Stworzyła postać, której nie da się nie lubić. Uwielbiam ją i ten serial!
Postać Hiacynty odegrana wręcz bezbłędnie, absolutnie kultowa i niezapomniana rola, jednak moim zdaniem chyba wręcz przeciwnie-samej bohaterki nie da się lubić! Któż chciałby mieć taką sąsiadkę? Trzeba mieć mega talent aktorski, żeby stworzyć postać, którą chce się jednocześnie udusić i oglądać na okrągło :)