły Atak Spawacza, Eldo, Paktofonika, K44, OSTR, Pezet, Bez Cenzury i Fisz. To jest rap, a nie hiphopolo pokroju tedego, liroya, grupy ope czy meza.
Z raperów których wymieniłeś tylko OSTR i Fisz są czegoś warci :-) (PFK pomijam, o nich już pisałem...) HG?! Firma?! Chłopaczku, nie kpij (Firma ma dobry "Jeden Buch" ale tylko dzięki temu, że Mercedresu się udzielił)
"a ty to co kurwa krytyk?"
Z dwóch rzeczowników wybieram "krytyk" ;-)
"Wmysliłeś rap czy co?"
A co to ma do rzeczy?
"Pewnie połowy z tych skladow wogole nie znasz a krytykujesz."
Jak można nie znać takich składów jak WWO czy 3X Clan? :-) To, że czegoś nie lubię to nie znaczy, że czegoś nie znam. Przecież to bzdura.
"Zresztą widząc jak oceniasz skady i wykonawców których podałem jesteś mało obeznany w rapie albo słuchasz go od 3 lat."
Czyli? Przykład jakiś? 3X Clan zerżnął z Kalibra? No zerżnął. Sam Jędker bez Sokoła to kicha? No kicha (porównaj sobie "Witam Was w rzeczywistości" do "Życie na kredycie") I powiedz na podstawie czego wysnułeś śmiałe założenie, że rapu słucham od lat trzech - bo mówię, że słabe składy są słabe? :-) Jan palony!
"Jasne że Tede robi muzyke popularną. Teksty o niczym, bity stylozowane na gowno z Ameryki. A ta jego nowa płyta to już wogóle porażka"
Proponuję posłuchać jego tekstów i bitów. Jak już pisałem, na Stany był stylizowany "Esende Mylffon" (Na Stany, to jest w ogóle jakaś paranoja - jak na Stany, jeśli w stanach jest tysiąc różnych styli?) ze względu na współpracę z Matteo, który robi właśnie taką muzykę. Poza tym czerpanie z wyższych wzorców nigdy nie było i nie jest złe, bo stąd się bierze progres.
"to jest rap?"
Pewnie :-) A co to, rap może być tylko o blokowiskach i jaraniu blantów? Nie kpij. Są przeróżne gatunki rapu, a że Ty jesteś zamknięty tylko w jednym - Twój problem, bo Ty na tym tracisz.
"Dla mnie to jakieś disco a nie rap."
To widać ile wiesz o rapie :-)
"I ten Mrozu to już totalna żanada."
Mrozu sam robi kiepskie kawałki, ale na featach jest dobry. Sprawdź "Wyje Alarm" od Wice Wersa.
"A noi przesłanie to nie "wpierdalanie własnego zdania" tylko teksty skłaniające do refleksji nad niektorymi aspektami zycia i postepowaniem ale to dla młodych słuchaczy rapu(w tym też dla ciebie) niestety coś obcego:)."
A skąd Ty byś miał o tym wiedzieć? :-) Psycholog? Psychiatra? Żenada. Jak chcę się skłonić do refleksji nad moim życiem to wrzucam do odtwarzacza DOBRY rap z przesłaniem, bo samo przesłanie dobrym rapu nie czyni. A jak chcę poprawić sobie humor, albo na imprezie, to Tede jest po prostu niezastąpiony :-) Czaisz? To do widzenia.
kolegi co lubi Firme i HG nie komentuje bo nie ma sensu.
3Xclan zerżnął z K44, ale co zerżnął? Jeśli tak to takze pfk, Grammtatik, Ego i inni ktorzy lubią bawic sie słowem i ocierają sie o psycho rap też zerżneli z K44. Nie bądź smieszny kolego, proponuje posłuchać "Plus i minus" od K44 i "Pozytywki" od 3Xclan. Poza tym to ja widze duzą roznice miedzy tymi składami a mówienie ze jeden zerżnał z drugiego to pokaz twojej niewiedzy.
Jędker bez Sokoła to kicha, a Sokoł bez Jędkera jest super? Nie wydaje mi sie.
