Oczywiście się zgadzam, ale nie był wielki tylko ze względu na swój nieograniczony talent, lecz także podejście do życia i kompletnie bez komercyjny sposób bycia (mimo, że była to osoba publiczna). Do tego przyciągająca dziwność i indywidualność. Inspirujący i bardzo wpływający na innych człowiek. Nigdy nie przestanie mnie intrygować...
a mnie zabijaja jego glebokie i wysmakowane metafory. byl to chlopiec który "ulotne chwile lapal jak ulotke". chociaz nie wiem dokladnie czy on czy jakis jego kolega ze składu
Ale to twoja subiektywna ocena z którą ja się nie zgadzam. Większym artystami są: Janerka, Brylewski, Ciechowski i inni.
Nie był najlepszy. Jest wielu naprawdę dobrych raperów, którzy na dodatek żyją (bo z martwymi celebrytami jest tak, że są najlepsi). Fisz, Eldo, Hans Solo już dawno go przegonili. A czy ktoś wie, że w PFK Kompany był ktoś taki jak Śliwka TUiTam który jest moim zdaniem jeszcze bardziej zdolny od Magika.