Nie wiem, jak mam cię określić,ale chyba jednak prowokacja nieudana,tak nam przykro:(
Jeżeli chciałeś wywiązać dyskusję to nie każdy kto jest patriotą jest katolikiem,ale widocznie interpretacja piosenek Pawła może być za trudna dla niektórych osób ;)
Pozdrawiam RAC_79.
Ale serio Kukiz w latach 90 zrobił taką antyklerykalną piosenkę. Dopiero teraz się zrobił z niego oszołom. Aczkolwiek szacun dla niego.
Niby dlaczego zrobił się z niego oszołom,bo mówi prawdę ? Oszołomem to jest Frytka,Szczuka, czy chociażby nasz rząd,to są dopiero oszołomy...I ta piosenka nie jest antyklerykalna,powtarzam źle ją interpretujesz.
> I ta piosenka nie jest antyklerykalna,powtarzam źle ją interpretujesz.
Dlaczego więc za nią, po swoim nawróceniu, publicznie i wielokrotnie przepraszał? ;-)
A ile razy my robimy coś,za co potem przepraszamy ? Przecież to normalny człowiek tak jak by wszyscy.
Po prostu jego poglądy na temat kościoła nieco się zmieniły.
Co nie zmienia że jest wielkim patriotą a czy będzie katolikiem czy nie to już inna sprawa.
Napisałeś, że piosenka nie jest antyklerykalna. Dlaczego więc nawrócony katolik za nią przeprasza? Skoro przeprasza, to nie licuje ona z jego obecnymi poglądami i ludźmi z którymi sie zadaje. A więc jest antyklerykalna, przynajmniej w oczach jej autora.
Żaden antyklerykalizm-nie wiem czy znasz pojęcie tego synonimu. Skoro przeprasza,to w jakimś stopniu czuje skruchę i wydaje mu się,że mogło obrazić do duchownych,wierzących.
Prawda zawsze boli, ludzie nieraz bardziej obrażają się o prawdę, niż o pomówienia. To, że teraz brata się z księżmi nie znaczy, że jego piosenka nie była prawdziwa w odniesieniu do wielu z nich.
A kogo on tam niby obraził i przede wszystkim czym - prawdą?
Po prostu dotknął go syndrom obrastania rozumu w moher - to się niestety pod tą szerokością geograficzną zdarza u ludzi wkraczających w podeszły wiek. U niego nastąpiło wcześniej - pewnie przez nadmiar C2H5OH...
Nie tylko on
Anna Chodakowska ,Babcia Józia ,Janusz Rewiński ,Jerzy Zelnik
http://polska.newsweek.pl/komedianci-po-stronie-prawdy,101036,1,1.html
Huehue. Aleś zgasił bukę. I to tak kulturalnie, aż się zdziwiłam, że nie wynikłą żadna pyskówa czy coś.
Facet się spisuarzył
Odkąd odstawił wódę dostał nagłych objawień
Ciekawe
Pieśni narodowe to największe dziadostwo w jego karierze
Powinni mu wtedy wytoczyć proces za sianie nienawiści
Zgodzę się. Muzycznie nigdy nie błyszczał, ale te pieśni to już gruba jazda, a teksty są po prostu grafomańskie.
@patryk863 - gdzie można zobaczyć twoje muzyczne błyski? piszesz, że jesteś muzykiem... hmmm kukiza znam, a ciebie nie... słaby ten błysk cosik... czekaj - to pewnie wina systemu...
@Inga__filmweb - nawrócony katolik? zmień lekarza... kto ci powiedział, że wierzący to katolik... kukiz przeprasza za piosenkę tylko w sensie, ze mogła urazić czyjeś uczucia (poprzez jak zwykle złą interpretację). kukiz wielokrotnie powtarzał, ze tekst opowiada jedną (1) historię. prawdziwą. nie słyszałem, że za prawdę (nawet tę bolesną) należy przepraszać.
@RAC_79 na prawdę nie wydaje mi się, żeby zmienił się jakoś drastycznie jego stosunek do kościoła... wiara i religijność to dwie różne sprawy.
od dłuższego czasu śledzę poczynania kukiza i nie dopatrzyłem się jak do tej pory kłamstwa, manipulacji czy 'udawania' z jego strony...
poza tym najważniejsze w całej akcji prezydenckiej jest nie kukiz (jak sam to podkreśla) tylko JOW'y i zmiana systemu mająca wyeliminować to 30-letnie bagno jakie nam serwuje wąska grupa 'oszołomów'. nie bądźmy jak te barany idące na rzeź...
w moim przypadku, na wiele spraw mamy odmienne zdanie, jednak zgadzamy się co do JOW'ów i ich znaczenia. to mój cel, i (jak mawia sam kukiz) rozmawiam z każdym kto ma taki cel. reszta się nie liczy - na resztę przyjdzie czas...
@paryk863
piszesz: "Muzyk z niego raczej kiepski, jeśli w ogóle można go muzykiem nazwać(...)". to znaczy, że nie 'błyszczy' jako muzyk. dalej piszesz, że sam jesteś muzykiem. zakładam, że o wiele bardziej utalentowanym i znanym (inaczej 'błyszczącym'), niż sam kukiz, skoro tak łatwo przychodzi ci wydanie 'wyroku'. o takie błyski mi chodzi - o podparcie swoich słów jakimiś dowodami lub argumentami, bo jak na razie to ja mogę napisać coś w stylu: jesteś marną istotą, oczywiście człowiekiem, ale taki margines społeczny. wiem to, bo się znam (jestem człowiekiem). choć nawet w tym przykładzie więcej prawdy, bo pisząc ten tekst udowadniam, że jestem człowiekiem - dlatego pytam o popaarcie twoich słów odnośnie bycia ekspertem w dziedzinie muzyki, bo drugiej części twojego posta nawet nie komentuje - widać od razu, że zero...
Poproszę raz jeszcze, nieco jaśniej, logiczniej i z lepszą interpunkcją, bo w tej formie nic nie zrozumiałem. Na pewno odpowiem.