o co chodzi z tym kolesiem? moze i przystojny , nie mi to oceniać ale jego gra to żenada .czym różni się postać grana przez blooma w piratach od postaci w królestwie czy władcy ? kolor włosów ten wypierdek NAWET W WYWIADACH MÓWI I WYGLĄDA TAK SAMO, on nie umie grac po prostu jest tym samym wypierdkiem 24h na dobe.dobry aktor zmienia sie w kazdej roli , inaczej mówi , ma nowe drobne zachowania , zmienia mimikę , a orlando? nic z tych rzeczy . zanim fanki zaczną po mnie jechać od razu prosze wpisywać tylko odpowiedzi zformułowane sensownie, ze z argumentami. jak 15 latki mają bełkotać to nara! pozdrawiam
Każesz podawać sensowne argumenty, ale czy Ty takie podajesz? Nie zmienia mimiki twarzy? Równie dobrze ja jako jedyny argument mogę podać to, iż zmienia mimikę twarzy. Tak się składa, że mam piętnaście lat i bardzo lubię tego aktora. Nie dlatego, że jest przystojny. Zagrał w wielu filmach i bardzo podobała mi się jego gra. Co to znaczy "wypierdek"?! Przepraszam, żyjemy na cywilizowanym świecie.
Nie są identyczne. Przyznaję, że role w "Piratach z Karaibów" i "Królestwie Niebieskim" mogą kojarzyć się ze sobą, ale te np. w "Władcy Pierścieni" i "Elizabethtown" są całkowicie inne! Poza tym to nie jego wina. Skoro takie role dostaje, to takie musi grać, nie może ich zmieniać, to nie zależy od niego!
Mi sie nie podobał film KRÓLESTWO NIEBIESKIE i nie podobała mi sie rola blooma, ale sądze że w piratach zagrała inaczej i zdecydowanie lepiej. Podobała mi sie tez jego gra we wladcy
sorry ze tak nie grzecznie ale: ocipiałaś? nie bede ogladal srednich filmów po kilka razy. po drugie jego role we WP sa identyczne co w innych filmach. i tego nikt nie zmieni choćby oskubał shive z miliona dolarów, honorowy bohater, bez usmiechu z ta sama twarza , jak widziałem z nim wywiad mial nawet ten sam akcent,strasznie sztywniacki wyraz twarzy, miesnie sżuchwy i policzków spięte, we wszystkich filmach sprawia wrazenie jakby powinien znalesć sobie dziewczynę i spędzić z nią upojny miesiąc . sama obejrzyj filmy pupilka, a zobaczysz racje moją. jeszcze raz przepraszam za ocipienie.ja kończę temat pana bloom.
Oglądałam bardzo wiele filmów z Orlando Bloomem (zapewne o wiele więcej od Ciebie), a mam zupełnie inną opinię niż ty. Poza tym nie wyrażaj sie tak do mnie, bo po takich odzywkach widać tylko jak komuś słoma wychodzi z butów. Poza tym skoro twierdzisz, ze on nic nie mówił we Władcy Pierścienii, to znaczy, ze naprawde dawno oglądałaś ten film. Ja lubię jego grę. Poza tym nie gra w każdym filmie tak samo. To, ze ma podobne role, nie znaczy, że wszystko robi tak samo. Oglądałaś "Elizabethtown"? Chyba nie.
sorry ze tak nie grzecznie ale: ocipiałaś? nie bede ogladal srednich filmów po kilka razy. po drugie jego role we WP sa identyczne co w innych filmach. i tego nikt nie zmieni choćby oskubał shive z miliona dolarów, honorowy bohater, bez usmiechu z ta sama twarza , jak widziałem z nim wywiad mial nawet ten sam akcent,strasznie sztywniacki wyraz twarzy, miesnie sżuchwy i policzków spięte, we wszystkich filmach sprawia wrazenie jakby powinien znalesć sobie dziewczynę i spędzić z nią upojny miesiąc . sama obejrzyj filmy pupilka, a zobaczysz racje moją. jeszcze raz przepraszam za ocipienie.ja kończę temat pana bloom.