Moje założenie wysnulem po tym ze Dobre sklady nazywasz słabymi a jarasz sie takim gównem jak Tede. Słuchałem jego tekstów i bitów i sa beznadziejne, najlepszy przyklad to pisoenka ktorą podałem. Rap nie musi być tylko o blokowiskach czego dobrym przykladem jest wczesniej wspomnainy K44. I niektóre numery o imprezach tez sa spoko no ale nie te numery od Tede bo on nagrał ich multum i każdy tekst jest o tym samym, robi po prostu odgrzewane kotlety. A co do tej pisoenki którą podałem to nawet bardziej mi chodziło o ten mega zjebany bit ktory nadaje sie dla Jenifer Lopez. Na jego nowej płycie jest pełno takiego chłamu.
Pisałem o Stanach ale napisałem "stylizowane na gówno z Ameryki" a chodziło mi o najbardziej znanych raperow w USA czyli 50 centa, Snoop Dogga, Jay z i Eminema którzy robią OBECNIE straszny chłam i Tede stara sie im dorownać. Jeżeli to są dla ciebie wyższe wzorce i progres to nie mamy o czym rozmawiać.
Czaisz dzieciaku? A zreszta nie chce mi sie z tobą gadac bo nie ma sensu, szkoda mi czasu na rozmowy z ludźmi nie wiedzącymi o czym mówią :).
"3Xclan zerżnął z K44, ale co zerżnął?"
No właśnie to! :-) PFK nie miała nic wspólnego z pierwszą płytą Kalibra o którą się rozchodzi, Grammatik też. Lubić bawić się słowem to K44 mógł na dwóch kolejnych produkcjach, a nie "Księdze". Widziałeś może listę bodajże 50 największych przypałów rapu? :-)
"Jędker bez Sokoła to kicha, a Sokoł bez Jędkera jest super? Nie wydaje mi sie."
"Promienie", "Życie depcze wyobraźnię", "Podróby", "Smak chwili", "Nienawiść obróć w siłę", "Mogę wszystko", "Gdy"... I można tak wymieniać dalej. Sokół powinien wypuścić coś solo zamiast z Jędkerem czy Pono.
"Moje założenie wysnulem po tym ze Dobre sklady nazywasz słabymi a jarasz sie takim gównem jak Tede. Słuchałem jego tekstów i bitów i sa beznadziejne, najlepszy przyklad to pisoenka ktorą podałem."
Ale jakie te składy są dobre? Część z tych które podałem propsuję i o tym napisałem, a część to po prostu lipa. Tede? Już o nim tu tyle pisałem (i to młotkom z prawdziwego zdarzenia, co to im trzeba pisać 10 razy to samo a i tak nie skumają!) że możesz sobie poszukać i przeczytać, nie chce mi się powtarzać. Mam nadzieję i wrażenie, że Tobie nie sprawi czytanie ze zrozumieniem takich trudności jak tym osłom ;-) A piosenka którą podałeś... Jest dobra, ale najlepsza jest w klubie :-) Po to powstają takie kawałki!
"Rap nie musi być tylko o blokowiskach czego dobrym przykladem jest wczesniej wspomnainy K44. I niektóre numery o imprezach tez sa spoko no ale nie te numery od Tede bo on nagrał ich multum i każdy tekst jest o tym samym, robi po prostu odgrzewane kotlety."
Takie same? Porównaj sobie chociażby dwa utwory z ostatniej płyty: "Pali się dach" i "Cipy Cipy Łał" (Sir Michu naprawdę pokazał tu klasę) niby o imprezce, a zupełnie inne ;-) Tak samo jak chciałbyś powiedzieć o Kalibrze, że robią odgrzewane kotlety, bo na trzech płytach o jarańsku :-) Są tematy ponadczasowe, które się po prostu nie nudzą.
"A co do tej pisoenki którą podałem to nawet bardziej mi chodziło o ten mega zjebany bit ktory nadaje sie dla Jenifer Lopez. Na jego nowej płycie jest pełno takiego chłamu."