Do Blooma mam stosunek neutralny. Zgadzam się, że jeśli chodzi o wygląd świetny był z niego elf. Jako aktor nie działa mi na nerwy ale i nie zachwyca.
Wyrazy uznania dla Elizabeth. W wieku pietnastu lat potrafisz opanować złe emocje i prowadzić sensowną dyskusję z człowiekiem, któremu ktoś o słabszych nerwach (np. ja) palnął by jakiś głupi tekst bez zastanowienia. Pozdrawiam
Hah!Wg mnie we wszystkie świetnie zagrał.
A najbardziej podobali mi się Piraci z Karaibów oczywiście (:
Moim zdaniem Orlando jest dobrym aktorem. Niech sobie ludzią mówią co chcą, ale ja uważam że Bloom właśnie w każdej roli gra inaczej. We Władcy wcielił się idealnie w elfa (znaleźlibyście lepszego aktora do tej roli?), może w Królestwie mu nie wyszło ale w np. Elizabethtown zagrał świetnie. Ma on w sobie coś, czego nie ma wiele aktorów. Jakąś taką świeżość grania, inny i "delikatny" głos. Co sprawia, że dobrze się go ogląda na ekranie.
Rzeczywiście w LOTR idealnie wcielił się w rolę. Nie musiał nic mówić, a nic nie mówienie wychodzi mu najlepiej :/
dobry do elfa? sorry zagrać elfa to niewyzwanie. jakbys kazała mu zagrac kapitana barbosse , albo innego łotra to mógl by się sprawdzić ...ale elf ? ile ty masz lat?
Przekonałam się trochę do niego po "Piratach z Karaibów", ale tylko trochę, ponieważ sądzę iż jego gra aktorska nie jest najlepsza.. Najbardziej podobał mi się we "Władcy Pierścieni", bo tam mało się odzywał:P Dla mnie to taki trochę Ben Affleck2 - tylko, że ładniejszy:) Oczywiście nie chcę tym nikogo urazić, po prostu wyraziłam swoją opinię na jego temat:)
Aha. Ale i tak, mimo tego co tu napisałam wyżej, to lubię go. Nie wiem czemu:) Napewno nie za jego twarz (urodę?:P)!
Ej no ludzie nie wymagajcie od niego żeby był takim dobrym aktorem jak np Johnny Depp on zagrał dopiero w 5 może 6 filmach on dopiero się rozwija no nie przesadzajmy przecież np Britney Spears wkońcu tez nauczy się śpiewac :) ja uważam ze bardzo dobrze mu idzie....Zobaczymy za 10 lat jakim będzie aktorem jeżeli marnym to przyznam ci racje...A gdyby był aż takim kiepskim aktorem to sory ale chyba żaden rezyser nie zatrudniłby do swojego filmu marnego aktora prawda ??
ps ja go lubię :) a Piraci z Karaibów the best !! ja chce 2 częsc !! :(
Orlando dopiero się rozgrzewa i nabiera doświadczenia. Pozatym ładnie wygląda i ma bardzo ładną barwę głosu (jak zauważyła ManDa). Fakt w "Krolestwie" jego wystep byl nijaki ale to wina scenariusza i filnu. Trzymam za niego kciuki.
PS. Powinnien zagrać jakis czarny charakter ( zaj.... skur.....) zeby ludzie go docenili.
on i czarny charakter ?? chyba w jakiejś komedii, bo to by był smiech na sali :) a tak na poważnie dobrze wypadł w dwóch filmach we Władcy i w Helikopterze w Ogniu...
a co to za argument że wypadl słabo w Królestwie bo scenariusz był taki siaki i owaki. Irons wypadł tam rewelacyjnie, Norton to samo. Nawet aktor, grający jednego z generałów armii Saladina potrafił sobie poradzić ze swoją rolą i sie wykazać...
no tak w sam raz argument by wykazać że potrafi grać.