Albo mi się wydaje, albo przesłuchałeś piosenkę do 35 sekundy ;-) A jeśli chodzi Ci o klimaty - to znajdziesz dokładnie 2 takie kawałki, jeden po drugim ;-)
"Pisałem o Stanach ale napisałem "stylizowane na gówno z Ameryki" a chodziło mi o najbardziej znanych raperow w USA czyli 50 centa, Snoop Dogga, Jay z i Eminema którzy robią OBECNIE straszny chłam i Tede stara sie im dorownać."
Nie stawiaj Jay'a-Z w jednym szeregu z nimi. Pisałem już gdzieś dlaczego, chyba. Nieważne. Ważne, że przyznam Ci rację jeśli pokażesz mi utwór Eminema i utwór Jacka na niego stylizowany. Czekam :-)
"Jeżeli to są dla ciebie wyższe wzorce i progres to nie mamy o czym rozmawiać."
Jay-Z? Na pewno. Reszta nie, poszukaj na tym forum co o nich sądzę. Tyle, że Amerykańska scena nie kończy i nie zaczyna się na 50 Cencie.
"Czaisz dzieciaku? A zreszta nie chce mi sie z tobą gadac bo nie ma sensu, szkoda mi czasu na rozmowy z ludźmi nie wiedzącymi o czym mówią :)."
Nie wiem o czym mówię? Na podstawie czego wnosisz? :-) Nie bądź śmieszny. Posłuchaj skitu "Hejter" od 3W - to jest dokładnie Twoje podejście :-) A jak nie chce Ci się ze mną gadać to wypad. Nastęęępny!
A czy ktoś z was wie co oznacza skrót JP ?? jak kojarzycie to z j...c policje to macie troszke male pojęcie to raz dwa Hg to nie tylko samo jaranie i chwdp a Peja to nie tylko incydent z Zielonej góry kojarzycie zle i nie sluchając tego nie siedząc w tym nie wiecie na ten temat nic Hg ma uliczny styl ale robia kawalki o czyms konkretnym "jaśli sie nie podoba wyłacz jak masz geścik" /wilku z hg/ nie podoba sie nie sluchaj i nie krytykuj jeśli twoja krtyka nie jest konstruktywna Peja wrecz zywa legenda polskiej sceny a rap robi z górnej półki kto slucha ten wie co to znaczy dobry rap
Jakie głupoty Pier*licie!
Gemp gru paktofonika i paragraf to najlepszee zespoły HH I się nie
wypowiadajcie cholerka jak nie wiecie... słuchałam innych potłuczeń i nie
dorównywały tym trzem zespołom!1
"Najlepsze zespoły: Firma, Nagły Atak Spawacza, Hemp Gru "
Excuse me. To są najlepsze zespoły ? Pęknę ze śmiechu.
Hemp Gru - ma denne teksty typu "nie namawiam, lecz powtarzam w kółko: pal ziółko" - co to ma być ? Rapują tam, że nie namawiają, a sami gadają pal ziółko. Totalny bezsens. Hemp Gru jeszcze ciągle śpiewa HWDP. Przecież to już nudne się robi. Ale Hemp Gru przynajmniej nagrało parę dobrych kawałków, typu "Droga" lub "W 63 dni chwały" - mówiący o powstaniu Warszawskim. Hemp Gru jeszcze ujdzie.
Nagły Atak Spawacza - co 2 słowo to przekleństwo. W tym zespole są sami menele, którzy myślą, że jak sobie poprzeklinają, to będą najlepsi. Ich muzyka to jeden wielki śmietnik i tyle. Uczepili się Liroya, nie wiedząc czego od niego chcą. Ich jedyna poważna piosenka, to "Aleja nr 6 grób nr 4" a reszta to wulgarny szajs, nagrywany z głupoty.
I najgorsi z najgorszych: Firma. Przepraszam, ale Firmy się nie da nazwać rapem. Wszystkie piosenki Firmy są bezsensowne i oklepane. Firma to badziewny pop + pseudo rap. Bity Firmy są strasznie badziewne. Firma rapuje, że Reprezentuje JP, a nawet nie wie, co to oznacza. W ogóle ludzie z Firmy się wysłowić nie umieją.