W sumie to podobała mi się jego rola w LOTR. Nieźle zagrał Legolasa. Ale potem było już tylko gorzej. Fatalna rola Parysa w "Troji", a poza tym to w miarę przeciętnie. Ogólnie to aktorem rewelacyjnym to on nie jest.
Faktycznie jego mimika twarzy woła o pomstę do nieba. poza tym w jego rolach brakuje pewnego rodzaju ekspresji. Myślę, że nigdy nie wybije się na wyższy poziom, bo jego możlliwości są po prostu ograniczone...
No i znów przesadzacie może faktycznie Bloom nie jest najlepszym na świecie aktorem jak sądzą niektóre "gorące trzynastki" ale to na prawdę dobry i utalentowany aktor, a jeżeli ktoś twierdzi, że w każdym filmie gra tak samo to albo zbyt mało filmów z jego udziałem oglądał albo zupełnie nie ma pojęcia o filmach.
Ja uważam że ma talent! Nie jestem jego ,,gorącą,, fanką ale myśle że gra dobrze! Podoba mi się zwłaszcza w Piratach z Karaibów. Jedynie zawiódł mnie rolą w Elizabethtown-dla mnie ten film był zbyt nudny! Ale ogólnie aktor zdolny i ciekawy!
BENNYBLACO, PROSZĘ, JEŻELI JUŻ MUSISZ OBRAŻAĆ JAKIEGOŚ AKTORA, TO PRZYNAJMNIEJ NIE WSTAWIAJ EPITETÓW W CO DRUGIE SŁOWO, BO TO ŻENUJĄCE. OWSZEM, ORLANDO BLOOM GRA PRZECIĘTNIE, JEGO ROLE SĄ PODOBNE, ALE NIE JEST Z NIM AŻ TAK ŹLE, JAK PISZESZ.
ten epitet to wypierdek? sorry u mnie wypierdek to przecinek. a mocnjeszych słów używam b.rzadko i głównie wobec polityków.
Bojkotuje Blooma :)
Zgadzam się z założycielem tematu, środki wyrazu tego aktora (Aktora dobre hehehe) ograniczają się : wysunięcia dolnej szczęki (złość, zaduma, determinacja), spuszczenia głowy i ściągnięcia brwi (żal, smutek, rozpacz). Jest potwornie drewniany, nijaki i pozbawiony charyzmy. Nie wiem jak można było mu powierzyć główna role w Królestwie Niebieskim, rozłożył ten film na obie łopatki....Nie mogę znieść tego medialnego szumu wokół niego....Kurcze, a poza tym wcale nie jest "śliczniutki" , sorry za porównanie, ale gość wygląda jak alfons....
Niestety, moi drodzy, ale w polowie waszych wypowiedzi pachnie mi wsia.
Jakbyscie byli chociaz troche inteligentni (mowie do tych co bojkotuja) to poparlibyscie to dobrymi argumentami. Ile filmow z nim widzieliscie, co?
Uważam ze jest piekielnie przystojny, ale utalentowany troche mniej, ale nie zasluguje na to zeby mieszac go z blotem.
Pozdro
Niestety, moi drodzy, ale w polowie waszych wypowiedzi pachnie mi wsia.
Jakbyscie byli chociaz troche inteligentni (mowie do tych co bojkotuja) to poparlibyscie to dobrymi argumentami. Ile filmow z nim widzieliscie, co?
Uważam ze jest piekielnie przystojny, ale utalentowany troche mniej, ale nie zasluguje na to zeby mieszac go z blotem.
Pozdro
A ty co, wieś determinujesz? Poparłam swoją wypowiedź argumantami. Daj mi dobry argument na to, ze Bloom ma chociaż te "troche" talentu.